Dzień otwarty - chiński nowy rok
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Te kilka miesięcy treningu yiquan, o których wspomniałem, to nieco więcej niż bao quan :-) Chodzi o względną całość programu szkoleniowego.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
tu uwazalbym i sie nie rozpedzal, ostatnio poznalem kilku leciwych bokserow, zapasnikow i judokow i ich sprawnosc i wartosc bojowa mimo przekroczenia 60tki jest bardzo duza. Inna sprawa ze jak ktos byl czynnym zawodnikiem za mlodu to nieuchronnie narazil sie na pewne kontuzje ktorych moze nie miec starszy pan co na zawodach walczyl w zyciu 5 razy.zachowywać wartość bojową praktyka do znaczniej późniejszego wieku niż rozwijanie standardowych cech sprawność w sportach(boks,zaspasy ect..)?
Napisano Ponad rok temu
Dobrze rozumiem że wytrenowanie tej "specyficznej siły" pozwala rozwijać i zachowywać wartość bojową praktyka do znaczniej późniejszego wieku niż rozwijanie standardowych cech sprawność w sportach(boks,zaspasy ect..)? [/u]
Prawdopodobnie owa "specyficzna siła" jest wypadkową cech sprawności o których piszesz. Inna nazwa dla tego samego.
Napisano Ponad rok temu
W jaki sposób rozwijacie tą "nieustraszoność" w walce?
Po pierwsze są pewne atrybuty na starcie.
Po drugie doświadczenie i oswojenie z bólem, ryzykiem, niebezpieczeństwem.
Po trzecie są metody treningu mentalnego.
Ta grupa ćwiczących, o których wspomniałem, to specyficzna grupa. Inaczej na starcie ma młody inteligencik z zamożnej rodziny, a inaczej człowiek wychowany w slumsach, w biedzie, zagrożeniu. Ćwiczący o których mówiłem, to chłopaki z biednej chińskiej prowincji, zdeterminowani do wyrwania się z tamtych warunków. Łatwo poddają się ostremu treningowi sparingowemu, więc szybko są "otrzaskani". Są też zupełnie inne grupy ćwiczących, np. ćwiczący dla rekreacji, a także ćwiczący yiquan wyłącznie dla zdrowia, a nie jako sztukę walki.
Bardziej nieustraszony będzie ten, który pewnych rzeczy doświadczył, "otrzaskał się" choćby w pełnokontaktowych sparingach i walkach. Ale jeden się wzmocni psychicznie, a inny odpuści i odpadnie.
W trakcie treningu, ze wzrostem poziomu umiejętności zwiększa się pewność siebie i odwaga w sytuacji walki.
A trening mentalny nie może być oderwany od doświadczenia i wejścia w sytuacje wymagające psychicznie.
Napisano Ponad rok temu
Dobrze rozumiem że wytrenowanie tej "specyficznej siły" pozwala rozwijać i zachowywać wartość bojową praktyka do znaczniej późniejszego wieku niż rozwijanie standardowych cech sprawność w sportach(boks,zaspasy ect..)? [/u]
Nie, to nie są jakieś całkiem różne rzeczy. Tylko trochę inne podejście.
We współczesnym sporcie nie ma ograniczenia do 'wysiłkowych zdolności motorycznych'. 'Zdolności koordynacyjne' są jak najbardziej uwzględniane.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
3 otwarte zajęcia w styczniu
- Ponad rok temu
-
Wing Tsun Warszawa-Bemowo - dzień otwarty 20 stycznia 2014
- Ponad rok temu
-
Seminarium Ving Tsun - Warszawa 08-09.02.2014 r.
- Ponad rok temu
-
Cui Ruibin w Szwecji - 1995
- Ponad rok temu
-
Nowa era w Akademii Yiquan w Warszawie
- Ponad rok temu
-
Bruce Lee i Yiquan
- Ponad rok temu
-
Specjalne elitarne seminarium Azjatycjich Sztuk Walki
- Ponad rok temu
-
Seminarium Ving Tsun - Warszawa 14-15.12.2013 r.
- Ponad rok temu
-
Drodzy Adepci Sztuk Walki, Pomóżcie!
- Ponad rok temu
-
Mistrz Chen Bing w Polsce
- Ponad rok temu