Witam wszystkich z racji, że jest to mój pierwszy post na forum. W zeszłym roku wziąłem się za siebie i w czerwcu skończyłem redukcję z wagą 67kg przy wzroście 177cm. Od tamtego czasu (z małym obijaniem się podczas wakacji) staram się budować masę mięśniową. W grudniu miałem skręconą nogę w kolanie + uszkodzone więzadło (tydzień przerwy i od tamtej pory brak nóg w treningu i z pleców na razie wykluczone ćwiczenie mocno angażujące nogi). I tutaj chciałem się spytać czy jeśli na razie nie ma stagnacji czy jest sens zakupu kreatyny? Kalorie cały czas trzymam w ryzach i makro. Białka używam bardzo rzadko. Dodam jeszcze, że masuje do połowy marca i później będę chciał się zredukować znowu. Obecna waga ok. 78 kg
Użytkownik lukee edytował ten post Ponad rok temu