a jednak aikido do samoobrony
Napisano Ponad rok temu
ktos go zna? co o tym sadzicie?
Napisano Ponad rok temu
wlasnie ogladalem "Zwyczajni-Niezwyczajni" i byl gosc, ktory obezwladnil w autobusie faceta z nozem, terrozyzujacego pasazerow i probojacego uprowadzic tenze autobus... jak sie okazalo gosc ten (obezwladniajacy, a nie terroryzujacy ) jest od 11 lat adeptem aikido i prowadzi wlasna sekcje - nazywa sie Mariusz Marczewski.... na koniec pokazywal jeszcze jakies zejscia przed atakiem i lipne techniki
ktos go zna? co o tym sadzicie?
Moze to potwierdza teorie, ze wszystko zalezy od czlowieka?
Nasz Sensei opowiadal o pewnym Francuzie, 3 czy 4 Danie w Aikikai, ktorego zona dowiedziala sie ze ja zdradza. Wsciekla kobieta chwycila noz kuchenny i wbila go Aikidoce w brzuch. Pisaly o tym francuskie gazety.
Nasz Sensei nie mogl uwierzyc, ze 3 czy 4 Dan w Aikikai nie mogl sie obronic przed kobieta, ktora nic nie cwiczyla.
No ale kobiety to potrafia sie wsciec, to inna sprawa... limo
Silvio
Napisano Ponad rok temu
wlasnie ogladalem "Zwyczajni-Niezwyczajni" i byl gosc, ktory obezwladnil w autobusie faceta z nozem, terrozyzujacego pasazerow i probojacego uprowadzic tenze autobus... jak sie okazalo gosc ten (obezwladniajacy, a nie terroryzujacy ) jest od 11 lat adeptem aikido i prowadzi wlasna sekcje - nazywa sie Mariusz Marczewski.... na koniec pokazywal jeszcze jakies zejscia przed atakiem i lipne techniki
ktos go zna? co o tym sadzicie?
Techniki może były lipne, ale facet miał wtedy łeb na karku i wiedział co dobre i jak tego użyć.
To człowiek się bronił a nie jego styl.
Napisano Ponad rok temu
To człowiek się bronił a nie jego styl.
Jasne ... nie należy absolutnie wiązać tego z aikido :?
Napisano Ponad rok temu
Nasz Sensei nie mogl uwierzyc, ze 3 czy 4 Dan w Aikikai nie mogl sie obronic przed kobieta, ktora nic nie cwiczyla.
No ale kobiety to potrafia sie wsciec, to inna sprawa... limo
Silvio[/quote]
"Strzeżcie się gniewu kobiety,
jak łatwo przychodzi im miłość
tak łatwo przychodzi im nienawiść"
Jak napisał pewien anglosaski poeta. Ciekawe czy ktoś wie który...
A tak serio to ja syszałam o kobiecie, która cwiczyła aikido w Nowym Jorku, dopiero miesiąc, albo dwa i zaatakował ją facet w metrze... Mia pecha bo przyłożyła mu tak bokkenem, że obcięła mu dłoń :wink:
To tylko opowieść i nie ręczę za jej zgodność z prawdą materialną... :roll:
Napisano Ponad rok temu
Jeśli to był bokken, to cięcie musiało być z prędkością światła.A tak serio to ja syszałam o kobiecie, która cwiczyła aikido w Nowym Jorku, dopiero miesiąc, albo dwa i zaatakował ją facet w metrze... Mia pecha bo przyłożyła mu tak bokkenem, że obcięła mu dłoń :wink:
To tylko opowieść i nie ręczę za jej zgodność z prawdą materialną... :roll:
Napisano Ponad rok temu
To człowiek się bronił a nie jego styl.
Jasne ... nie należy absolutnie wiązać tego z aikido :?
A gdzie mógłby się nauczyć obrony przed nożem?
Napisano Ponad rok temu
Jeśli to był bokken, to cięcie musiało być z prędkością światła.
Pewnie tak. Któż odgadnie, co robią ci Amerykanie... hehe...
Napisano Ponad rok temu
A zaskoczenie mówi wam coś ??Nasz Sensei nie mogl uwierzyc, ze 3 czy 4 Dan w Aikikai nie mogl sie obronic przed kobieta, ktora nic nie cwiczyla
Czy każdy podejrzewa żone że będzie próbowała go zabić ??
Obydwa aspekty są ważne - i styl i człowiek.To człowiek się bronił a nie jego styl
Po co wogóle cokolwiek ćwiczyć jeżeli liczy się tylko człowiek ( oprócz rekreacji ) ??
Napisano Ponad rok temu
A zaskoczenie mówi wam coś ??
Czy każdy podejrzewa żone że będzie próbowała go zabić ??
och, juz od jakiegos czasu, jak moja zona bierze noz (nawet kuchenny )do reki , to robi mi sie nieswojo i odsuwam sie odruchowo..co ciekawsze, ona ma tez ta sama reakcje, jak ja trzymam noz...a przeciez nigdy mi nawet nie przyszly do glowy zadne glupoty...moze to sposob trzymania tego noza sie liczy, czy tez cos innego?
nie wiem czy to paranoja czy tez lata cwiczenia zmieniaja cos w mozgu......hmh........
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
"Strzeżcie się gniewu kobiety,
jak łatwo przychodzi im miłość
tak łatwo przychodzi im nienawiść"
Jak napisał pewien anglosaski poeta. Ciekawe czy ktoś wie który...
Lord Byron?
A tak serio to ja syszałam o kobiecie, która cwiczyła aikido w Nowym Jorku, dopiero miesiąc, albo dwa i zaatakował ją facet w metrze... Mia pecha bo przyłożyła mu tak bokkenem, że obcięła mu dłoń :wink:
To tylko opowieść i nie ręczę za jej zgodność z prawdą materialną... :roll:
Chyba na dworcu metra? Wagoniki sa dosc niskie, sa porecze wiec trudno sobie wyobrazic jak ona bierze zamach.
Jesli chodzi o ucinanie dloni bokkenem, to trudno mi sie na ten temat wypowiedziec, bo nigdy tego nie robilem ani nie widzialem.
Ale kiedys cwiczylem suburi w domu i przez przypadek ucialem bokkenem klucz w szafie. Klucz byl metalowy, a moja mama niezadowolona.
Silvio
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
W Polsce tez sie fajne historie zdarzaja...
Kolezka z treningu iaido wracal, a tu mu cwaniak mowi: "portfel dawaj" i wyciaga noz.
Na to mój kolega: "to ma być nóz? to jest nóż!" no i iaito na powietrze wyjrzało.
Gosciu zwiewal az milo
Tak apropos to wiecie z jakiego filmu tekstem sypnal moj kolezka?
Napisano Ponad rok temu
Hehe dolacze sie do bajek :-)
(...)Na to mój kolega: "to ma być nóz? to jest nóż!" no i iaito na powietrze wyjrzało.
Gosciu zwiewal az milo
Tak apropos to wiecie z jakiego filmu tekstem sypnal moj kolezka?
Krokodyl Dundee
pozdrawiam
evendim
Napisano Ponad rok temu
Niestety nie zgadłeś. Epoka zupełnie inna, choc w swym charakterze podobna :wink: To średniowiecze - sir Thomas, cytuje go Boy-Żeleński w swoim tłumaczeniu Tristana i Izoldy wg Josepha Bedier. Sir Thomas jest bardziej znany jako TWóRCA legendy o Tristanie i Izoldzie
"Strzeżcie się gniewu kobiety,
jak łatwo przychodzi im miłość
tak łatwo przychodzi im nienawiść"
Jak napisał pewien anglosaski poeta. Ciekawe czy ktoś wie który...
Lord Byron?
Chyba na dworcu metra? Wagoniki sa dosc niskie, sa porecze wiec trudno sobie wyobrazic jak ona bierze zamach.
Oczywiście miałam na myśli dworzec czy też stację metra ale sie źle wyraziłam
Jesli chodzi o ucinanie dloni bokkenem, to trudno mi sie na ten temat wypowiedziec, bo nigdy tego nie robilem ani nie widzialem.
Ale kiedys cwiczylem suburi w domu i przez przypadek ucialem bokkenem klucz w szafie. Klucz byl metalowy, a moja mama niezadowolona.
Silvio
Ja kiedyś obcięłam klosz od zabytkowej lampy po pradziadku
Klosz był nietypowy i nie można nic do tej lampy dokupić a mama była baaardzo niezadowolona... :bad-words:
Napisano Ponad rok temu
"...wpłynąlem na otwarty przestwór oceanu..."
a poza ym bardzo fajnie..
Aiki
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ja kiedyś obcięłam klosz od zabytkowej lampy po pradziadku
Klosz był nietypowy i nie można nic do tej lampy dokupić a mama była baaardzo niezadowolona... :bad-words:
na forum walki Bronią jeden chłopak pisał, że ćwiczył w domu z nunchako. No i jedna z pałek się urwała i poszybowała w okno. No i okno się potłukło.
Asia, bez nazwisk na forum.
Silvio
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Dzwignie na nogi w Aikido Aikikai
- Ponad rok temu
-
Aikido w Miami
- Ponad rok temu
-
Droga Stefana
- Ponad rok temu
-
Saito Sensei nie żyje
- Ponad rok temu
-
Co to takiego Iaido?
- Ponad rok temu
-
Aikido a religia Shinto
- Ponad rok temu
-
Discovery
- Ponad rok temu
-
Praktyczne zastosowanie AIKIDO.
- Ponad rok temu
-
[oT] Garrego post setny...
- Ponad rok temu
-
Jak mawia moj Sensei.......
- Ponad rok temu