Kolejny mit pt. "po treningu od razu musisz zjeść! Bo inaczej Cię katabolizm dopadnie"
Poczekam na czyjąś wypowiedź, może ktoś z was postara się obalić lub podtrzymać to stwierdzenie. Jakie jest Wasze zdanie?
Napisano Ponad rok temu
Kolejny mit pt. "po treningu od razu musisz zjeść! Bo inaczej Cię katabolizm dopadnie"
Poczekam na czyjąś wypowiedź, może ktoś z was postara się obalić lub podtrzymać to stwierdzenie. Jakie jest Wasze zdanie?
Napisano Ponad rok temu
Moje zdanie jest takie że na masie jemy na okrągło a posiłek nie trawi się 1 czy 2h tylko kilka bo jemy zbilansowanie dlatego jakim cudem miałby nas dopaśc katabolizm? W prasie fachowej czytałem (potwierdzono badaniami) że prawidziwa autodestrukcja tkanki mięśniowej wystepowała dopiero po ok 72h od treningu po którym nie dostarczono praktycznie żadnego białka.
Zjadłem o 14 ide na trening o 15 to o 16.30 mój biedny układ pokarmowy nadal to trawi więc gdzie ten katabolizm ma wystapić ja sie pytam ?
Mateusz Pawlak
Napisano Ponad rok temu
www.massagepeter.se
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Temat raczej powinien brzmieć "Kiedy najlepiej zjeść posiłek potreningowy". Oczywiste jest, że na masie nie wystąpi katabolizm, bo przecież cały czas jesteśmy na nadwyżce kalorycznej, no to jak?
"Mogę zaakceptować swoją porażkę, ale nie zaakceptuje tego, że nie próbowałem"
~ Michael Jordan
Napisano Ponad rok temu
Magia panowie magia firm suplementacyjnych i treningowego lobby żeby:
- żreć izolaty, hydrolizaty i wszelkiej mąsci gips
- pożerać tony BCAA
- itp itd
Na czymś muszą ta kase trzepać a na kim to robic najlepiej skoro wiekszość siłownianej braci jest delikatnie to ujmując mało wyedukowana...?
Te trendy i błędne informacje najlepiej widac u nas na forum wśród młodej braci rejestrującej się i proszącej o pomoc. Zabobonizm i umysłowa stagnacja nadal kwitną.
Mateusz Pawlak
Napisano Ponad rok temu
To nie jest mit,tylko warto by rozgraniczyć dwie kwestie.Czy na masie czy na ujemnym bilansie.Na masie aż takiego głodu nie czułem i nie robiło mi czy jadłem zaraz po czy po 30 min,natomiast teraz an ujemnym słaniam się na nogach i uważam ze jak ktoś jest na redukcji to powinien jeść zaraz po.Jak np. robiąc nogi i biceps,spijam izolat po nogach,robię biceps,aeroby i od razu normalna szama,w większości po bieżni mam problemy z koncentracja i ledwo idę(tzw. nogi jak z waty) czyli wnioskuje że glikogen mam tak nisko,że może zjadać mi muskle(dlatego tez ten izolat pomiędzy).
Napisano Ponad rok temu
Ja jestem na redukcji i zawsze biore ze soba bialko i dodatkowo banan albo miksuje jagody i dodaje do bialka i taka mieszanke zawsze po treningu wypijam inaczej ciezko bylo by mi samochod prowadzic i skoncentrowac sie..
Napisano Ponad rok temu
Temat raczej powinien brzmieć "Kiedy najlepiej zjeść posiłek potreningowy". Oczywiste jest, że na masie nie wystąpi katabolizm, bo przecież cały czas jesteśmy na nadwyżce kalorycznej, no to jak?
Temat sprecyzowany dobrze, pamiętajcie że chodzi tu o mity czyli wpisujemy je tak w jakiej postac krążą w srodowisku!
Napisano Ponad rok temu
No nie wiem,na masie to może być mit,na redukcji poważny błąd(opóźnienie posiłku po treningowego)
Napisano Ponad rok temu
Dlatego warto rozgraniczyć te 2 przypadki. Co do masy wszyscy są zgodni jednak co do redukcji mamy podzielone zdania.
Mateusz Pawlak
Napisano Ponad rok temu
Jeżeli katabolizm uznajemy za stan gdy jest niski glikogen,to redukcja i jej zamierzenia powinny rozwiać spór
Napisano Ponad rok temu
Czy na masie czy na redukcji istnieje przesłanie by zaraz po treningu uzupełnić 'braki' powstające/wynikające z treningu szybkimi węglami typu carbo/vitargo i dostarczyć białko w postaci prochu, najlepiej szybko wchłanialne, tj. izolat... a jak się jest jeszcze na redukcji to oczywiście bcaa trzeba dorzucić i najlepiej jeszcze całą garść innych supli xD
Napisano Ponad rok temu
To przesłanie nie jest niestety prawdziwe
Mateusz Pawlak
Napisano Ponad rok temu
Czy to na masie czy na redukcji na nasz organizm wpływa całokształt i pewna systematyka dostarczania posiłków. Jeżeli robimy redukcję i jemy regularnie, a posiłek po treningowy mamy zaplanowany na1 albo nawet 1,5 godziny po treningu i trzymamy się tego każdego dnia to jest to nadal systematyka. Od pewnego czasu nawet jest też powszechna metoda zostawiania takiej luki czasowej od zakończenia treningu do rozpoczęcia posiłku, takie rozwiązanie zastosowane po ciężkim treningu pozwala nam na korzystanie z dobrodziejstw zwiększonej produkcji hormonu wzrostu.
Po ciężkim treningu nasz organizm w reakcji obronnej wytwarza zwiększone ilości hormonu wzrostu co trwa póki nie zjemy posiłku, a co za tym idzie nie podniesiemy poziomu insuliny. Oczywiście są to nieduże wartości ale systematyczne dawanie takiego bodźca i pozwalanie na zwiększone wytwarzanie hormonu wzrostu może zaowocować. W tej dziedzinie liczy się każdy malutki bonus i w momencie gdy zsumujemy je wszystkie to wraz z cierpliwością ćwiczącego osiągniemy pożądany efekt. Osobiście stosuję tą metodę od roku i nawet w okresie przygotowawczym nie odnotowałem żadnych spadków. Natomiast ważne jest otwarcie okna anabolicznego i to żeby odpowiednie zasilić nasz organizm gdy już zaczniemy jeść tą godzinę czy półtorej po treningu.
Napisano Ponad rok temu
A jak nie dostarczysz wystarczającej ilości węgli by podnieść insulinę?Czyli zjesz np. warzywa z cycem?
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
Grammatikk - Ponad rok temu
- Ponad rok temu