2274 odpowiedzi w tym temacie

[budo_zgred60]

FREON ma symbol R12 i jest zabroniony w UE z powodów ekologicznych gdzie indziej jest jeszcze używany jest poza tym dużo tańszy od 134a który nie zawiera chloru i jego produkcja jest bardziej złożona technologicznie po za tym mieszanki z glikolowoizopropylowe to patent francuski

[budo_b011]

PS. mamy dziś Halloween a więc wrzućcie do swoich kieszeni coś specjalnego bo oszołomów zapewne nie braknie

[budo_cizzia]

ja tam zawsze mam coś SPECJALNEGO i w dodatku dla nikogo NIE zabraknie ...

tylko że mnie jakoś kłopoty same omijają i moja dusza artysty nie ma możliwości się ujawnić ... a szkoda

cizzia

[budo_xiii]

[budo_death-wish]

B011
A uprzedzałem. Zapraszamy na Ulicę za 30 dni.

Jesli ktoś mnie nie zna z działu Karate to wyjaśnię. Nie mam oporów przed stosowaniem narzędzi typu ostrzeżenie, 30 dniowy zakaz pisania, zakaz pisania w dziale czy ban. Jesli ktoś ma problem bardzo szybko sprawa się wyjaśnia i albo się dostosowuje do zasad albo się definitywnie żegnamy. W momencie wprowadzenia zakazu pisania w dziale nie ma odwołania. Po prostu nie cofam tego nawet po upływie kilku lat.

[budo_peterjw1990]

Właśnie doszła paczka z produktami a ten Walther jest naprawdę tak długo sprawny?? na puszce jest data ważności do 05.2017 ........?

[budo_megasmig]

Bez problemu jak się nie rozszczelni , co Waltherom (Sabre ) zdarza się bardzo rzadko , możesz go nosić do tego czasu .Co do tego co pisał Zgred wszystkie Sabre LE , a więc Walthery też , mają tzw dual propylant system (DPS) , czyli dwie substancje miotające R134 a i azot , od przybytku głowa nie boli ;-)

[budo_peterjw1990]

a jak zachowuje się zimą? próbowałeś go może przy niższych temp? bo z tego co pisze zgred60 mogą być z nim problemy przy temp niższch -15'C

[budo_megasmig]

Jak są takie mrozy to trzymam gaz blisko ciała np za paskiem spodni i nie mam doświadczeń z bardzo przemarzniętymi gazami np przy -20 C , może kiedyś sprawdze ;-) , a z tego co pisał Zgred wynika że R 134 a jest dość odporny , a w Waltherze poza azotem jest i on ;-)

[budo_peterjw1990]

OK będę trzymał gdzieś wewnątrz kurtki albo przy spodniach... to jeszcze raz wielkie dzięki i mam nadzieję, że nie będę musiał użyć tego gazu POZDRAWIAM

[budo_cizzia]

Bez problemu jak się nie rozszczelni , co Waltherom (Sabre ) zdarza się bardzo rzadko , możesz go nosić do tego czasu .Co do tego co pisał Zgred wszystkie Sabre LE , a więc Walthery też , mają tzw dual propylant system (DPS) , czyli dwie substancje miotające R134 a i azot , od przybytku głowa nie boli ;-)

Po pierwsze – na jakiej podstawie twierdzisz że miotacze po marką walther jak to ująłeś – bardzo rzadko się rozszczelniają – śmiem twierdzić że WSZYSTKIE miotacze mają tendencję do utraty substancji transportowej pod wpływem czasu i bez znaczenia jest tu producent, wyjątkiem mogą być produkty których formuła oparta jest o rozpuszczalnik jak w przypadku FOX Labs którego właściwości chemiczne sprawiają iż działa bardziej agresywnie na same uszczelki. Istotną sprawą jak już ktoś wcześniej zauważył jest – nie używanie samego gazu – jeśli planujemy jego dłuższe przechowywanie bo bardzo ale to bardzo rzadko sprężynka w zaworku głowicy jest w stanie powrócić idealnie do pozycji fabrycznej.

Przerobiłem w życiu setki różnych puszek różnych gazów i w przeciwieństwie do tego co piszesz NIGDY żaden z moich PM ( OC – 17 ) nie utracił swoich właściwości , inna sprawa że nie trzymałem ich latami na półce miałem nawet pewną przygodę z PM mianowicie śmigając kiedyś na hulajnodze mojego syna ( starej pierdole zachciało się pajacowania ... ) ale do rzeczy poważnie się wypierniczyłem właśnie z PM 120 ml ( wersja z usa oczywiście ) w kieszeni moich bermudów , myślałem że już po mnie i moich klejnotach a tu moje WIELKIE ZASKOCZENIE – nie doszło do rozszczelnienia , pęknięcia głowicy , czy nawet minimalnego popuszczenia pomimo że CAŁY miotacz został pogięty i MOCNO przetarty do gołego aluminium , a na mojej nodze był siniak na PÓŁ uda , miotacz podarowałem komuś kto go po dłuższym czasie skutecznie wykorzystał ... – tyle w temacie.

Jeszcze słowo o datach produkcji bo widzę że też się tu niezdrowo ekscytujecie, co z tego że różni producenci wypisują na swoich puszkach wieloletnie okresy przydatności ? – to zwykły chwyt marketingowy – bo konstrukcja każdego miotacza jest taka sama ( toż to zwykły dezodorant jest ), a data poza obligatoryjnym obowiązkiem jest jedynie informacją o MAKSYMALNYM czasie przydatności - choć przyznaję że w markowych miotaczach ( nigdy nie używanych ) często daje się je skutecznie zastosować po teoretycznym okresie przydatności ... jednak NIE znam nikogo ( może poza sobą ) kto by chciał w realu sprawdzać czy taki ( nawet nowy ale przeterminowany ) miotacz zadziała !

cizzia

[budo_megasmig]

Cizza na pewnym innym forum poleciłem komuś raz opcjonalnie OC 17 i pierwszej osobie która ;-) go kupiła się rozszczelnił .Na tamtym Forum z 15 osób za moją radą kupiło Walthera lub Foxa i nikt się nie skarżył , a temat był tam czytany około 10000 razy ,więc sądzę że z moich rad skorzystało więcej osób ;-) W ciągu ostatniego roku w realu za moją radą 5 osób kupiło Walther i 2 Foxa , są to osoby które znam i nikt się nie skarżył na rozszczelnienie .Natomiast znam kogoś komu OC 17 po pierwszym użyciu ,rozszelnił się zupełnie .Oczywiście pewnie ktoś trafii w końcu na trefny gaz z marek które polecam , ale oceniłbym tak matematycznie że inne markowe gazy są pewne na 99 % , a PM na 95 % ;-) , jeśli chodzi o skłonności do rozszczelniania .Niestety prawda jest taka że co dobre musi kosztować , a obniżenie kosztów przy wysokiej jakości jest możliwe tylko przy bardzo masowej produkcji , wtedy dostawcy dają oczywiście duże rabaty na elementy do produkcji i przykładem jest tu producent Sabre .Producenci PM jeszcze bardziej ścieli koszty , ale jak widać kosztem czegoś .Zresztą poczytaj jak ci się chce opinie z USA w różnych miejscach internetu , OC 17 gaz bardzo dobry niestety nieco mniej pewny , niż niektóre inne marki .

[budo_megasmig]

Zresztą przykładem gazu oszczędnościowego jest hi-max ,miał by polskim bodyguardem le 10 z jego formułą i jakością , a jak jest wiemy ;-) , rozszczelnia się też dość często , a rzekomo gazy to tylko dezodorant ;-) i jeden nie jest lepszy od drugiego , podczas gdy np Sabre , czy nawet KO rzadko ma takie problemy ;-)

[budo_cizzia]

Cizza na pewnym innym forum poleciłem komuś raz opcjonalnie OC 17 i pierwszej osobie która ;-) go kupiła się rozszczelnił .Na tamtym Forum z 15 osób za moją radą kupiło Walthera lub Foxa i nikt się nie skarżył , a temat był tam czytany około 10000 razy ,więc sądzę że z moich rad skorzystało więcej osób ;-) W ciągu ostatniego roku w realu za moją radą 5 osób kupiło Walther i 2 Foxa , są to osoby które znam i nikt się nie skarżył na rozszczelnienie .Natomiast znam kogoś komu OC 17 po pierwszym użyciu ,rozszelnił się zupełnie .Oczywiście pewnie ktoś trafii w końcu na trefny gaz z marek które polecam , ale oceniłbym tak matematycznie że inne markowe gazy są pewne na 99 % , a PM na 95 % ;-) , jeśli chodzi o skłonności do rozszczelniania

jeśli na takiej podstawie wyciągasz wnioski i ferujesz wyroki .... - tym bardziej mnie to nie przekonuje !

jedyne miotacze które uznaję za zauważalnie zawodne w temacie rozszczelnień to właśnie gazy francuskie ( CS ), ale z uwagi na formułę nie może być inaczej - a cały problem tkwi głównie w precyzji i dopasowaniu poszczególnych części oraz jakości materiałów użytych do ich produkcji , no i od czasu do czasu biorąc pod uwagę to co napisałem maszyna tez ma prawo coś spierniczyć - dlatego wszyscy liczący się producenci przeprowadzają próbę wodną.

co do samej próby wodnej spotkałem się z sytuacją iż utrata środka transportowego jest tak minimalna że w praktyce jest nie do wychwycenia przy jej pobieżnym przeprowadzeniu - a żeby wychwycić usterkę sam miotacz należy zostawić - na dłużej w kąpieli wodnej , najlepiej w słoiku wsadzonym do miski czy wiadra - tylko wtedy daje to 100% pewność !

cizzia

[budo_zgred60]

Chodzi o uszczelniacz z gumy lub z silikonu jego wytrzymałość podawana jest na trzy lata potem może być różnie jeżeli następuje to wcześniej jest to albo zła jakość uszczelki błąd przy docięciu pojemnika po prostu jest krzywo obcięty i którymś miejscu brakuje paru setnych milimetra dlatego przecieki z pod kołnierza może też nie trzymać zawór

[budo_b011]

Z uwagi na to, że mój wcześniejszy post został szybko usunięty przez moderatora i być może nie każdy go zdążył przeczytać, to ponawiam raz jeszcze:

Informuję wszystkie osoby, które były zainteresowane zakupem gazu ARM II CS 50ml, że
właśnie dostałem info z Inter-Arku, że owe gazy zostały już zamówione
i prawdopodobnie do 15.11 będą już na miejscu. Ze względu na to, aby
nie łamać więcej regulaminu, ustaliłem ze sprzedawcą, że jak tylko
dojdą, to wystawi je na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] tak, aby każdy z Was mógł
swobodnie zakupić, osoby z Warszawy ewentualnie na miejscu. Cena to
ok. 55 zł./szt., ilość 1 karton (24szt.) a więc trzeba będzie się
spieszyć bo chętnych raczej jest sporo!

Obiecałem więc załatwiłem, tyle z mojej strony.

Poinformuję Was jeszcze gdy miotacze już będą dostępne.

W/w post jest "LEGALNY" albowiem odwołałem się od decyzji moderatora, co zaskutkowało wynikiem POZYTYWNYM admina, czyli, że mogę tę sprawę doprowadzić do końca i tak też mam zamiar zrobić.

Pozdro,
B011

[budo_cizzia]

o cholera jasna ... większych liter nie było hi hi

swoja drogą to pomyśl BO11 , może sam jakowyś sklep otworzysz - masz do tego wyraźny talent

cizzia

[budo_b011]

Chciałem, aby info było jasne i czytelne :smile: Przy okazji dzięki za radę, pomyślę

[budo_adamooo]

Extra dzięki

[budo_viniciuss]

Dziękuję kolego B011, nigdy nie miałem CSa, sprawię sobie.

Niedawno była dostawa w taktyczni.pl Sabre Red w pianie. Nie jestem powiązany z tym sklepem, informuję bo może ktoś szuka dobrej pianki OC.