Ja bym tam uważał - patrzę na napój wielowitaminowy, a tam w cholerę B6. Patrzę na reklamę witaminek dla dzieci - zgadnijcie co tam była tak, B6. Patrzę na witaminki - tam znowu jest to B6. A co do naprawy mózgu to musiałbyś mieć najpierw coś popsute. Z resztą ten lek nie zawiera tylko B6 - B1 i B12 też tam i raczej to już nie jest argument tylko za tym, by brać B6, a by brać resztę witamin typu B.
Jednoczesne podawanie witaminy B6 może zmniejszać skuteczność L-dopy (lek stosowany w chorobie Parkinsona).
Dziwne, że wspominano akurat o tej witaminie, a lek na Parkinsona niech was nie zmyli, ten aminokwas służy nie tylko do tego, ale i do produkcji dopaminy - hormon szczęścia. Lepiej mieć już lekki niedobór jakiejś witaminy niż narazić się na efekty związane z niedoborem dopaminy.