Rower: 26" vs 27,5" vs 29"
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Przy 175 to kwestia wielkości ramy, koła nie mają aż takiego znaczenia. Włoszczowska rok temu śmigała na 29", w tym roku na 27,5".
Jeśli ścieżki rowerowe to zdecydowanie rower przełajowy, 28", lekka rama i duże prędkości. Nie ma sensu iść w górala na szerokim kapciu. Ja zachowałem swojego starego Unibike Viper jako rower miejski, Trek jest zabawką w góry i do lasu:)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
To trochę zależy od tego po jakim mieście się jeździ. Jeśli np. jest to miasto w którym trzeba czasem sforsować jakiś krawężnik, zdaża się kostka brukowa, ścieżki żwirowe przez park, a podczas remontów ścieżek jest frezowaniem betonu/asfaltu, to przydają się grube ciężkie odporne opony. Coraz częściej widzę lekkie single-speedy z grubymi oponami na kołach 29", i to czasem na stosunkowo małych ramach, więc taka kombinacja się chyba nieźle sprawdza w mieście.ja mam 166 cm wzrostu. I przy ramię S świetnie mi się jeździ na 27,5 i napewno taki będzie mój następny rower. Ale jakbym miał te 10 cm wiecej to brałbym prawdopodobnie 29 tylko musiałbym się przejechać kilkoma modelami żeby dobrać geometrie ramy pod siebie. Większe koła dużo lepiej łykają nie równości także jeśli zapieprzasz po trasach, polach, lasach to polecam większy rozmiar. Ale jeśli jeździsz tylko po mieście to nie. Z racji tego, że rower z mniejszymi kołami jest bardziej zwrotny i łatwiej nad nim panować. Inna sprawa, że do jazdy po mieście nie polecam roweru górskiego
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Przepraszam, za błędy interpunkcyjne, składnie i ortografię.
Napisano Ponad rok temu
moim zdaniem nie ma miasta do którego rower górski by się nadawał lepiej od jakiejś lekkiej taniej szosy lub miejskiego rowerka z bardziej pionową pozycją.
Jest takie miasto - Praga. Oraz każde inne z dużymi ilościami starego bruku i na dokładkę torami tramwajowymi. Niby się da szoską, tylko że powoli.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
składany sprzęt w sklepie niemal zawsze wychodzi drożej niż kupiony gotowy.
Dokładnie. Pierwsze słyszę, żeby tak wyszło taniej.
Napisano Ponad rok temu
To nie jest typowy sklep oni zajmują się głownie serwisem i składaniem rowerów na zamówienie. Jak wymieniałem u nich piastę na maszynową to w "renomowanym" sklepie od ręki pan powiedział 250 za piastę typu no name, u nich 145 za podstawowego novateca gdzie z kilkoma innymi rzeczami typu komplet szprych , wymiana tarcz regulacja, jakieś linki itd zapłaciłem razem z usługą mniej niż za te same części właśnie w pięknym sklepie nieopodal.
Napisano Ponad rok temu
Bielsko-Biała ;-)moim zdaniem nie ma miasta do którego rower górski by się nadawał lepiej od jakiejś lekkiej taniej szosy lub miejskiego rowerka z bardziej pionową pozycją.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Poleci ktoś chirurga w Poznaniu?
- Ponad rok temu
-
Sakwy rowerowe
- Ponad rok temu
-
Triathlon - 1/4 iron man
- Ponad rok temu
-
Tran w kapsułkach
- Ponad rok temu
-
Men Expert Survival Race - 18.05.2014 Wrocław
- Ponad rok temu
-
Bejsbolówka
- Ponad rok temu
-
Trening
- Ponad rok temu
-
Runamgeddon
- Ponad rok temu
-
Właściwe liczenie zapotrzebowania kalorycznego
- Ponad rok temu
-
oddawanie krwi, a jej cisnienie
- Ponad rok temu