2274 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kamikazee]

Testował ktoś z Was (poza cukrowym, pastewnym, ćwikłowym) gaz Predator Mix (OC/CS) od HPE?

[budo_użytkownik]

Testował Mr_Twinkle

Mr_Twinkle napisał:
"Co do testowanego Predatora 50 ml break top OC + CS:

- plastyk na głowicy raczej taki „oszczędnościowy”, bardzo ciężko było gaz odpalić – udało mi się to tylko palcem wskazującym wysuwając go maksymalnie do przodu i potrzeba dużo siły – najmniej wygodne odpalanie ze wszystkich dotąd posiadanych przeze mnie gazów, radzę od razu brać 2 sztuki i na jednym poćwiczyć,
- strumień ładny – szeroka chmurka na jakieś 2,5 m, gęste i ciężkie krople – bardzo przypomina mi francuskie CS w żelu, wg mnie łatwo trafić i stosunkowo odporny na warunki atmosferyczne,
- substancja – na powietrzu efekt inhalacyjny żaden, po psikaniu pociekło mi na palec, bardzo szybko wyparowało, raczej bardziej tam czuć CS, posmarowałem pod okiem – po ok. 5 s dopiero zacząłem coś czuć i był to bardziej ból niż pieczenie, dotknąłem też dyszę językiem i tam już piekło – w obu miejscach wrażenia słabsze i krócej trwające niż w przypadku Walthera Pro Secur, a do Frontiersmana czy Hi Powera nawet się nie umywały – choć to tylko moje subiektywne wrażenia,
- gaz ogólnie ciekawy i w wersji flip top zostanie w mojej kolekcji i nawet będę go nosił, ale jako zapasowy – w zestawie z markowym pieprzem
- w mojej ocenie nie jest skuteczniejszy od KO w stożku, a wyraźnie droższy" :nie:

Apropos Mr_Twinkle dziękuję za podzielenie się wrażeniami ;-)

[budo_viniciuss]

Czy któryś z kolegów mógłby być tak uprzejmy i podać wysokość Walthera Pro Secur 53 i 74ml? Dzięki.

Druga sprawa, czy ktoś ze strarych wyjadaczy użył w boju piankę od Foxa? Szukam uzupełnienia dla tego 3% Arm II który ma się pojawić w Inter-Ark a na stanie mam tylko Sabre Red w strumieniu a strumieni już nie lubię. Ten stożkowy w Uzi był fajny i skuteczny, odżałować nie mogę że zniknął rynku.

[budo_viniciuss]

Nie mogę już edytować więc dopisuję. Chyba wzrok mi się psuje bo nie zauważyłem wymiarów podanych na stronie: 74ml 12,5cm, 53ml 10cm.

[budo_cizzia]

Fox w opcji FOAM działa niczego sobie ...



w większych pojemnościach ...



jednak polecił bym Sabre PFHM-80 ( i nie stresuj się Twist on Lockiem ) jej formuła jest bardziej glutowata i w mojej skromnej ocenie lepiej skoncentrowana ( więcej pieprzu ) poza tym błyskawicznie zaczyna się "mazać" - moja ocena to 5 +

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

cizzia

[budo_viniciuss]

Sabre miałem wszystkie poza Frontiersmanem - bardzo lubię tą firmę. Stąd zainteresowanie Waltherem w stożku, jakby nie było jest to przepakowane SR cone. Flip top jest IMO lepszym rozwiązaniem, Twist on lock mi w sumie nie przeszkadza bo i tak gaz trzymam w kieszeni a jak widzę zagrożenie to palec idzie na spust odpowiednio wcześniej.

Foxa miałem 5.3 w stożku i Greena w strumieniu, pianki nigdy. PM nie lubię, Uzi już nie ma, Mace zadziałał kiedyś tak sobie (fakt faktem, że idealnie nie trafiłem).

[budo_robekbis]

Byłem dzisiaj w Inter-ark , rozmawiałem z właścicielem na temat ARM 3% cs . Gaz będzie ok. wtorku , ale zawartośc CS to nie 3% ale DO 3%( wg. niego pomiędzy 2,5 a 3 %)co stanowi jednak pewną , aczkolwiek niewielką różnicę.

[budo_megasmig]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ,Vinicius wymiary Walthera takie jak podałeś , szkoda że polscy importerzy nie sprowadzają Sabre cone LE ,Pewnie byłby z 15 zł tańszy niż z etykietą Walthera , ale cóż cieszmy się tym co mamy ;-)

[budo_megasmig]

A jeszcze jedno pytanko Vinicius którego Mace użyłeś ?

[budo_viniciuss]

Taki to był Mace:


Miałem jeszcze ten:

ale nigdy nie użyłem.

Kupię sobie chyba tego Waltera bo nie do końca mam zaufanie do piany.

[budo_mr_twinkle]

Ja tam piankę Sabre Red twist on lock oceniłem b. pozytywnie, ale z zasady twista nie lubię. Są jeszcze pianki Sabre te niebieskie z flip topem z serii MK - oparte chyba na wodzie, mają po jednej wersji w military i kalibrze. Jako dodatkowy gaz na wietrzną pogodę albo na okularnika może byłaby dobra.
Jak dotąd wg mnie Polacy nie wyprodukowali naprawdę dobrego ręcznego miotacza gazu - nigdy! Albo słabo miota, albo licho stężony, albo jakieś numery z niepowtrzalanością strumienia (Hi Max), albo wszystko naraz. Nie mówię, że technologia aerozoli to pikuś, ale to chyba jakichś odkryć na miare Nagrody Nobla nie wymaga....

[budo_viniciuss]

Pianki nigdy w boju nie użyłem stąd wątpliwości. Do tej pory chmurki/stożki (Uzi, Sabre Red, Fox, PM) spisywały się u mnie najlepiej, strumieniem zazwyczaj nie trafiałem tam gdzie chciałem. Najchętniej noszę tylko jeden gaz, nie czuję się specjalnie zagrożony. Wysokość do 12cm jest akceptowalna, wiadomo im większa pojemność tym lepiej bo z doświadczenia Wam powiem że najczęsciej byłem zaczepiany przez dwie - trzy osoby. Na zimę Walther 74ml czy Fox 5.3 89ml (stożek) wydają się być idealne.

W lecie trudniej ukryć puszkę tych rozmiarów, lepsza mniejsza pojemność (53-59ml) niż żadna.

Napaliłem się troszkę na tego CSa ale po ochłonięciu kupię chyba tylko w celu kolekcjonerskim lub wcale.

[budo_pan kazio]

Viniciuss Pisałeś, że nie lubisz Police Magnum, jakie masz zastrzeżenia - szczelność, zasięg, działanie? Ciekawi mnie, bo na razie noszę Puissacne + KO, ale przymierzałem się do kupna PM

[budo_viniciuss]

Szczelność i zasięg. Mój egzemplarz w porównaniu np. do Sabre Red czy Foxa słabo miotał. Po ponad roku spędzonym w szufladzie znalazłem na pojemniku śladowe ilości substancji aktywnej.

[budo_pan kazio]

Czytałem tu już sporo opinii, że PM słabą ma szczelność, więc chyba sobie odpuszczę. Szkoda, bo napaliłem się na te 17% OC.
Mam jeszcze jedno pytanie, co Twoim zdaniem ma lepszą skuteczność Fox 5,3 czy Walther - chodzi o stożki 89 i 74ml?

[budo_viniciuss]

Walthera nigdy nie miałem ale to jest Sabre z inną etykietą. A Sabre LE działa super, bez dwóch zdań. Fox 5.3 też sprawdził się w godzinie W więc cokolwiek nie wybierzesz będzie dobre. Który lepszy? Nie wiem, jak dla mnie skuteczność porównywalna, Sabre/Walther ma bardzo dobre ciśnienie, Fox więcej środka - trudna decyzja, nie jestem ekspertem, nie pomogę. Najlepiej kupić oba, jeden mały na lato i drugi większy na zimę.

[budo_megasmig]

Polscy producenci gazów zawsze szli w kierunku gazu taniego , nie wiem po co , bo tu nie da się pobić KO , Klever ma wielką ilość surowca , który jest dla nich odpadem z produkcji perfum , nie wiem czy sami produkują pojemniki , czy zamawiają , ale tak , czy tak jest to produkcja masowa i wielomilionowa ( pojemników do perfum i przy okazji gazów ), więc koszty da się sciąć .Tak więc parcie na gaz tani , ale w miare dobry , nie ma sensu , no chyba że ktoś w jakiejś fabryce perfum wpadnie na taki pomysł i z sensem go przeprowadzi .Co do PM to potwierdzasz Vinicius moje spostrzeżenia , mam wrażenie , że ten gaz w ogóle jest robiony celowo jako jednorazówka , o ile przed użyciem jeszcze w większości przypadków trzyma ciśnienie , o tyle po pierwszym użyciu , bardzo szybko na ogół cały propylant schodzi z pojemnika i drugie użycie powiedzmy po pół roku , to już totolotek ;-)

[budo_zgred60]

A jaki surowiec z produkcji perfum da się wykorzystać przy produkcji miotaczy nie na znaczenia OC czy CS chętnie się dowiem . Polscy producenci liczą na sprzedaż po kilka tysięcy sztuk jednorazowo takie ilości zakupuje Poczta policja inne służby mundurowe tam najważniejsza jest cena naturalnie jak najniższa nie widzę żeby gdzieś używali gazów klevera nawet na terenie Niemiec przegrywa cenowo z TW i KKS przy dużych dostawach w POLSCE jest bez szans. A w teorie spiskowe wszelkiego rodzaju nie wierze z zasady produkcja, założona z góry jako posiadająca wady przy obecnej ochronie praw konsumenta gwarancjach 2 letnich to same straty.

[budo_megasmig]

Czytałem gdzieś Zgred że pewne frakcje aromatu pieprzowego , oczywiście nie kapsaicyne , stosuje się w produkcji perfum , a pozostały olejek to odpad , oczywiście jeśli się mylę to sorry nie będę polemizował z expertem kosmetologii .Co do praktyki z OC 17 , to gdybyśmy przejrzeli nasze forum od początku i mieli wybrać dwa gazy co do których było najwięcej przypadków rozszczelnień to chyba byłyby to OC 17 I Hi -Max .

[budo_zgred60]

Aromaty pieprzowe są stosowane jako śladowy komponent przy tworzeniu kompozycji zapachowych dopiero tak stworzona kompozycja dodawana jest do produktu finalnego tego samego aromatu są naprawdę śladowe ilości .Dla mnie sprawa nieszczelności jest prosta te wyroby są produkowane na maszynach które produkują tez inne wyroby aerozolowe nie ważne kosmetyki samochodowe olejki do konserwacji czy czyszczenia broni . PO zmianie asortymentu są robione za krótkie serie nastawne jeżeli maszyna ma parę lat to mimo wskazań komputera że jest ok trzeba wydłużyć serie nastawną o25-30% Wtedy na pewno wszystko będzie jak trzeba a tak 3-5% produkcji z początku partii trafia na rynek z wadą której nie ujawnia kontrola bo przez jakiś czas wszystko jest jak należy dopiero potem zjawisko nieszczelności w tych miotaczach zaczyna się pojawiać ale 95% tej partii jest jak najbardziej prawidłowa może koledzy nieszczęśliwie trafili na takie egzemplarze.