Cześć,
obecnie mam 22 lata. Jakieś 4 lata wstecz praktycznie tylko przez zmianę nawyków żywieniowych udało mi się schudnąć 15kg (z około 90kg). Przez około 3 lata byłem strasznym chuderlakiem.
Rok temu wpadlem na wspanialy pomysl, ze zaczne sobie cwiczyc z hantlami (w okolicy nie mam zadnej silowni). I sie zaczelo. Nie stosowalem zadnej specjalnej
diety ale w okresie roku udalo mi sie znaczaco poprawic sylwetke (znajomi ze zdziwieniem pytaja gdzie chodze na silownie, hehe).
Problem na dzien dzisiejszy jest taki, ze strasznie meczy mnie tluszcz na brzuchu, ktory mialem nawet wtedy gdy schudlem. Pomyslalem sobie, ze moze dobrze bedzie zaczac biegac, ale z drugiej strony podobno strace przy tym miesnie nad ktorymi dosc ciezko pracowalem.
Tak wiec jak sie tego brzucha pozbyc minimalizujac przy tym straty miesni ?