Witam
Spotkała mnie dziś bardzo ciekawa sytuacja
Otóż wybrałem sie do interarku po jakiegoś francuza....od początku jeden z Panów którzy tam pracują (ten niesympatyczny) dzisiaj był wyjątkowo miły...zaczęliśmy rozmowę o francuskich cs-ach ,powiedziałem Panu ze słyszałem opinie że te mixy Arm IV to bardzo słaby produkt....i to byłem w szoku, Pan podszedł do półki sięgnął po puszkę tego specyfiku i mówi chodźmy sprawdzimy, psikniemy i zobaczymy myśle pierwszy raz z czymś takim jeszcze sie nie spotkałem kupując Rmg....wyszliśmy, sprzedawca popatrzył w lewo i prawo i walnął sekundową dawkę przed sklepem i podszedł powąchać,odrazu poczuł i sie cofną i po chwili i mi zaczęło wypalac nos ....psiknął jeszcze raz znów podszedł kichnal i sie cofną juz nie wspominając o tym ze ja cofnąłem sie do sklepu bo nie dało sie wystać....i jak Pan stwierdził (w 100% sie z tym zgadzam)ze jego zdaniem jest mega mocny i tu cytuje "widzi pan sam pan poczuł a coowic o tym jak byśmy dostali tym prosto twarz" powiem tak ciśnienie bardzo dobre z puszki poleciała brunatna chmura o bardzo mocno wyczuwalnej substancji....dla mnie osobiście bardzo mocny gaz.
Jeszcze raz brawo dla Pana
HE HE
cizzia