Dobra, skoro juz przykułem waszą uwagę tytułem, przechodzimy do sedna.
Trenuje streetlifting (polaczenie cwiczen z kalisteniki, dodając obciazenie)
Który plan bedzie lepszy jesli chodzi o zwiększenie siły i nabranie troche mięcha?
1. Piramidka
1/2/3/4/5/6/7/8/9/10/9/8/7/6/5/4/3/2/1 DIPY I PODCIAGANIA z obciązeniem w ktorym jestem w stanie zrobic w 1 serii 10 powtorzen bez zadnego zapasu. Daje nam to łącznie 100 powtórzen takze objetosc jest dosyc spora, a objetosc wedlug niektorych badan jest najwazniejsza. LUB
2. Najzwyklejsze 5x5
5x5 dipy i podciągania. 3 serie wstepne czyli lacznie 8 serii, z czego 5 roboczych co daje nam 25 powtórzen. Objetosc okolo 3x mniejsza lecz intensywnosc wieksza. Z tego co wiem to Maksym bardzo chwali sobie piramidki, lecz nie wiem czy wierzyc kulturystycznym forom które okreslaja 5x5 jako najwieksza bombe anaboliczna, czy maksymowi ktory jest naszym polskim guru jesli chodzi o Street Workout. Mozecie sie wypowiedziec. A, no i, treningi 4x w tygodniu. PUSH/PULL/PRZERWA/PUSH/PULL.