Od lat smażę na oliwie i gdy ktoś mnie o to pytał ludzie zawsze robili wielkie oczy i mówili że nie wolno przecież. Zetknęliśce sie z tą tezą?
"Nie wolno smażyć na oliwie!!"
Napisano Ponad rok temu
Nie teza tylko temp. dymienia Oliwa ma ją niską,szybko dymi i traci swe właściwości.O wiele lepsze są smalec,rzepakowy lub MCT.
Napisano Ponad rok temu
Do tego według niektórych naukowców poprzez niska odporność oliwy na temperaturę podczas smażenia na niej wytwarzają się rakotwórcze związki. Jak oliwa to tylko na zimno podobnie jak lniany czy z wiesiołka. Smażę na rafinowanym rzepakowym lub słonecznikowym. Przy wyższym budżecie fajna opcją jest smażenie na kokosowym i arachidowym.
Według innych badań znowu oliwa ma wysoka temperature dymienia i można smażyć szybkie potrawy. Treść badań opulikowano w Journal of Medicinal Food (S. Farnetti, Food Fried in Extra-Virgin Olive Oil Improves Postprandial Insulin Response in Obese, Insulin-Resistant WomenJ Med Food 14 (1) 2011).
Osobiście nie trawię smaku oliwy więć nie muszę o tym rozmyslać
Mateusz Pawlak
Napisano Ponad rok temu
W miarę można smażyć na oliwie z wytłoczyn,jak pisał gram extra virgin,tak jak olej lniany nie nadają się do smażenia.Inna sprawa ze ja w ogóle nie smażę,tylko duszę
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
No ale co byś chciał zaobserwować?Raka? To już będzie za późno
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Zwróć uwagę czy się oliwa nie dymi/pali.Ogólna zasada jest taka by smażyć na rozgrzanym oleju,bo jak olej ma za niską temp to słabiej się smaży i tłuszcz włazi do potrawy,jedzenie ciągnie go jak gąbka.Dlatego nigdy się od razu nie wrzuca drugie np. cyca zaraz po pierwszym na patelnie,tylko daję się trochę czasy by olej się podgrzał.
Napisano Ponad rok temu
No to częściowo jesteście w błędzie, jak z resztą większość społeczeństwa ale nic dziwnego, spotykam się z tym od lat:
"Ważne jest by pamiętać, że NNKT ulegają zniszczeniu podczas podgrzewania. Kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6 spełniają więc swe funkcje jedynie wtedy, gdy nie są poddawane procesom smażenia. Jedynie jednonienascyone kwasy tłuszczowe(omega-9) mogą być poddawane działaniu wysokich temperatur, nie tracąc przy tym swych właściwości (olej rzepakowy, oliwa z oliwek). Pozostałe tłuszcze utleniają się podczas smażenia, powodując powstawanie nadtlenków i wodorotlenków lipidowych. Spożywanie produktów smażonych na innych niż jednonienasyconych kwasach tłuszczowych przyspiesza zmiany miażdżycowe i nowotworowe w naszym organiźmie oraz zmiany degeneracyjne i procesy starzenia się komórek"
Oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia nadaje się do szybkiego smażenia, co oznacza że smażymy szybko raz i koniec, powtórnie nie wolno jej wykorzystywać. Co do temperatury dymienia w zależności od rodzaju ale nawet do 180 stopni, a to wystarczająco dla w miarę sprawnego kucharza.
Tutaj zapraszam do lektury, jest też wzmianka o smażeniu na oliwie:
Napisano Ponad rok temu
Zwróć uwagę czy się oliwa nie dymi/pali.Ogólna zasada jest taka by smażyć na rozgrzanym oleju,bo jak olej ma za niską temp to słabiej się smaży i tłuszcz włazi do potrawy,jedzenie ciągnie go jak gąbka.Dlatego nigdy się od razu nie wrzuca drugie np. cyca zaraz po pierwszym na patelnie,tylko daję się trochę czasy by olej się podgrzał.
CO do ciągnięcia jak gąbka niewystarczająco rozgrzanego oleju przez potrawy to totalna bzdura- polecam zrobić sobie eksperyment, ciągnięcie tłuszczu przez potrawę nie jest uwarynkowane temperaturą tylko rodzajem potrawy- jej powierzchnią i chropowatością oraz strukturą. Schabowy panierowany Ci pociagnie niezależnie od temperatury bo jest bułka tarta, schab bez panierki ani trochę. Proste jak budowa cepa, a dlaczego? Bo białko ścina się już dużo poniżej 100 stopni celcjusza wiec jak wrzucasz na patelnię rozgrzaną do 150 czy do 200 stopni to juz niewielka różnica, i tak tłuszcz nie wsiaknie do środka. Co najwyzej przy smażeniu w mniejszej temperaturze utracisz soczystość mięsa bo wypłynie z niego woda.
Napisano Ponad rok temu
Ok uznaję to za bzdurę bo tak napisałeś Nie bierzesz pod uwagę że szybkie smażenie w dużej temp o którym pisałeś ma na celu zamknąć pory w mięsie,jak tego nie zrobisz to płyny się mieszają,woda z mięsa na patelnię,a olej do środka,nie cały ale zawsze.Jedyne z czym się zgodzę to fakt że na wsiąkanie ma wpływ chropowatość,czyli rodzaj powierzchni,nie rozumiem dlaczego dla ciebie to dwa odmienne czynniki.Co do tej temp 180 stopni,to ilu tu jest wprawnych kucharzy?Ja się za takiego nie uważam.
Napisano Ponad rok temu
Ok uznaję to za bzdurę bo tak napisałeś Nie bierzesz pod uwagę że szybkie smażenie w dużej temp o którym pisałeś ma na celu zamknąć pory w mięsie,jak tego nie zrobisz to płyny się mieszają,woda z mięsa na patelnię,a olej do środka,nie cały ale zawsze.Jedyne z czym się zgodzę to fakt że na wsiąkanie ma wpływ chropowatość,czyli rodzaj powierzchni,nie rozumiem dlaczego dla ciebie to dwa odmienne czynniki.Co do tej temp 180 stopni,to ilu tu jest wprawnych kucharzy?Ja się za takiego nie uważam.
Rodzaj powierzchni- bułka tarta, gołe mięso, warzywa, jajka itp...
No to chyba rzeczywiście jesteś kiepskim kucharzem, woda wypływa gdy zbyt dużo mięsa wrzucasz na patelnię i tworzysz zbyt grubą warstwę lub jeśli kawałek mięsa jest zbyt gruby i nie zdąży się ściąć w środku. Zwłaszcza gdy wrzucasz mięso zimne prosto z lodówki, powinno być godzinę wcześniej wyciągnięte i smażone po osiągnięciu temperatury pokojowej.
Problem nie polega na temperaturze smażenia tylko na nieumiejętnym smażeniu przez ludzi.
Napisano Ponad rok temu
Dlatego wolę smalec do smażenia ,który ma temp dymienia 220 stopni.I nie doczytałeś a już jechałeś po mnie,że odradzałem smażenie na oliwie nie rafinowanej,takie prawdziwej extra virgin,która tak jak olej lniany nadaje się tylko do surówek.
Napisano Ponad rok temu
Dlatego wolę smalec do smażenia ,który ma temp dymienia 220 stopni.I nie doczytałeś a już jechałeś po mnie,że odradzałem smażenie na oliwie nie rafinowanej,takie prawdziwej extra virgin,która tak jak olej lniany nadaje się tylko do surówek.
Uzasadnij dlaczego oliwa z pierwszego tłoczenia nie nadaje się do smażenia w oparciu o porównanie składu z olejem lnianym- przypomnę: olej lniany- głównie omega 3 oraz omega 6, oliwa z oliwek głównie omega 9. Proszę.
Napisano Ponad rok temu
Proszę,chociaż mogłeś sam poszukać:
Ponieważ zalecana temp. smażenia to 180 stopni,a extra virgin ma temp dymienia 166 stopni.Extra jest bardzo bogata w skłądniki prozdrowotne,a temp je niszczy,wiec bez sensu ją kupować i na niej smażyć,skoro za mniejszą kasę masz rafinowaną,która się do tego nadaje.To jest tak samo bez sensu jak picie izolatu serwatki na mleku.
Rafinacja – oczyszczanie substancji (np. tłuszczów, benzyn) w celu nadania im odpowiednich właściwości, np. pozbawienia zabarwienia, poprawienia zapachu, zwiększenia trwałości. Rafinacja może odbyć się za pomocą metod fizycznych (destylacja, ekstrakcja) lub chemicznych (działanie kwasami, zasadami).
Kluczowe jest to pogrubione.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Gdzie tak wyczytałeś?Wiesz przyznać się że czegoś się nie wiedziało to nie oznaka słabości.Chcesz za wszelką cenę udowodnić że można smażyć w 166?A jakby napisali że do 140,to też byś się tego trzymał?Przeczytaj ostatnie moje zdanie,można smażyć na extra ale jest to bez sensu bo:
-jest drożej,gdyż rafinowany jest 2 razy tańszy.
-oliwa traci swoje najcenniejsze składniki pod wpływem temp.
Chcesz ryzykować przemiany oliwy w kancerogenne związki,tylko dla samej zasady że można?Mass mozliwości monitorinu temp smażenia?Wydaje mi się ze masz kompleks zawodnika,z racji ze startujesz uważasz ze wiesz wszystko w tematach,które ciebie dotyczą.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisałem,ale widocznie nie umiesz interpretować tekstu.Nie porównałem oleju lnianego do oliwy extra virgin,tylko powiedziałem że nadają się do surówek i dalej napisałem ci,dlaczego tak uważam,gdyż:
-smażenie na extra virgin to marnotrawstwo,gdyż oliwa rafinowana nadaje się też do smażenia a jest dwukrotnie tańsza,
-przy podgrzewaniu extra traci swoje najcenniejsze składniki prozdrowotne
W smażeniu nie chodzi o dostarczenie składników do produktu smażonego jak wcześniej napisałeś,tylko o obróbkę cieplną powierzchni smażonej,resztę oliwy się wylewa po smażeniu,gdzie sens?Co innego dolewanie do surówek,gdy zjada się całą zawartość.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
6 następnych tematów
-
"po treningu od razu musisz zjeść!"
- Ponad rok temu
-
BCAA niezbędne czy zbyteczne?
- Ponad rok temu
-
"Kreatyna z węglowodanami czy z białkiem?"
- Ponad rok temu
-
"na rzeźbę dużo powtórzeń" często słyszana teza :)
- Ponad rok temu
-
"Trening aerobowy po treningi mięśni nóg zmniejsza przyrosty mięśni nóg"
Grammatikk - Ponad rok temu
-
Mity treningowe, czyli co przenosi się pocztą pantoflową
- Ponad rok temu