13 odpowiedzi w tym temacie

[Niesimpatiko]

Jeśli mam tendencje do tycia na brzuchu a zacznę brać monohydrat to jaka jest szansa że tego brzucha nie zaleje mi wodą?
Właśnie kończę kurację jabłczanem (300 kaps) i jestem zadowolony, zgubiłem kilka kilo tłuszczu i czuje progres na sile, teraz chciałbym zwiększyć objętość mięśnia i stąd pomysł na monohydrat.
Jaka jest wasza opinia

[faluś]

Kreatyna to kreatyna. Z tą retencją wody na mono spora przesada. Ogólnie monohydrat wbrew temu co mówią reklamy jest jedną z najskuteczniejszych jak nie najskuteczniejszą formą kreatyny.

[Haroldek48]

Jw nie dość ze jest najskuteczniejszy to mało tego najlepiej przebadany

[Niesimpatiko]

A co z tym brzuchem, nie zaleje mi po kreatynie go wodą?

[Haroldek48]

Jeśli jesteś zdrowym nie mającym problemów z nerkami człowiekiem to nie zaleje Ci brzucha woda bynajmniej nie bardziej niż mialoby to miejsce bez brania kreatyny

[RychuP]

Jeśli dotąd brałeś jabłczan, to zrób sobie przerwę od kreatyny i wszelkich odżywek, które jako dodatek mają kreatynę (niektóre gainery lub odżywki białkowe zawierają dodatek kreatyny).

Przerwa powinna trwać minimum tyle ile trwał cykl kreatynowy (lub dłużej), wiąże się to z wysyceniem mięśni kreatyną.

 

Co do form kreatyny - dwie najlepsze moim zdaniem, to monohydrat i jabłczan.

Nie ma tutaj żadnego podziału w stylu "jabłczan na redukcji, a monohydrat na masie" - zarówno jabłczan jak i monohydrat mogą być użyte tak na masie jak i na redukcji.

Moim zdaniem możesz teraz zastosować beta-alaninę pomiędzy cyklami kreatynowymi (o ile aktualnie jej nie stosujesz).

Użytkownik RychuP edytował ten post Ponad rok temu

[Abetalipoproteinemia]

Co do kreatyny to albo mono albo wcześniej wspomniany jabłczan. Kupowanie innych form w wersji solo (np. HCl czy estru etylowego) raczej nie spowoduje większych rewolucji w sylwetce. Co innego staki kreatynowe, mieszanki jak najbardziej polecam . Szczególnie chwalę sobie połączenie kreatyny z betainą, świetne wsparcie w nawet najbardziej kryzysowych momentach treningowych.

[faluś]

 

Jeśli dotąd brałeś jabłczan, to zrób sobie przerwę od kreatyny i wszelkich odżywek, które jako dodatek mają kreatynę (niektóre gainery lub odżywki białkowe zawierają dodatek kreatyny).
Przerwa powinna trwać minimum tyle ile trwał cykl kreatynowy (lub dłużej), wiąże się to z wysyceniem mięśni kreatyną.
 
Co do form kreatyny - dwie najlepsze moim zdaniem, to monohydrat i jabłczan.
Nie ma tutaj żadnego podziału w stylu "jabłczan na redukcji, a monohydrat na masie" - zarówno jabłczan jak i monohydrat mogą być użyte tak na masie jak i na redukcji.
Moim zdaniem możesz teraz zastosować beta-alaninę pomiędzy cyklami kreatynowymi (o ile aktualnie jej nie stosujesz).

Na mnie z kolei najlepiej podziałał krealkalyn z olimpu. Tyle że też ciężko powiedzieć, ponieważ w tamtym czasie byłem po mega spadkach, po przerwie wróciłem do treningu i zacząłem się odżywiać normalnie.
Tak czy inaczej polecam najtańsze mono z vitalmaxa czy ostrovitu

[Niesimpatiko]

Dzięki za pomoc.
Przerwy pomiędzy cyklami robił nie będę bo to ponoć mit, sporo osób z siłowni jedzie na kreatynie bez przerw.
Jabłczan zamieniam na mono, tylko kupię z olimpu ten w lościach po 30kaps, jak by coś nie tak było zawsze to parę groszy taniej jak by coś było nie tak.

[faluś]

Szczerze powiem mono kupuj najtańsze, różnicy nie poczujesz. Druga rzecz jak uparty jesteś już na olimp obadaj kreatyne w prochu. Zawsze taniej wyjdzie niż kapsy, a dodam że jak brałem megacaps z olimpu były takie duże, że musiałem się skupić by przełknąć. Jedynie wygoda w dawkowaniu.

[Abetalipoproteinemia]

Też radziłbym jednak proszek. Kapsułki choć są wygodniejsze w transporcie, np. na siłownię, to ulegają wolniejszemu trawieniu i przyswajalności. Do tego jak wspomniał faluś, często mogą pojawić się problemy ze spożyciem z uwagi na rozmiar kapsułek.

[RychuP]

Też radziłbym jednak proszek. Kapsułki choć są wygodniejsze w transporcie, np. na siłownię, to ulegają wolniejszemu trawieniu i przyswajalności. Do tego jak wspomniał faluś, często mogą pojawić się problemy ze spożyciem z uwagi na rozmiar kapsułek.

Osobiśćie nie miałem i nie mam większych problemów z przełykaniem kapsułek, np. z powodzeniem dawałem radę przełykać Olimp Creatine Mega Caps 1250 mg, albo Olimp Chela-Mag B6 Forte, w którym kapsułka ma 1600 mg (dwa duże łyki i tabletka elegancko wypita).

 

Jednak jeśli ktoś ma problem z łykaniem tabletek/kapsułek dużych rozmiarów, to kreatyna w proszku jest lepszym rozwiązaniem.

Użytkownik RychuP edytował ten post Ponad rok temu

[mocsilamotywacja]

Zawsze jakoś byłem zwolennikiem prochu, tabletek nawet nie próbowałem. Tak czy siak sam monohydrat sprawdza się świetnie, a retencja wody to trochę przesada - u siebie nigdy nie miałem z tym problemu. Ludzie często przesadzają z jedzeniem, podlewają się wodą/tłuszczem i zwalają to na kreatyne.

[Abetalipoproteinemia]

Zawsze jakoś byłem zwolennikiem prochu, tabletek nawet nie próbowałem. Tak czy siak sam monohydrat sprawdza się świetnie, a retencja wody to trochę przesada - u siebie nigdy nie miałem z tym problemu. Ludzie często przesadzają z jedzeniem, podlewają się wodą/tłuszczem i zwalają to na kreatyne.

 

Też prawdę powiedziawszy nigdy nie zauważyłem u siebie tego efektu "wielkiego zatrzymania wody" mimo, że stosuję kreatynę już naprawdę długi długi czas .