10 odpowiedzi w tym temacie

[budo_liczmistrz]

No dobra, przedej czy pozniej i tak ktos by pewnie zapytal...
Jak zaczac bawic sie w robienie nozy? Skad brac materialy, jak obrabiac itp. itd.? Rzeczy drewniane latwiej zrobic, ale wogole nie wiem jak zabrac sie do metalu. Moze maly tutorial?
Pozdrawiam!

[budo_cynik]

Najlepiej rozne tutoriale, na rozne warunki. Tj. np. "jak zaczac: w mieszkaniu", "jak zaczac: na dzialce" w domku, garazu itd, no moze troche przesadzam ale pewne ogolne kategorie dodalyby przejzystosci.
Bowiem jeden ma swoj warsztat przy domku a drugi potrzebuje jakis rozwiazan "stealth and compact" do mieszkania w bloku [np. ja ]

[budo_jani]

To ja też jestem za "stealth and compact" ... ja osobiście używam dwóch rodzajów pilników (jeden do profilowania "z grubsza" i drugiego do wykańczania), imadła (bez tego się nie obejdzie) oraz kamienia do ostrzenia noży (tego najzwyklejszego), ja robię tak że owijam jeden koniec grubego pilnika materiałem a drugi koniec gumą (np. z dętki rowerowej), koniec z gumą umieszczam w imadle a koniec z materiałem opieram o ramię, biorę to co chcę obrobić (obecnie nożyczki krawieckie :wink: ) i jazda, gdy z grubsza jest już obrobione wtedy w imadło poziomo wkładam ten pilnik "wykończeniowy"... no a potem już ostatnie szlify na kamieniu... i tyle...tym sposobem idze w miarę cicho ale okroopnie wolno :? :? ....

[budo_piterm]

Pierwszy jaki nóż zrobiłem to był "neck". Zacząłem od porządnego Gerlachowskiego noża do smarowania masła(!) i pilnika do metalu - pot i łzy... ale się udało. Zrobiony na obozie harcersko-żeglarskim, ot taki mały EDC, był i tak o wieeele lepszy niż blaszane finki w owym czasie (no jasne, bo to już w ogóle było gówno prima sort). Pochwa na szyjkę z drewna, żywicy i sznurka. Nóż się trzymał na wcisk, ale siedział pewnie. Jak sobie to przypomnę... czysta masakra. Ale był, a ja byłem niezły szczyl bo miałem "aż" 13 lat! No i to, że zrobiłem z niego neck'a to jakoś tak "samo" wyszło, bo przecież nigdy wcześniej o neck'u nie słyszałem! Ale był.

Po kilku latach podobnych zabaw przyszedł czas na pierwszy nóż, który na prawdę nadawał się do użytku. Początek liceum... obóż żeglarski. Wspólne ognisko z jakimiś żeglarzami - skautami ze Szwecji. Oczywiście zeszło na noże... rano przy rozstaniu dostałem od nich ostrze do noża puukko ze stali węglowej! WOW, to było coś... rączkę dorobiłem z sezonowanej brzozy, pochwa klasyczna dla puukko. Używałem go przez wiele lat jako wyjazdowego EDC. Co ja mówię, nadal go czasem używam! Dla przyjemności. W każdym razie jest to dla mnie nożyk o tyle ważny, iż pięć lat temu zaistniał w... Blade Magazine! Otóż rok wcześniej wysłałem im zdjęcie i krótki list na temat noży jakie noszę i używam. Jakie było moje zaskoczenie, gdy prawie po roku zobaczyłem tą fotkę w Blade w dziale "Knife I carry":



No a potem to już poszło z górki... stal, piłki, pilniki, szlifierka stołowa. Potem teść zafundował mi dostawkę do swojej stacjonarnej piły tarczowej, a tą dostawką okazała się szlifierka pasowa na pasy o szerokości 5cm! Nie ma regulowanej prędkości, ale można już powalczyć! Oczywiście miękka stal, a potem hartowanie. W Łodzi jest wiele miejsc gdzie można zahartować ostrze. Idziesz do pierwszego z brzegu zakładu "ciężkiego" np. PONAR (robią szlifierki przemysłowe, wiertła, frezy itp.), zachodzisz do hartowni (tu trzeba wykazać się sprytem) z nożem (lub nożami) i czteropakiem żywca. "Pan Kazio", który przez pół życia hartuje różne stale, wita cie z otwartymi ramionami i po paru dniach odbierasz zahartowaną klingę. No i dla tego na razie stosuję proste do hartowania stale, czyli 440C i czasem jakiś najzwyklejsza węglówka. A reszta to już tylko inwencja własna... okładziny, piny, filework. I najważniejsze, to się nie spieszyć - wtedy efekt będzie jak trzeba! Powodzenia!

[budo_kkamill]

Piter, kiedy w takim razie zobaczymy fotki Twoich customow??
Z Twojej wypowiedzi wynika ze po prostu ukrywasz swoje wyroby ale jak w ktoryms momencie wrzucisz cos na forum to kazdemu szczeka z wrazenia spadnie na stale :-)

Tak wiec czekam z niecierpliwoscia na zdjecia

KKamiLL

[budo_piterm]

Jak zajmowałem się robieniem noży, to sporadycznie sięgałem po aparat... teraz jest odwrotnie. Ale ostatnio nabrałem dobrej motywacji i jak tylko skończę to odsłonię kilka swoich projektów. A w każdym razie, jak już zaczną przypominać noże

[budo_liczmistrz]

To rzeczywiscie pasjonujace, ale tylko rozpaliles moja rzadze wiedzy nie wyjasniajac niczego! Powiedz z czym sie zabrac do tego, jakie narzedzia trzeba miec - maly tutorial, prooosze :wink:

[budo_mateo]

Co do tutoriali, na tej stronce interesujące informacje powinni znaleźć nie tylko początkujący: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_liczmistrz]

Co do tutoriali, na tej stronce interesujące informacje powinni znaleźć nie tylko początkujący: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

poklon Wypas, wlasnie o cos takiego mi chodzilo!

[budo_jumbo]

Nuuu tak! Piter zrobił nóż, trafił do gazety, a Nam pozostaje tylko wzmianka w Super Expresie, że np. Niejaki Jumbo, podczas szlifowania własnoręcznie robionego noża, po skopaniu szlifu ugryzł wirującą tarczę szlifierki kątowej...

Piter, Ty Nas dopinguj, nie załamuj!!! 8)

[budo_liczmistrz]

Nuuu tak! Piter zrobił nóż, trafił do gazety, a Nam pozostaje tylko wzmianka w Super Expresie, że np. Niejaki Jumbo, podczas szlifowania własnoręcznie robionego noża, po skopaniu szlifu ugryzł wirującą tarczę szlifierki kątowej...

Piter, Ty Nas dopinguj, nie załamuj!!! 8)

No wlasnie! Jakies wskazowki od doswiadczonych nozorobow... Przekazcie swa wiedze!