9 odpowiedzi w tym temacie

[budo_taaigihk]

Naprawde fajny filmik ze spontaniczna demonstracja yongchunu/wingtsunu z Gulao (pow. Heshan, na poludnie od Foshanu) w wykonaniu Feng Zhena. Jest tez pokaz chisao/pchajacych dloni (?).
Na ile sie zdolalem zorientowac, jest to wingtsun z linii Liang Zana/Leung Jana. Filmik pochodzi z hongkongijskiej stronki tego stylu. Jest to wersja wingtsunu praktykujaca 12 form recznych.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] (3.5MB)

[budo_vingdragon]

widzicie? na jednym ze zdjec na stronie jest nawet pan Leung Ting. nawet on szuka korzeni Weng Chun. a nie mowilem?

[budo_vingdragon]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_marek]

pokaz odbył się w 1999 roku przed domem Dr.Leung Jana w Fatshan,
mój Sifu Maday Norbert prezentował tam formę BiuTze oraz wolne chisao, na zaproszenie Sijo Leung Tinga lokane legendy wing chun ( Lun Gai, Kwok Fu i inni ) pokazali własne wersje form, w książce Roots of WingTsun ( Leung Ting ) mozna znależć wszystkie te formy ruch po ruchu z opisami technik , a tu link do zdjęc z tej wizyty:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_vingdragon]

czyli predzej czy pozniej wszyscy beda cwiczyc te tradycyjne przekazy Weng Chun. Jezdzil najpierw A. Hoffmann do Fatshan. Spotkal sie tam z takimi mistrzami jak Pak Cheong, Pang Nam, pozniej pojechal Leung Ting z ekipa. nastepnie wybrala sie delegacja z Hong Kong Ving Tsun Athletic Association wraz z Williamem Cheungiem nawiazujac kontakty z lokalnymi spadkobiercami. pozostaje tylko pytanie kiedy i w jakiej postaci dotrze to do Polski?

[budo_marek]

to nie żaden weng chun, tylko ludzie którzy ćwiczyli u Yip Mana zanim wyjechał w 1949 roku do Hongkongu, technicznie nie jest to wysoki poziom - mam cały ten pokaz na kasecie i to co pokazują legendy z fatshan jest bardzo słabe, nierealne i zbyt skomplikowane aby kiedykolwiek zadziałało, wizyty odbywają się raczej w celach historycznych, wszyscy ci ludzie pochodzą z naszej linii YipMana i znali go osobiście, ćwiczyli z nim 2 lub 3 lata w latach 40 tych a teraz dorabiają do emerytury i tyle

[budo_vingdragon]

Marek, kazdy ma swoj punkt widzenia... ja uwazam inaczej.
a to co ty powiedziales nalezy do propagandowych slow Leung Tinga, po to by nikomu z was nie przyszlo na mysl pojechac do Fotshan i uczyc sie od emerytow bo to zarezerwowane jest dla wielkich.
zdjecia z wizyty z linku podanego przez ciebie pochodza z 1999 roku a stronka o Gu Lao powstala rok temu i widac tam tylko samego L.Tinga bez ekipy. Cos w tym jest... nie uwazasz?

[budo_marek]

sijo jest co roku w fatshan ( podobnie jak mój sifu ), jest tam kwatera głowna LT WT na Chiny a takze jego drugi dom , wolne chisao daje więcej informacji niż legendy, wszystko jest nagrane i każdy moze to sam ocenić, jedno jest pewne-rewolucja kultralna nie oszczędziła żadnego mistrza wing chun w chinach kontynentalnych, a naciąganie gwai lo na GuLao WingChun jest głównym zajaciem tamtejszej ludności

[budo_vingdragon]

i wszystko jasne...

[budo_ngmui]

mi się wydaje że co by nie mówić zelży kto czego szuka

można szukac tradycji unikalnych korzeni

ale przecież współcześnie yongchuny też się rozwijają nie rozumiem dlaczego utalentwanie współcześni ludzie mieliby tego nie robić - choć fakt że za wiele to pewnie się nie da zmodernizować, ale ...