Opinie/Recenzje -Sprzęt Do Siłowni-
Napisano Ponad rok temu
Posiadam własną domową siłownie i wrzucę moje recenzje na temat sprzętu , który posiadam. Mam nadzieje ,że ten temat pomoże użytkownikom w wyborze odpowiedniego sprzętu. Także czekam na pytania.
Pozdrawiam.
KELTON Stojaki HS9
Stojaki zamówiłem dnia 16 Marca (poniedziałek) 2009r w godzinach wieczornych, od razu otrzymałem na maila nr. zamówienia oraz wszystkie dane, które były potrzebne aby przelać pieniądze na konto. 18 Marca (wtorek) pieniądze wpłaciłem na konto, a w czwartek już zostałem powiadomiony ,że pieniądze zostały zaksięgowane.
Miła Pani poinformowała mnie , że na razie stojaków nie mają na magazynie ( za to wielki +, za szczerość). Kontakt wzorowy, na forum cały czas działa Pani EWA i DUDA odpowiadają w miarę swoich możliwości.
Warto też dodać ,że przez cały okres zakupu prowadzi nas KlientNavigator, za co kolejny plus.
Ocena: 6/6
Wysyłka
Pełen profesjonalizm ze strony KELTON’a.
W poniedziałek (30 Marca), zostałem poinformowany ,że kurier przejął paczkę, ku mojemu zdziwieniu we wtorek kurier zameldował się już u mnie. I tu zaczął się mały problem. Przy mojej nieobecności, gdy moja mama miała odebrać paczkę kiedy kurier podjechał pod bramę nawet nie chciało mu się wyjść z samochodu lub zatrąbić a gdy moja mama po chwili wyszła to kurier do niej z pretensjami co tak późno... A później myślał ,że kobieta weźmie paczkę 30kg na plecy i sobie zaniesie… no ale w końcu złapał się za paczkę i zaniósł pod dom.
Stojaki zapakowane w duży karton, mogło by być solidniej, ale nic nie brakowało, wszystko ładnie usztywnione i bez luzów. Gdy wróciłem do domu jedyna myśl która mnie naszła „Chyba KELTON pomylił paczki i mi przysłał jakiś większy zestawik”, ta myśl była związana z tym iż paczka była naprawdę duża, KELTON nie oszczędza na bezpieczeństwie wysyłki.
Ocena: 4/6 (za zachowanie kuriera)
Oto paczka w której przyszedł stojak:
Wygląd Sprzętu
Po rozpakowaniu paczki, zacząłem od zobaczenia czy wszystko w zestawie jest, nic nie brakowało, niestety niebyło żadnego potwierdzenia kupna (paragon/gwarancja), ale po kontakcie z KELTON’em powiedziano mi ,że tym mam się nie przejmować ponieważ w najbliższym terminie mam się spodziewać Karty Gwarancyjnej. Tak się stało wszystko zgodnie z obietnicą zostało do mnie wysłane. Także niebyło instrukcji do stojaczków, ale bez niej można sobie poradzić, przecież to nie samolot. W pudle wszystko było, wszystkie śruby zapakowane w woreczek, części plastikowe w osobny, stan każdego elementu był w nienaruszonym stanie.
Części które do mnie doszły
- 8 śrub + 8nakrętek + 16 podkładek
- 4 duże zaślepki na profile + 8 mniejszych(okrągłych)
- 2x elementy wygłuszające
- 2x śruba stabilizująca
- 2x bolec blokujący
- 2x plastiki stabilizujące stojaki
- 2x belki trzymające , w tym jedna z uchwytami na ciężar
- 2x boczne elementy stojaka
- 2x wkłady do stojaka
Ocena: 6/6
Składanie
Złożenie nie sprawiło mi najmniejszego problemu, najpierw skręciłem dwa stojaki solidną belką, przy drugiej belce pojawił się problem, ponieważ spawacz firmy KELTON źle przyspawał belkę przy stojaku i niestety dolnej belki nie dało się przykręcić: przy stojakach dziury powinny być z tyłu, a w moim przypadku były jedne z przodu drugie z tyłu. KELTON oczywiście od razu się spytał czy będę wymieniał, ale przecież dwie dziurki nieosłabłą profilu a wywiercić prawidłowo dziurki to potrafię. Chyba w tym wszystkim największy problem stanowi włożenie plastikowych zaślepek, trzeba użyć młotka , ale musimy uważać żeby za mocno nie uderzyć ponieważ może pęknąć. Najlepszym rozwiązaniem jest młotek + pod to „klocek” drewniany.
Każdemu błędy się zdarzają i ja to rozumiem, z wymianą żadnego problemu by niebyło.
Cały stojak składałem ok. 30min.
Łatwość składania 6/6
Stabilność
Przy takim stojaku jaki zrobił KELTON o stabilność nie musimy się martwić solidna konstrukcja, która nawet nie drgnie przy największych ciężarach, a jest to konstrukcja skręcana a pomyślcie co by było przy konstrukcji spawanej?.
Dwa solidne profile którymi skręcamy cały stojak dają 100% pewność o stabilność, nawet testowałem na jednym skręconym profilu i stojak był jak najbardziej stabilny. Te dwa profile łączące, są skręcane na 8 śrub.
Nic więcej mi do szczęścia nie jest potrzebne…
Ocena: 6/6
Belki trzymające stojak
Wytrzymałość
Stojak jest bardzo wytrzymały na pewno ze swoją wytrzymałością mógłby posłużyć w profesjonalnej siłowni i niebyło by na niego żadnych narzekań.
600 kg. mówi samo za siebie stojak bez problemu może ten ciężar utrzymać, także uchwyty na ciężar są bardzo wytrzymałe 120kg na jednym uchwycie to daje na 8 uchwytach 960kg, ale kto by tyle trzymał na stojaku?, Ja tego nie będę testował ponieważ nie mam tyle ciężaru.
KELTON produkuje ten stojak z serii HOME czyli do domowego użytku i spełnia swoje zadanie w 100%.
Ocena 6/6
70kg na uchwycie na ciężar, przy takim ciężarze nawet nie drgnął
200kg
Funkcjonalność
Dzięki Stojaką HS9 wykonamy:
Trening mięśni naramiennych
Trening mięśni klatki piersiowej
Trening mięśni grzbietu
Trening mięśni nóg
Trening mięśni brzucha
Trening mięśni ramion
Na tym sprzęcie możemy wykonać aż 31 podstawowych ćwiczeń na ww. partie.
O tym zapewnia nas producent i jest to najszczersza prawda, te ćwiczenia to podstawa sprzętu, ale producenci nie napisali, że na stojaczkach jeszcze można wykonać kilkanaście mniej znanych ćwiczeń, ale w to już się nie będę zagłębiać.
Ocena 6/6
Podsumowanie
Jestem bardzo zadowolony z dokonanego przeze mnie zakupu, jak na taki sprzęt to cena bardzo niska, kontakt profesjonalny i nic więcej nie trzeba mówić. Jedyne na czym się troszkę zawiodłem to na zachowaniu kuriera, a z firmy KELTON jestem w 100% zadowolony.
Plusy Sprzętu:
+ Stabilność
+ Wytrzymałość
+ Jakość Wykonania
+ Dokładność Wykonania
+ Zakres Regulacji
+ Elementy Stabilizujące
Minusy Sprzętu:
- Za Gęsto Umieszczone Haki Asekuracji
Ocena końcowa 5/6
Napisano Ponad rok temu
Kolejną recenzją którą poniżej napiszę jest to ocena BRAMY do domowej siłowni (do domowej?)KELTON HEAVY + Drążki HM1
Po pierwszym oglądzie sprzętu jedyne co przychodzi do głowy to:;Jest to sprzęt PROFESJONALNY, który spełnia swoją funkcję w 100%;. Bardzo estetycznie wygląda i bez problemu wkomponuje się do domowej atmosfery.
W dalszej części trochę o zaletach, wadach oraz co bym zmienił aby BRAMA funkcjonowała jeszcze lepiej.
Jak zawsze ze strony firmy KELTON miła i rzetelna obsługa, każde pytanie, nawet o najbardziej błahy powód było przez firmę sprawdzane. Przy problemie z montażem Pani fatygowała się i dzwoniła do mnie aby mi jeszcze lepiej wytłumaczyć, nawet ustaliliśmy ,że zrobi zdjęcia jak to wygląda w firmowej siłowni, ale sobie poradziłem. A więc pełne zaangażowanie.
Ocena: 6/6
Wysyłka
Brama została wysłana w poniedziałek (04.V.09), dotarła od razu na drugi dzień. Kurier, który przywiózł przesyłkę spoko ZIOM od razu się pytał gdzie to zaniesiemy, bez żadnych problemów złapał się za paletę i zanieśliśmy wszystko pod dom.
Brama była zapakowana w dwa kartony, w jednym wszystkie najdłuższe części metalowe, a w drugim podstawy oraz góry, później było przełożone kartonem i znajdowały się tam części dodatkowe: linki kółka, plastiki itp. Wszystko owinięte w folie ochronną. Nie było szans żeby się coś porysowało. Jedyny sposób na rozpakowanie tego to nożyk chyba ze komuś się by chciało rozwijać 2 metry folii z jednej części. W paczce nic nie było pomieszane, każde części wsadzone w oddzielny woreczek.
Ocena: 6/6
Wygląd Sprzętu
Gdy rozciąłem taśmy zabezpieczające + folie, pomyślałem ,że nie dam rady tego złożyć, tyle części. Od razu rzuciła się w oczy kilogramowa paczka śrub + nakrętki + podkładki. (myślałem ,że troszkę mniej tego będzie), wszystko ładnie ułożone widać było ,że przesyłka była zabezpieczona w 100% nic nie mogło w niej brakować. Tylko firma zapomniała dodać instrukcji obsługi, ale od razu po kontakcie w 5 minut została mi dosłana na maila. W firmie panuje ład i porządek, w paczce było wszystko wyliczone Az się zdziwiłem, żadna śruba ani nakrętka mi nie została. I to jeszcze są różne długości. Więc za to podziw.
Ocena: 6/6
Składanie
Ze złożeniem trochę się bawiłem, trwało to około 5/6 godzin. Nie jest to takie proste jak może się wydawać, musimy trochę się namęczyć. Najpierw skręcamy całą konstrukcję stalową, w kolejności: podstawa, następnie profile pionowe, nakładamy górę, wsuwamy prowadnice i wszystko skręcamy, aby nałożyć górę potrzebna jest druga osoba, a tak to można samemu.
Następnie zakładamy kółka ,które są z łożyskami jest to wielki plus. Tu się trochę pomieszałem, bo wiadomo jeśli jest przy kółku łożysko to musi być ściśnięte aby się kółko na łożysku kręciło a nie całe, spodziewałem się jakiegoś rozwiązania typu tulejki po obu stronach ale nic takiego w paczce nie dostałem, po kontakcie z KELTON’em wszystko zostało mi wyjaśnione. Ja to zrobiłem tak: między element trzymający kółko wsadzałem dwie podkładki następnie kółko, trzy podkładki i skręcałem wszystko razem. Trochę się z tym namęczyłem ale było warto. W następnej kolejności przeciągamy przez kółka linkę, ściskamy ją solidnymi tulejami. I możemy ćwiczyć.
Na pewno sobie pomyśleliście „Jak on mógł takie coś skręcać 6godzi”, Jeśli bramę kupicie sami się przekonacie jakie jest to czasochłonne.
Do składania wystarczy nam:
- Młotek
- Dwa Klucze
- Kluczyk Imbusowy
- Klocek Drewniany
Podczas składania
Stabilność
Gdy dwóch elementów z wyciągami nie skręciłem profilem z drążkiem było to wszystko nie stabilne, ale gdy doszedł profil wszystko już wyglądało tak jak powinno ,czyli stabilność ponad wszystko. Nawet nie próbowałem przykręcać bramy do podłogi bo to zbyteczne. Dzięki masywnej konstrukcji i dużym podstawą brama jest bardzo stabilna, nawet gdy wisimy na drążku i chcemy ją rozhuśtać nie damy rady.
Ocena: 6/6
Masywna podstawa bramy
Wytrzymałość
Drążek do podciągania – drążek jest wspawany w profil ,który łączy dwie części bramy, dzięki temu jest wytrzymały. Na pewno wytrzyma ciężar o którym zapewnia nas KELTON, czyli 150kg, przy ćwiczeniach konstrukcja trochę się ugina, ale nie ma mowy o jakiejś niewytrzymałość. Musze dodać ,że profil przy którym jest drążek w sumie jest mocowany na12 solidnych śrub.
Funkcjonalność
Dzięki Bramie HM1 wykonamy trening:
- Mięśni Klatki Piersiowej
- Mięśni Nóg
- Mięśni Brzucha
- Mięśni Ramion
Są to słowa producenta, które mogę w 100% potwierdzić, nawet dodam więcej.
To wszystko daje nam około 50 ćwiczeń na różne partie, wykonamy to wszystko w komforcie i w poczuciu bezpieczeństwa…
Ocena: 6/6
Podsumowanie
Co tu dużo pisać… Brama jest masywna, stabilna taka jaką oczekiwałem dostać. Zastosowane zostały w niej bardzo dobre rozwiązanie, które ułatwiają ćwiczenia. KELTON nie szuka gotowych produktów. Cieszy to ,że tuleje, rączki, kółka, oraz plastiki są ich produkcją z firmowym napisem KELTON.
Zalety:
+ Niska Cena Jak Na Taki Sprzęt
+ Wysoka Jakość
+ Duża Funkcjonalność
+ Duży Komfort Ćwiczeń
+ Stabilność
+ Wyrób Typowo Polski
Wady:
- Trące Kółko Przy Elemencie Który Wyprowadza Linke
-Ścierająca Się Farba Na Uchwytach Do Ciężaru
- Za Mała Średnica Drążka Do Podciągania
Co bym zmienił:
- „Druty” Które Trzymają Linke Przyspawałbym Niżej
- Zastosowanie Tulei w Kółkach
- Wprowadzenie Chromowanych Elementów (miejsce do nakładania ciężaru)
- Wprowadzenie Kilku Średnic Drążka Do Wyboru
- Miarka Przy Regulacji Wysokości
Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
Paczka ze sprzętem została wysłana pod koniec tygodnia, w poniedziałek już wszystko było pod domem. Kurier przed dostarczeniem zadzwonił do mnie, lecz nie było mnie w domu. Powiedziałem mu, że jak podjedzie to na pewno ktoś wyjdzie i ma sprzęt wyrzucić pod bramę. Tak jak obgadaliśmy tak zrobił. Pogoda była deszczowa, ale KELTON zawinął sprzęt w folie i nic nie przemokło.
Ocena 6/6
Tak jak już wspomniałem karton owinięty został w czarną folię, wszystko do tego ściągnięte plastikowymi paskami. W środku wszystko szczelnie ułożone i do tego poszczególne elementy owinięte. Śruby i inne zatyczki zostały wsadzone do jednego worka.
Wygląd
Wszystko doszło tak jak zostało zapakowane w firmie, lecz są delikatnie defekty.
Malowanie nie jest do końca czyste, ponieważ gdy jeszcze farba była mokra ktoś włożył profile do miejsca gdzie się kurzy i po prostu się to osadziło. Mi to nie przeszkadza, ale innym na pewno tak.
Składanie
Złożenie klatki zajęło mi ponad godzinkę. Składałem całego RACK’a sam bez pomocy i niebyło żadnego problemu. Dopiero się pojawił, gdy chciałem wkręcić jedną z ostatnich śrub a dziura była źle wywiercona. Najpierw skręciłem całą podstawę, później włożyłem „słupki” i boczne części klatki. Gdy to złożyłem dopiero skręcałem środek. Myślę, że samemu tak było najwygodniej.
Stabilność
No i tu zaczynają się problemy Gdy złożyłem pierwszy raz RACK’a był mało stabilny więc popuściłem wszystkie śruby ustawiłem na równym podłożu i zacząłem skręcać wraz z poziomicą. Wszystko zostało ustawione, lecz RACK pracuje. Gdy go uderzam od przodu to nic się nie dzieje, lecz gdy tylko uderzę go w bok to dość mocno pracuje. Nie jest to wina podłogi, ponieważ testowałem w kilku miejscach. Rozmawiałem z innym użytkownikiem sprzętu i mówił, że nic takiego niema miejsca. Proponowałbym firmie spawanie w całość bocznych części RACK’a a wtedy przykręcane by były tylko belki łączące. Na pewno koszt przewozu nie będzie większy. Jeszcze taka informacja dla kupujących. Najlepiej żeby RACK stał pod ścianą, ponieważ gdy odkładamy sztangę to się przesuwa.
Komfort Cwiczen
Myślę, że tutaj nikomu nie muszę mówić jak się ćwiczy bez asekuracji a ze stalową asekuracją. Dla mnie treningi zmieniły się o 90stopni. Każda seria może zostać wykonana, na 120% co wcześniej groziło kontuzją poprzez przygniecenie. Na razie tylko dwa razy musiałem używać prętów asekuracyjnych, raz przy przysiadach i raz przy wyciskaniu sztangi na barki siedząc. Ale wtedy szedłem już na maksa i skończyło się to dobrze dzięki asekuracji.
Zmiany
-Na pewno naciskałbym na zespawanie bocznych elementów RACK’a. Może to pomóc w stabilności a na pewno nie zaszkodzi.
-Wprowadzenie w hakach takich elementów gumowych, aby wchodziły ciasno.
Podsumowanie
Minusy:
- Za dużo śrub
- Stabilność
Plusy
+ Wytrzymałość
+ Trening na 120%
+ Przystępna cena
Ocena końcowa 5/6
Napisano Ponad rok temu
[img]http://img840.imageshack.us/img840/7631/ciezarprezentacja.gif[img]
Opakowanie
Ciężary bardzo fachowo zapakowane. Karton, który został ściągnięty paskami. W środku krążek w folii. Karton był trochę przemoknięty, ale w środku było suchutko.
[img]http://img696.imageshack.us/img696/2460/opakciez.gif[/img]
Wygląd
Krążek bardzo dokładnie wykonany, samo żeliwo bez zastrzeżeń. Malowanie również na najwyższym poziomie. Przez literki, które są malowane na czerwono przebija kolor czarny, ponieważ pokryte są tylko jeden raz farbą, ale to w niczym nie przeszkadza. Do tego wielokąt daje bardzo fajny efekt.
[img]http://img443.imageshack.us/img443/3545/ciezarsffgdf.gif[/img]
Wytrzymałość
Może niektórych zdziwi taki podpunkt w krążkach, no, ale sam się przekonałem jak są odporne te krążki. Gdy chciałem założyć ciężar na gryf wysmyknął mi się i z wysokości twarzy spadł na płask bezpośrednio na profil RACK’a, Myślałem, że jak to żeliwo może pęknął, ale nic z tych rzeczy, krążek cały.
Ocena 6/6
Funkcjonalność
Ciężar bardzo fajny w użytkowaniu, uchwyty, które są idealnie dopasowane do ręki a kształt wielokąta daję bardzo fajny efekt wizualny. Krążki mam oparte o ścianę, ponieważ nie mam stojaka a z ziemi niewygodnie podnosić. Wykonywałem samymi krążkami wyciskanie trzymając za uchwytu. Nie powiem, że jakoś super wygodnie, ale da radę. Ciężarki bardzo cienkie, przez co możemy dołożyć dużo na sztangę nie bojąc się o miejsce na gryfie. Jedyne, co mi może przeszkadzać to, gdy wykonuję Martwy Ciąg i po każdym powtórzeniu chce odłożyć sztangę na ziemi i ciężar akurat obróci się na kant wtedy się może przekulnąć, co denerwuje, ponieważ trzeba sztangę poprawiać. No, ale takie uroki wielokątnych ciężarów
[img]http://img513.imageshack.us/img513/8668/raczkaciezar.gif[/img]
Dokładność WYkonania
Tak jak wspominałem malowanie na wysokim poziomie. Co do samych odlewów są bardzo dobre, nie ma żadnych ubytków tj. w chińskich ciężarach. Napis na krążku dokładnie odlany.
[img]http://img269.imageshack.us/img269/4004/dokladnosccas.gif[/img]
Podsumowanie
Minusy:
-Cena
Plusy:
+Cienkie krążki
+Wygodne uchwyty
Ocena końcowa 6/6
Napisano Ponad rok temu
Drążek został zabezpieczony w karton, który był zaciśnięty paskami. Sam drążek został owinięty w czarną folię, aby zapobiec porysowaniu
Wygląd
Drążek pomalowany bardzo ładnie, podwójną warstwą farby. Na końcach założone gumowe rączki. Farba trzyma się trwale, nie ma żadnych odprysków.
Wytrzymałość
Drążek podczas ćwiczeń się wygina, lecz daleko mu do trwałego uszkodzenia. Myślę , że na domowe siłownie spokojnie spełnia swoją role.
Ocena 5/6
Zmiany
Zrezygnowałbym z gumowych rączek. Lepszym rozwiązaniem byłoby zwiększenie grubości drążka do 30mm.
Zamiast przyspawanego miejsca, w który możemy włożyć haczyk, lepiej zdawałby egzamin obrotowy uchwyt taki jak można spotkać w uchwytach do wyciągów PRO.
Podsumowanie
Minusy:
- gumowe rączki
- zastosowana za chuda rączka
Plusy:
+Przystępna cena
Ocena Końcowa: 5/6
Napisano Ponad rok temu
Wysyłka
Paczka została wysłana we wtorek, w środę przed godziną 8 rano kurier był już po domem. Wszystko bardzo ładnie zabezpieczone. Ekspresowa wysyłka aż sam się zdziwiłem.
Cała poręcz zapakowana w karton, część metalowa ułożona na dnie. Poduszki i śruby wpakowane w oddzielny worek i włożone do kartonu. Karton został zaciśnięty taśmami, które było trzeba przecinać.
Składanie
Wszyscy marudzą, że jest trochę zabawy z przykręceniem tapicerki. Mi to zajęło 20minut. Wystarczy wkrętarka i po sprawie. Na początku bawiłem się wiertłem i nawiercałem dziurki na wkręt (było tak w 2 przypadkach). Lecz później bezpośrednio wkręcałem wkręt w oparcie.
Wszystko prościutko, całość z rozpakowaniem zajęła mi 40/45minut.
Tapicerka
Bardzo fajnie zrobiona, ładnie wykończona. Gdy robimy unoszenie nóg nie czuć żadnego dyskomfortu. Łokcie nie wbijają się w deskę, tylko mają pod sobą mięciutkie podłoże.
Wytrzymałość
Zmiany
Na pewno proponowałbym w spawanie uchwytu do pompek bezpośrednio w profil. Choć u mnie wszystko trzyma się idealnie to jak było można przeczytać na forum jeden użytkownik po prostu uchwyt urwał.
Myślę, że można pomyśleć o wprowadzeniu innego ułożenia dziur na śruby. Zamiast dwie na dole i dwie do góry mogę być 4 do góry i jedna na dole, ponieważ dół sam dociska a największe naprężenie idą właśnie na górę.
Podsumowanie
Minusy:
- niestety nie mogłem się dostać do dwóch śrubek pod poduszką
- uchwyty mogłyby być w spawane w profil
Plusy:
+ Wytrzymałość
+ Przystępna cena
+ Funkcjonalność
Ocena Końcowa: 5+/6
Napisano Ponad rok temu
Witam, dzisiaj przedstawię recenzję sprzętu , który mam przyjemność testować już dłuższy czas. Krzyżak wylicytowałem na Licytacjach KELTON’a. Wybrałem opcję odbioru osobistego i po ok. 2 miesiącach od licytacji został odebrany w siedzibie firmy. Nie było żadnego problemu z tak późnym odbiorem a wszystko zostało załatwione w miłej atmosferze
Sam sprzęt prezentuje się bardzo ładnie, jest to wersja nieco zmodyfikowana niż na stronie KELTON’a. Delikatnie jest krótsza oraz rączki są inaczej przyspawane. Pewnie do ze względu komfortu ćwiczeń.
Miejsce na ciężar jest to pręt o odpowiedniej długości. Szkoda ,że w tej klasie sprzętu nie jest on chromowany. Z tego co się orientuje jest możliwość wyboru takiej opcji na obciążenia olimpijskie.
Platforma pod stopy jest pochylona pod odpowiednim kątem. Wykonana z blachy ryflowanej co zapobiega poślizgnięciu się stóp. Od spodu blachy znajduje się profil 50x50 i to niego przyspawana jest blacha. Niema opcji żeby zarwać tą platformę.
Profil, który jest umieszczony na łożysku chodzi bardzo płynnie bez jakiegokolwiek hałasu. Nic nas nie hamuje przy ruchu i możemy skupić się na pracy mięśni.
Na pręt przy założonych 80kg zostaje jeszcze sporo miejsca. Myślę ,że na kolejne 5/6 krążków 20sto kilowych. Więc z tego sprzętu mogą korzystać nie tylko amatorzy.
Podsumowując, sprzęt jest godny polecenia naprawdę solidnie wykonany i do tego można odczuć komfort z ćwiczeń. Nie jest to mój pierwszy sprzęt firmy KELTONi na pewno wrócę na kolejne zakupy
Napisano Ponad rok temu
A więc tak. Sama wysyłka przebiegła sprawnie i szybko, lecz wynikło pewnie nieporozumienie i paczka poszła nie tak jak miała Jednak mówi się trudno.
Sprzęt został zapakowany w karton i zaciśnięty opaskami, podczas transportu nic nie uległo uszkodzeniu więc też jak najbardziej ok.
Teraz przejdę do opisu drążka. Na początku myślałem ,że będzie mało stabilny, jednak jest w całości ładnie pospawany. Spawy wykonane w każdym miejscu a nie tak jak niektóre firmy np. na dwóch ściankach. Gdy podjąłem próbę wyginania go to konstrukcja lekko pracowała jednak stwierdzam ,że jest stabilna i wytrzymała.
Drążek pomalowany został dokładnie, bez żadnych skaz czy odprysków. Nawet części , które przychodzą bezpośrednio do ściany zostały dokładnie pokryte farbą.
Co do minusów drążka to od razu zauważyłem cienką rurkę, powinna być przynajmniej średnicy 30mm, no i gumowe końcówki też zbędne. Lepiej by było czuć w dłoni grubszą rurkę
Drążek polecam posiadaczom siłowni domowych i nie tylko
Recenzję zrobię taką jak się należy gdy zamontuję sprzęt i przetestuję, teraz robię dlatego, ponieważ licytując automatycznie ją obiecałem
Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
Witam, jak niektórzy wiedzą posiadam swoją domową siłownie wyposażaną już od dłuższego czasu w sprzęt, który wybierałem stopniowo według swoich zapotrzebowań. Od jakiegoś czasu znajdują się w niej dwie ławki wolnostojące o podobnych możliwościach. Postanowiłem przedstawić oba modele użytkownikom SFD, gdyż codziennie można zobaczyć przewijające się tematy o sprzęcie, jaki wybrać, który lepszy. Myślę,że dzięki przedstawieniu obu modeli zarówno od strony wyglądu aż po użytkowanie każdy wybierze to, co potrzebuje.
Zaczynamy.
WYSYŁKA
Tutaj obie firmy wysłały ławkę w 2/3dni a opakowanie było solidne. Marbo cała ławka owinięta w folie bąbelkową i posklejana taśmami. A KELTON karton + wszystko solidnie spakowane, tapicerki karton + folia, konstrukcja osobno owinięta itd. Nic nie latało po środku, więc tutaj pozytyw z obu stron.
OCENY: KELTON 5/5 MarboSport 5/5
MALOWANIE
Nie mam zastrzeżeń do malowania obu firm. Obie ławki przyszły w nienaruszonym stanie, jedynie w MARBO profil od stopy trochę folie przebił i się przerysowała delikatnie, ale to niema znaczenie w końcu ten sprzęt nie ma wyglądać ON MA SPEŁNIAĆ INNE ZADANIA %-)
OCENY: KELTON 5/5 MarboSport 5/5
SKŁADANIE
KELTON przysyła ławkę do złożenia, MARBO kiedyś wysyłała złożone i gotowe do ćwiczeń, więc dla większości osób to bardzo dobry patent (szkoda, że już nie jest to możliwe).
Jednak jak ktoś powie, że złożenie ławki to jakiś problem %-) A już się czytało posty takich cudaków…
Konstrukcja ławki przychodzi do Nas skręcona tylko brakuję w niej tapicerki oraz dwóch nóżek, czyli jak mówiłem 3 śruby do przykręcenia i kilka wkrętek %-) Wszystkie zaślepki i element ruchomy od ławki jest już skręcony w firmie. Złożenie ławki zajęło mi max 15/20min z rozpakowaniem.
OCENY: KELTON 4/5 MarboSport 5/5
KONSTRUKCJA
W obu ławkach jest zastosowana standardowa konstrukcja, jakie zna cały świat. Dwa profile, wzmocnione kolejnym profilem i wszystko ze sobą zespawane.
Ławka KELTON jest wyposażona w dodatkową podporę pod oparcie, które gwarantuje nam bezpieczeństwo przy ćwiczeniach z zastosowaniem ławki poziomej.
W przypadku firmy Marbo Sport ławeczka jest zespawana w całości bez żadnych elementów łączonych śrubami.
W przypadku firmy KELTON konstrukcja jest zespawana w całości a dokręcane są 3 elementy:
- Podpórka wzmacniająca,
- Przednia oraz tylna stopa.
OCENY: KELTON 5/5 MarboSport 5/5
WYTRZYMAŁOŚĆ
Tutaj myślę, że średni sens jest tworzenia wywodów na temat wytrzymałości. Obie firmy są nie do zajechania w domowych warunkach.
OCENY: KELTON 5/5 MarboSport 5/5
SPAWY
Firma MARBO od zawsze szczyciła się swoimi spawanymi konstrukcjami. Miała wielu fanów tego rozwiązania i oczywiście tutaj niema nic do gadania, że to nie było słuszne rozwiązanie. Jednak, gdy się przyjrzymy bliżej i skonfrontujemy oba egzemplarze ławek to mogę stwierdzić, że SPAWY firmy KELTON są lepszej, jakości i ku zdziwieniu wielu osób to firma KELTON ma ich więcej…
Prosty przykład? Element wzmacniający oraz profile, które są zespawane ze sobą od siedziska i oparcia:
Marbo Sport – Spawy tylko z dwóch stron profilu (2 luźne miejsca),
KELTON – Profil zespawany z każdej strony.
Można mówić, że to niema żadnego znaczenia, ale podaję suche fakty.
OCENY: KELTON 4/5 MarboSport 4/5
(Ławka KELTON’a posiada dokręcane stopy a ławka MARBO braki w niektórych spawach)
STABILNOŚĆ
Pozwolę sobie rozdzielić ten podpunkt na stabilność konstrukcji oraz stabilność oparcia.
Zarówno KELTON jak i MARBO zadbały oto, aby obie konstrukcje były stabilne. Nie musimy się obawiać, że ławka przewali się przy ćwiczeniach, w których nacisk ciężaru jest na końcach ławki. Stopy ławki MS – L001 są wykonane w kształcie łuku, co wydłuża automatycznie ławeczkę i przynajmniej w teorii może być bardziej stabilna. Ale tutaj w dwóch egzemplarzach firmy zadbały o to, aby ławka się nie przechylała.
OCENY: KELTON 4/5 MarboSport 5/5
(Tutaj + dla firmy MARBO za szerokie stopy, choć w egzemplarzu KELTON’a są węższe to ławka jest tak skonstruowana, że nic nie przechyla)
Co do stabilności oparć to KELTON jest bardziej sztywny. W sumie regulacja oparć i ich montowanie działa na podobnych zasadach. Jednak w ławce HEAVY AVENGER wszystko jest ciaśniej spasowane. Tuleje pomiędzy profilami z tyłu oparcia są skręcone na ciasno. Gdy chcemy regulować skosy musimy włożyć w to trochę siły. W przypadku modelu MS - L001 tuleje pomiędzy nóżką od zapierania oparcia były luźne, że swobodnie mogłem obracać je palcami. Musiałem włożyć podkładkę z każdej strony tulejki.
OCENY: KELTON 5/5 MarboSport 4/5
FUNKCJONALNOŚĆ
Obie ławki są przystosowane swoją konstrukcją do wielu ćwiczeń.
Ławka Marbo ma regulowane siedzisko w 2 płaszczyznach oraz oparcie w 4. Jak dla mnie jest to słabe rozwiązanie. Zacznijmy od samego oparcia. Pierwszy skos jest to standardowy, czyli daje nam możliwość pracy w pozycji równoległej do podłoża, kolejny skos atakuje górne obszary klatki piersiowej. Jednak, gdy nie podniesiemy siodełka w górę zjeżdżamy w dół – co oczywiście jest zrozumiałe. Więc podnosimy siedzisko o stopień w górę i dla mnie to już jest problem. Siedzisko idzie za ostro do góry, przez co wbija nam się w uda a nasza pozycja idzie do góry. Przy moich 180cm wzrostu mam mały problem, aby spokojnie zaprzeć nogi o ziemię i zachować stabilną pozycję. Nie wspominając o wbijającym się siodełku w uda.
Kolejny skos dla mnie nie jest ani klatkowy ani barkowy (coś pomiędzy). Dzięki niemu możemy trenować rejony obojczykowe. Ja przy tym ustawieniu już czuję sporo barki. Oczywiście przedstawiłem opinie tutaj o ćwiczeniu Klatki, nie wspominałem np. o wyciskaniu francuskim sztangi leząc na skosie dodatnim. Ostatni skos oparcia to już jest typowo barkowy. Tutaj nie mam zastrzeżeń, choć preferuję oparcie mieć minimalnie niżej żeby nie było pełnego kąta 90stopni między siedziskiem a oparciem.
Ławka KELTON posiada regulowane siedzisko w 3 płaszczyznach oraz oparcie w 7. Dla mnie to super rozwiązanie. Daje nam wiele możliwości nie tylko do bodźcowania klatki, ale również do wybrania sobie idealnego kąta dostosowując pod swoje indywidualne potrzeby. Co do siedziska regulowanego w 3 płaszczyznach jest to strzał w dziesiątkę. Równolegle, minimalnie wyżej i trzeci poziom taki jak w MARBO, który mi stanowczo nie odpowiada. Używam tylko tego minimalnego kąta (2poziom regulacji) i idealnie mogę ustawić nogi o podłożę i przy tym nie zjeżdżam w dół.
Nie będę koloryzował, że przy treningu klatki potrzebne mi są 4 skosy, bo każdy to wie, że nie. Ale lepiej je mieć niż niemieć i dopasować dla siebie optymalny kąt, aby jak najlepiej pracował mięsień. Pamiętajmy, że podstawą tego sportu nie jest „Iść trenować tricepsy” tylko „Iść trenować tricepsami!!!”.
Co odczuć treningowych są to moje opinie i pamiętajcie, że jednemu pasuje rzecz A a drugiej osobie rzecz B.
OCENY: KELTON 5/5 MarboSport 3,5/5
TAPICERKA
Obie firmy oferują czerwoną kolorystykę tapicerek, co mi jak najbardziej odpowiada. Twardość obu pianek jest idealna, gdy się położymy i ściągniemy mocno łopatki nie czuć w ogóle płyty, więc tutaj PLUS. Co do samego materiału, czyli „skóry” tutaj jest przepaść. KELTON stosuje tapicerkę podobną do naszych domowych skór, w drugim przypadku można powiedzieć, że jest to cerata naciągnięta na ławkę. Śliskie i nie wytrzymałe. To, co mi się podoba to firmowe logo MARBO nadrukowane na skaj.
Co do szycia tapicerek KELTON ma obszyte ładnie boki na około sklejki, przy czym wygląda to estetycznie. W ławce MS-L001 nie mam nic do zarzucenia do obszycia, jednak w Avenger jest to wykonane estetyczniej. Co do wytrzymałości Skaju to niestety w MS L-001 skaj się poprzecinał. Nie wiem czy to z winy słabego materiału czy z winy osoby odpowiedzialnej za obrobienie płyty, przecież złamać kanty to jest max 2min… Tapicerki KELTONa posiadam już w poręczach, ławce oraz modlitewniku, ale takich problemów nie miałem nigdy. Możliwości są dwie albo skaj MARBO jest tak słaby albo ktoś odpowiedzialny za obróbkę płyty nie zrobił tego jak powinien.
Materiał, który jest maskujący (ten czarny) z tyłu w KELTONie jest nałożony na skaj i ładnie wszywkami przyszyty do deski maskując zagięcia skaju w MARBO jest do odwrotnie wykonane, czyli materiał maskujący przychodzi pod skaj. Nie wiem jak powinno być poprawnie. Tylko tak mi się rzuciło.
OCENY: KELTON 5/5 MarboSport 3/5
DOKŁADNOŚĆ WYKONANIA
Od razu zacznę od tego, że ławka MS – L 001 jest mniej starannie wykonana. Nie chodzi mi tutaj o to, co widzimy na pierwszy rzut oka, ale o wykończenia. Zacznijmy od podstawowych rzeczy. Pełno zadzior po cięciu w środku profili. Nikomu się nie chciało tego oszlifować. Mi to nie przeszkadza, bo to niema wyglądać tylko spełniać rolę w akcji, ale sam fakt… Mała ilość zaślepek do profili w widocznych miejscach, przez co widać otwarte profile. I nie wiem, czemu firma MARBO, nie ścina profili pod kątami, czyli idzie na łatwiznę. Profil przy nóżce jest przyspawany na 3cm a, gdy ją odwrócimy reszta profilu ścinanego pod skosem wychodzi poza nóżkę. Wystarczyło wyciąć „ząbek/schodek” i by ładnie się wpasowało.
Nie mówię, że w KELTONie wszystko super ładnie pięknie no, ale nie spotkałem się z zadziorami nieoszlifowanymi, jakimiś niespasowanymi elementami itd.
OCENY: KELTON 5/5 MarboSport 4/5
Podsumowanie
KELTON : 52/55 MARBO SPORT : 48,5/55
Myślę, że obie ławki są porównywalne, w ławce MARBO wyszło trochę mankamentów technicznych. Szczerze żałuję, że zmienił się „styl” sprzętu MARBO, bo pewnie ze starego designu coś by się wybrało do swojej siłowni. Wiele osób nie może się przekonać do giętych profili i nowego wizerunku sprzętów MarboSport. No, ale co zrobić o gustach się nie dyskutuję.
Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
Bardzo dobra recenzja, wielkie dzięki
Nie udzielam pomocy na PW / PM / Priv. Wszelkie pytania proszę pisać na forum, w temacie otrzymasz więcej opinii.
Napisano Ponad rok temu
Naprawdę nikt nie zauwazył, że ta recenzja (notabene porozklejana po róznych forach) to "kupiona recenzja" KELTONA ? Zaczęło się od słynnego tematu na kfd, ni stąd ni zowąd pojawił się wielmożny Pan z super szczegółową recenzją wychwalającą pod niebiosa KELTONA (obniża oceny tylko tam gdzie KELTON nie ma wielkiego wpływu na daną rzecz). Poza tym te porównania do MARBO, które majapokazać dominację KELTONA nad nimi.
Obecna polityka KELTONA to "zretuszowane zdjęcia z ukrytymi śrubami i chwalenie się tym samym spawaną konstrukcją", mnogośc dup i wielkie cyfry z grupawymi opisami "zrób bica i klatę na lato, bądź mega koksu"...
Napisano Ponad rok temu
Nikt nie zauwazył bo nikogo ten temat nie interesuje widocznie.
Mateusz Pawlak
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Dobry plan na rozwój mięśni na siłowni |
Trening dla początkujących |
|
|
||
Pomoc od poczatku na siłowni |
Trening dla początkujących |
|
|
||
Własny sprzęt do windsurfingu |
Rozmowy nie na temat |
|
|
||
FBW na siłowni - 14 lat ;] |
Trening dla początkujących |
|
|
||
Siłownia |
Trening dla początkujących |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
problem z ławeczką
- Ponad rok temu
-
Gryf
- Ponad rok temu
-
sprzedam gryf i obciążniki
- Ponad rok temu
-
Wybór sprzętu
- Ponad rok temu
-
Rower treningowy
- Ponad rok temu
-
Drążek
- Ponad rok temu
-
Drężek
- Ponad rok temu
-
obciazenie
- Ponad rok temu
-
Ławka
- Ponad rok temu
-
Gryf
- Ponad rok temu