Skocz do zawartości


Zdjęcie

KARATE FIGHTER ????? ......czy może zwykły huligan...??


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
124 odpowiedzi w tym temacie

budo_pepe
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 677 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław/Aberdeen
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

KARATE FIGHTER ????? ......czy może zwykły huligan...??
No cóż... wychodzi na to że już nie ma Historii że prawdziwi karatecy o dobrym sercu i miłości do karate już nie istnitnieją... Sekcje karate ,,produkują'' fighterów gotowych do bicia bez względu na osobę..czas i miejsce..


Tworząc ten post chciałbym prouszyć temat związany z sekcjami... często się spotyka że zwykli hooligani przychodzą się uczyć karate żeby później ..obijać mordy'' .....spokojnym ludziom.....Wydaje mi się że i tak karate ma ,,szczęście "bo i tak więcej huliganów chodzi na kick ...czy to prawda ?? nie wiem ale wydaje mi sie że sekcje kick boxingu to one tak na prawde uczą bić się młodych którzy potem na ulicach wyładowują swoją agresję ..przynajmniej na karate historia i nauka kihon...tak długo trwa...ze poprostu huligani rezygnuja.. ale czy tak jest też nie wiem..??

A co wy o tym sądzićie
  • 0

budo_pawelek
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 95 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Jarosław

Napisano Ponad rok temu

Re: KARATE FIGHTER ????? ......czy może zwykły huligan...??
Masz racje. Wiekszosc hooliganow chodzi na kicka lub thaia. Na karate chodza ludzie bardziej inteligentni.
W moim miescie wszystko co najgorsze chodzi lub chodzilo na kicka lub thaia lub silownie a z karate sie smieja.
Mozna powiedziec ze to jest regula. Glupkow raczej nie interesuje cwiczenie kata lub kihon.

A tak na marginesie to tez bym poczwiczyl kicka lub thaia. Cwiczylem przez 5 lat karate tradycyjne i nie moge powiedzie zeby to mi cos dalo.
Potem zaczolem kyojushin i wielki progres.
Wg mnie zeby sie dobrze napierdalac trzeba sie napierdalac a nie cwiczyc jakies kata itd.
Chyba hooligani wiedza lepiej co jest dobre :)

Tak to widze.
  • 0

budo_lord von banan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2917 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: KARATE FIGHTER ????? ......czy może zwykły huligan...??
U nas na Shotokanie takie buce sie nie zdarzają. Wymiękają, jak na pierwszym treningu stoją w zenkutsu dachi i walą tsuki do bólu. A każdy myśli że po 10 treningach będzie ludzi na ulicy obrotówkami rozwalał :lol: .
  • 0

budo_wesley
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 680 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SZCZECIN

Napisano Ponad rok temu

Re: KARATE FIGHTER ????? ......czy może zwykły huligan...??
Mam juz za soba kilka sekcji karate... i tak sobie mysle, ze nie koniecznie atutem jest to ze na karate chodza ludzie bardziej inteligentni (co zreszta nie jest do konca prawda :) ).
  • 0

budo_jarek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1566 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Budapest

Napisano Ponad rok temu

Re: KARATE FIGHTER ????? ......czy może zwykły huligan...??
Kiedyś, z 20 lat temu mówiono, że zwykli okoliczni zadymiarze nie przychodzą na trenigni karate. Bo co ? Bo karate to kihon, kata i walka a nie sama walka. Mówiono, że każdy kto chce się nauczyć walczyć po kilku treningach jest skazany na porażkę a poziom dotkliwości treningówe eliminuje takich nastawionych na szybki progres. Ale czasy się zmieniają, pojawiły się szkoły kick i thai boxingu nauczające efektywnych technik w krótkim (względnie) czasie. Pojawiły się także szkoły karate, których od kick boxingu odróżnia biała karatega.
Pojawiły się wreszcie szkoły streefightingu prowadzone przez zawodowych karateków po przejściach, które w 10 spotkaniach pokazują jak zmarakrować typa. Hm - wszyscy Ci kształcą zadymiarzy i mafijnych żołnierzy. To smutne.

Ale jest też co jest pocieszajace. Ci ludzie, których wspomniałem nabierający umiejętnosci walki w 10 spotkaniach, są niebezpieczni dla osób przeciętnych, dzieci i młodszej młodzieży, staruszków i kobiet z dziećmi. Faktem jest, że nie są dobrymi fighterami bo nie mogą nimi być. I znowu negatyw, po iluś tam przejściach ulicznych niestety i oni nabierają doświadczenie i zaczynają być baaardzo niebezpieczni.

Czyli ? Norma, wszystko idzie na konsumpcję, karate także. Ideały away, utility first...
  • 0

budo_mariusz radliński
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 921 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Katowice

Napisano Ponad rok temu

Re: KARATE FIGHTER ????? ......czy może zwykły huligan...??

Czyli ? Norma, wszystko idzie na konsumpcję, karate także. Ideały away, utility first...


Jarek, wstales dzisiaj lewa noga? :)

Mysle, ze idealy sa w dzisiejszych czasach jednym z niewielu elementow, ktory nas (wszystkich cwiczacych karate) laczy.
Co prawda widze, ze czesciej niz dawniej pojawiaja sie osoby nastawione wylacznie na to, aby szybko latwo i skutecznie nauczyc sie lac na ulicy ale prawidlowosc odpadu pozostala ta sama - zapalu starcza na pare treningow, ktore szybko weryfikuja nastawienie i motywacje. Tak szybko jak przychodza, tak odchodza.


Gorzej jest jak jakis pseudo-instruktor "wielce skutecznego" stylu propaguje wylacznie filozofie przemocy, sily i dominacji. Bez zadnej podbudowy etycznej i zasad wychowawczych. To srodowisko skupia juz wtedy zupelnie innych od nas ludzi i moze stac sie niebezpieczne dla obywateli na ulicach.

Na szczescie w karate takie patologie chyba nie wystepuja (jeszcze).


Pozdrowienia,
MR.
  • 0

budo_yayami_omate
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 187 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: KARATE FIGHTER ????? ......czy może zwykły huligan...??
Chodzę na kicka na politechnikę, tak więc zadymiarzy tam nie za wiele. Ale faktycznie buractwo preferuje style "szybkiego progresu".
Jest jednak wielu ludzi na prawdę na poziomie, których wybór "skutecznego" stylu jest w pełni świadomy - ci ludzie mają dosyć mętnych filozofii - potrzebują aktywności fizycznej i narzędzia do skutecznej samoobrony. Ich życie wewnętrzne nie ma ścisłego zwiążku ze stylem MA, który uprawiają.

Myślę, że schemat : "tępy bokser - inteligentny karateka" jest nie na czasie.
  • 0

budo_mort
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1215 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: KARATE FIGHTER ????? ......czy może zwykły huligan...??
popieram !
sam chodziłem na kick boks na AOS w lublinie;tam prawie wszyscy byli studentami - tak ludzie jak i techniki bokserskie były znacznie inteligentniejsze niż na kyokushinie i nikt nie wmawiał nam że mamy wyrabiać TWARDOŚĆ i wierzyć w zabijanie jednym ciosem; trener stawiał na spryt i przechytrzenie, zmylenie przeciwnika a nie na zwykłą napier....kę jaką ćwiczyłem na kyokushinie i którą przepłaciłem trwałymi kontuzjami (po boksie nie mam żadnej). styl walki w kyokushin - poza brakiem uderzeń na twarz - najbardziej przypomina to co stosują w czasie bójek dresiarze, przynajmniej u mnie na mieście
  • 0

budo_mariusz radliński
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 921 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Katowice

Napisano Ponad rok temu

Re: KARATE FIGHTER ????? ......czy może zwykły huligan...??

Myślę, że schemat : "tępy bokser - inteligentny karateka" jest nie na czasie.


Oczywiscie Yaya (ze sobie pozwole na taki skrot nicka :) ), inteligencja nie ma tu nic do rzeczy, kiedys zreszta pisalem cos na temat inteligencji na forum Gorinkan. Nie jest wlasciwym utozsamianie jakiejs dyscypliny ze stopniem inteligencji uprawiajacych ja osob.
  • 0

budo_jarek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1566 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Budapest

Napisano Ponad rok temu

Re: KARATE FIGHTER ????? ......czy może zwykły huligan...??
Miły gość ten trener z kyokushin, skoro twierdził, że można zabić jedną ręką :) Choć tak naprawdę to można, przecież jedne strzał w szczękę zamyka rozważania. Ale zostawmy to, faktycznie nie ma co uogólniać ten inteligent a ten tempy. Faktycznie, u mnie w klubie jest nas trzech ze stopniami powyżej tam czegoś i wszyscy po studiach - ale jak to ja mówię, nie studia czynią inteligenta.

A co do klubów bokserskich, cóż zaglądam czasem do takiego jednogo u siebie. Nie ma co się oszukiwać, większość chopaków to albo menele przerobienie na zawodników, albo z rodzin takich nie bardzo albo po prostu zadymiarze szukajacy rozwoju. Czas jakiś temu widziałem grupkę koksiarzy, ale takich ewidentnie skoksowanych na omnadrenie bo mieli facjaty jak świnka piggi w chorobie. Zresztą dostali bęcki i poszli przerzucać dalej żelastwo. Zresztą nie o to idzie, fakty są takie że mimo wszyskto odsetek ludzi trenujących boks (nic nie wiem o kickboxingu0 z wyższymi studiami to margines.

A karate, hm - pamiętam czasy, że trzeba było mieć wyższe studia aby móc zdawać na czarny pasek :) I podejrzewam, że kilku innych także pamięta, nie ?
  • 0

budo_pepe
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 677 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław/Aberdeen
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: KARATE FIGHTER ????? ......czy może zwykły huligan...??
Ja w sumie wiem...ze w kick boxingu chodzi o spryt...(tylko znowu nie zaczynajmy tematy jakie są zalety kicka..)..powiem tyle ze na kick z tego co widze przychodza( ochroniarze-czesto osoby sprzedajace narkotyki , menel i dresiarze którzy chca sie szybko nauczyc bic . i okradac..powiem szczerze w normalnym klubie kicka...przewazaja własnie takie osoby.. oczywiscie jest tez duza ilosc osob ,, uczciwych '' no coz.. taka opinia i narazie chyba karate przyjscie tych osob nie grozi chociaz powoli to sie zaczyna ze wzgledu na to ze wiele trenerow chcac zyskac nowych adeptow zmienia styl pod szybka nauke walki....niestety :(


Ale wierzę ze duch karate nie opusci ,,dobrych trenerów '' i ze karate sobie poradzi !! :)
  • 0

budo_pasjonat
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 213 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Krakow

Napisano Ponad rok temu

Re: KARATE FIGHTER ????? ......czy może zwykły huligan...??

Myślę, że schemat : "tępy bokser - inteligentny karateka" jest nie na czasie.


Oczywiscie Yaya (ze sobie pozwole na taki skrot nicka :) ), inteligencja nie ma tu nic do rzeczy, kiedys zreszta pisalem cos na temat inteligencji na forum Gorinkan. Nie jest wlasciwym utozsamianie jakiejs dyscypliny ze stopniem inteligencji uprawiajacych ja osob.


No chyba ze ktos cwiczy Tsunami... :) :)
  • 0

budo_faolinar
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 238 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: KARATE FIGHTER ????? ......czy może zwykły huligan...??
już w "Karate kidzie" byli źli karatecy i zły trener i dobry karateka z wielkim mistrzem-filozofem .tam wygrali ci dobrzy , ale to był tylko film... Wiadomo ,że to , jaką sztukę walki wybierasz zależypo części od twojego charakteru i tego co chcesz poprzez naukę MA osiągnąć . Ja myślę ,że wszystkie sztuki walki się skomercjalizowały i uczą tego , czego chcą się uczyć trenujący .
  • 0

budo_pepe
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 677 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław/Aberdeen
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: KARATE FIGHTER ????? ......czy może zwykły huligan...??
czy kazdy klub sie skomercjalizował??? Myślę ze nie chociaz powoli zaczynam to odczuwac ...w naszym klubie uczymy sie bic ...oczywiscie wszystko zaczyna sie od kihon itd ....a konczy na kumite....czesto sie powtarza na treningach ze trzeba miec ducha karate ze gdy juz niechce ci sie cwiczyc jest to znak ebys wlasnie w tym momencie przelamal siei trenował dalej..jak juz wspominiałem komercja tez dotkneła moj klub narazxie jest to mało zauwazalne ale jednak jest ...polega to na tym ze np: Kihonu ucze sie mniej niz walki...nie wiem moze jest to wynik twego ze jestem osoba bardzo mloda ktora chodi na treningi osob doroslych gdzie przedewszystkim uczymy sie walcyc, np: na egzaminach karate mozna zauwazyc tez komercje w postaci samego A.drewniaka ktory egzaminujac pyta sie czasami zdajacych ktory raz zdaja..czesto bywa tak ze zdaja pierwszy raz na dany pas..no i oczywiscie taka rozmowa konczy sie nastepnym podejsciem do egzaminu..osobiscie nazywam to trzepaniem kasy !!!!!! .trzepanie kasy odbywa sie takze na młodszych adeptach ktorzy sa ponizej 14 roku zycia.. zdaja na tak zwane obi czyli czerwone belki ..- 3 czerwone belki to jest cale kyu ..czyli zdajac na pierwszy pas takie dziecko wyda ponad 150zl teortycznie mowi sie tak ze gdy takie dziecko zdaje na takie obi to stawia mu sie mniejsze wymagania oczywiscie jeest to nie prawda!! w klubie czesto takze spzedaje sie rozne gadzety nie ma nic w tym zlego ale sprzedawanie skarpetek?? to juz chyba przesada?? no to bybyło na tyle Ale mimo to uwazam ze jest jeszcze duzo klubów nieskomercjalizowanych. !! i oby tak zostało :)

Mimo to jak opisałem moj klub to nie jest tak źle i komercja nie jest tak duza jak gdzie indziej :)


ps. przepraszam za tak długą przerwę ale....byłem na obozie karate w dąbkach (i żyję nadal :)
  • 0

budo_pasjonat
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 213 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Krakow

Napisano Ponad rok temu

Re: KARATE FIGHTER ????? ......czy może zwykły huligan...??

U nas na Shotokanie takie buce sie nie zdarzają. Wymiękają, jak na pierwszym treningu stoją w zenkutsu dachi i walą tsuki do bólu. A każdy myśli że po 10 treningach będzie ludzi na ulicy obrotówkami rozwalał :lol: .


Wlasnie. Kiedy zaczunalem Kyokushin w latach 80-tych pamietam taka scene.
Zaczelismy cwiczyc z moim kumplem. I tak po jakis kilku miesiacach na podworku, jak to na podworku zdarzylo sie mojemu kumplowi, ze musial zawalczyc, bo inny kumpel cos tam mial do niego i tak sie normalnie pobili. Normalnie? No wlasnie. Tamten gosc stanal i macha normalnie cepami jak to zwykle z natury. a moj kumpel zmiast tez przypierdzielic na odlew, stanal najpierw w fudo-dachi, a tu w tzw. miedzyczasie na jego gębę luta, luta - spadly cepy innego kumpla. Kumpel-swiezy karateka przyjmuje pozycje wyjsciowa do seiken-jodan-tski (tragedia mysle sobie, teraz bedzie masakra, bo cepy tego drugiego leca dalej), no i tu znow cep, cep na twarz - krew sie leje (z kumplowej paszczy znaczy sie). Kumpel wyprowadza seiken-jodan-tski ale juz bez przekonania jakby i niecelnie. Jescze pare cepow i po walce. Gdyby nie zastosowany "kihon" pewnie by sobie poradzil.
I tak karate pomoglo mojemu kumplowi przegrac podworkowa walke i reszta wiary zaczela zastanawiac sie, czy aby karate moze byc skuteczne w "realnej" walce...
  • 0

budo_jarek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1566 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Budapest

Napisano Ponad rok temu

Re: KARATE FIGHTER ????? ......czy może zwykły huligan...??
Świetny przykład :) Też kilka takich w życiu widziałem i niestety jest to teraz jedynie matetiał na dowcip. Ale za to jaki :) :)
  • 0

budo_pasjonat
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 213 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Krakow

Napisano Ponad rok temu

Re: KARATE FIGHTER ????? ......czy może zwykły huligan...??

No cóż... wychodzi na to że już nie ma Historii że prawdziwi karatecy o dobrym sercu i miłości do karate już nie istnitnieją... Sekcje karate ,,produkują'' fighterów gotowych do bicia bez względu na osobę..czas i miejsce..


Tworząc ten post chciałbym prouszyć temat związany z sekcjami... często się spotyka że zwykli hooligani przychodzą się uczyć karate żeby później ..obijać mordy'' .....spokojnym ludziom.....Wydaje mi się że i tak karate ma ,,szczęście "bo i tak więcej huliganów chodzi na kick ...czy to prawda ?? nie wiem ale wydaje mi sie że sekcje kick boxingu to one tak na prawde uczą bić się młodych którzy potem na ulicach wyładowują swoją agresję ..przynajmniej na karate historia i nauka kihon...tak długo trwa...ze poprostu huligani rezygnuja.. ale czy tak jest też nie wiem..??

A co wy o tym sądzićie


Sorry Panowie, za wczesnie nacisnalem nie ten guzik..

Mysle jednak, ze nie ma co dramatyzowac. Prymitywizm postepuje wsrod mlodziezy - siano w glowie, i barbarzynstwo - to widac po statystykach.
Ale smiem podtrzymac opinie, ze 99% ludzi, ktorzy przychodza zwiczyc MA tylko w celach barbarzynskich, ale nie odpadna po pierwszym roku (bo zwykle jednak sie zniechecaja), pozniej zmieniaja swoje podejscie. Odkrywaja w tym to COŚ, i robia to juz z zamilowania.
No bo ile osob uprawiajacych jakies pseudo-nowoczesne style "bij-zabij" robi to powiedzmy dluzej niz dwa lata? Nie tak wielu. Ta nieduza mniejszosc, ktora pozostaje juz wykazuje sie wowczas olbrzymim samozaparciem, upierdliwoscia w dazeniu do bycia lepszym. A te cechy charakteru swiadcza o duzej wartosci takiego goscia i trudno mi uwierzyc, ze ktos to robi tylko i wylacznie po to, zeby nawalic komus pod budka z piwem.
  • 0

budo_pepe
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 677 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław/Aberdeen
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: KARATE FIGHTER ????? ......czy może zwykły huligan...??
powiem tak... czesto na sekcji jest powtarzane ze kihon to sa literki kata to sa wyrazy a kumite to cale zdanie ....a tak poza tym to twoj kolega to musial byc niezyl :rofl: ..to powyzsze zdanie nie jest praktyczna odpowiedzia !.,,, powiem tak caly czas na sekcji kyokushin powtarzane jest ze kihon to co innego niz uliczna walka ....oczywiscie pieknie wyglada walka rozpoczeta zenkutsu-dach seiken gedan barai ..ale co piekne i trudne jest nie skuteczne ....zycie ratuja proste rzeczy ....kopniecie w jaja ...w brzuch uderzenie w glowe i czesto tak jest......oczywiscie gdy ktos jest dobry w walce moze kombinowac....ale jak powtarzam proste rzeczy zycie ratuja !~~....wiec twoj kolega nie byl zbyt rozsadny i chyba nie przemyslał tego ze do walki sluzy kumite dachi a nie fudo ....zreszta czlowiek uczy sie na bledach wiec twoj kumpel juz tego bledu nie popelni !! :) :):):)

ps. chociaz jak popełni to bedzie tylko pobity ale pozniej bedzie chodzil jak :robot:
  • 0

budo_pasjonat
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 213 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Krakow

Napisano Ponad rok temu

Re: KARATE FIGHTER ????? ......czy może zwykły huligan...??

powiem tak... czesto na sekcji jest powtarzane ze kihon to sa literki kata to sa wyrazy a kumite to cale zdanie ....a tak poza tym to twoj kolega to musial byc niezyl :rofl: ..to powyzsze zdanie nie jest praktyczna odpowiedzia !.,,, powiem tak caly czas na sekcji kyokushin powtarzane jest ze kihon to co innego niz uliczna walka ....oczywiscie pieknie wyglada walka rozpoczeta zenkutsu-dach seiken gedan barai ..ale co piekne i trudne jest nie skuteczne ....zycie ratuja proste rzeczy ....kopniecie w jaja ...w brzuch uderzenie w glowe i czesto tak jest......oczywiscie gdy ktos jest dobry w walce moze kombinowac....ale jak powtarzam proste rzeczy zycie ratuja !~~....wiec twoj kolega nie byl zbyt rozsadny i chyba nie przemyslał tego ze do walki sluzy kumite dachi a nie fudo ....zreszta czlowiek uczy sie na bledach wiec twoj kumpel juz tego bledu nie popelni !! :) :):):)

ps. chociaz jak popełni to bedzie tylko pobity ale pozniej bedzie chodzil jak :robot:


Zanotowałem sobie, przekażę kumplowi.
  • 0

budo_jarek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1566 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Budapest

Napisano Ponad rok temu

Re: KARATE FIGHTER ????? ......czy może zwykły huligan...??
Pepe - w życiu nie widziałem, aby któryś z moich kolegów rozpoczynał walkę od zenkutsu dachi. To co w tym momencie napisałeś to czysty sarkazm. Przecież dziesiatki lat temu w kyokushin wymyślono kumite dachi i udoskonala się ją do dzisiaj. Wcale, ale to wcale nie przypomina zenkutsu dachi i nigdy nie będzie. Podobnie z samym gedan barai. Dobrzy nauczyciele powtarzają swoim uczniom: od pasa w dół blokuj nogami a w górę rękoma. Faktycznie, bliku typu sune uke to wymagania na shodan, ale ludzie w kumite jes stosują niezależnie od stopnia. Gdyby tak nie było i ludzie waliliby gedan barai to na zawodach low kick byłby właśnie tak broniony a nie jest :!:
Zaczyna mnie martwić to co piszesz, bo pewnie tak byłeś nauczany a to z kolei oznacza, że poziom nauczania był, że tak powiem nienajlepszy :!:
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024