Cześć,
Nowy na forum, ale nie na siłowni. Za tydzień kończę swój pierwszy cykl redukcyjny (waga -10kilo, talia -14cm), od 1 stycznia zmieniam siłownię oraz cel treningowy czyli masa:-)
Uprzedzę pytanie: dieta pod kontrolą, od 9 grudnia zwiększam ilość węgli o ok. 15% tygodniowo, zmiejszam ilość cardio itp., także póki co jest ok z dietą.
Pytanie mam odnośnie treningu. Ostatnie 3 tygodnie grudnia wolałbym spędzić w domu, wiadomo święta itp. Jaki trening polecacie do wykonania w warunkach domowych ( nazwijmy to okresem przejściowym) pomiędzy redukcją a masą, obwodowy czy FBW? A najważniejsze, czy przez te trzy tygodnie iść na maksa z powtórzeniami czy lepiej może "zregenerować" mięśnie ćwicząc z mniejszą intensywnością. Do dyspozycji mam drążek, może znajdę gdzieś krzesła z wysokim podparciem - słyszałem, że trening metoda Lafay'a może dać radę w tym przypadku.
Z góry dziękuję za podpowiedzi, jeśli ten temat gdzieś się przewinął już to wybaczcie za zaśmiecanie.
Pozdrawiam,
Marcin