19 odpowiedzi w tym temacie

[sztangaaa]

nabawiłem się kontuzja nadgarstka....nie moge trenowac na biceps bo tak boli ze nie umiem podnosic....co radzicie....jakas masc czy cos?? i czy konieczna jest przerwa w treningu bicepsu?? Pozdro

[RamzesII]

ogolnie w treningu jesli masz kontuzje zrob przerwe do czasu kiedy juz calkowicie wyleczysz a kiedy to bedzie to zalezy od organizmu kup jakas masc w aptekach pelno tego zajdz zapytaj i tyle

[Revan96]

kup ZMA i jakieś maści, najlepiej zapytaj w aptece
no i przerwa, nie ma bata

[sztangaaa]

ok dzieki...masc juz kupilem....szkoda ze bedzie przerwa no ale coz:/ a jakie byly wasze najgorsze kontuzje i jak je leczyliscie?

[Revan96]

hehe
najgorsze to było złamanie kości piszczelowej, 3 miechy w gipsie
ale to nie na siłce, tylko na nartach
na na siłce szczęście jeszcze poważnych kontuzji nie miałem (odpukać)
tylko raz przy wyciskaniu dużego ciężaru zza głowy coś mnie w karki je.bło i przez 3 dni nie mogłem głowy w prawo skręcić
ale jakiś samo przeszło
aha i jeszcze coś z mięśniami brzucha. przez tydzień mnie coś strasznie kuło. już myślałem że to przepuklina i bez operacji sie nie obejdzie. ale na szczęście przeszło mi

[Driftgreg666]

Ja miałem żebro złamane i musiałem zrobić 6 miesięczną przerwe od siłki horror,

[B[u]B[u]]

czyżby odbijanie sztangi od klatki ?

[Driftgreg666]

Nie, bawiłem sie z szwagrem:p jak zwykle i nie zrobiłem uniku

[wannabe]

fastum dobra masc ;p

[MeeHau]

fastum raczej na kontuzje jest sredni ... osobiscie polecam Naproxen, posmaruj i usztywnij bandazem elastycznym ... oklady z lodu tez nie zaszkodza

jesli nabawiles sie podczas cwiczenia to leczenie moze potrwac nawet ze 2 tyg jesli zaczelo ostro bolec na drugi dzien to do tygodnia powinno przejsc

[sztangaaa]

o naproxen...wlasnie przyszedlem z apteki i to kupilem..czyli dobrze zrobilem....dzieki wam...jkie jeszcze mieliscie powazne urazy?

[datulus]

sztangaaa, zapytaj swojego kuzyna co ma sklep z odzywkami haha xD

[sztangaaa]

ok spytam....mozecie tez umowic sie na solowe...co ty na to

[datulus]

spoko ale wolalbym z toba kozaczku

[Driftgreg666]

Przemoc rodzi przemoc
Mogę być sędzią

[Gość]

bo zara was wszystkich zbije umawiać solówki przez neta zal

[Gość]

Polecam:
1. przeciw zapalny środek homeopatyczny Ruta Graveolens 9 CH - dwa razy dziennie po 5 tabletek pod językowo między posiłkami,
2. Traumeel (nawet na bóle głowy) - należy zażywać co pół godziny przez pierwsze 2 dni. Po dwóch dniach bierze się go tylko 3 razy dziennie przez 3-4 tygodnie. Bardzo dobrze działa przy kontuzjach stawów małych. Jedno opakowanie kosztuje 15 złotych i powinno Ci wystarczyć na 2 tygodnie. Zużyj jedno i jak pomaga to dokup. Jest jeden minus. Otoż można dostać niegroźnej wysypki, którą łatwo zlikwidować.
3. wyciąg z ogórecznika,
4. wyciąg z dyni (najlepiej angielski),
5. Oeparol,
6. Litozin - poprawia funkcjonowanie głównie stawów kolanowych i łokciowych. Podobno tak na dziś nie ma lepszego i bezpieczniejszego środka. Koszt około 50 złotych.

[Gość]

Wydaje mi się, że najlepsze na kontuzje jest stosowanie leków przez 3-4 tygodnie, a później stosowanie masaży oraz specjalnych ćwiczeń. Nie powinieneś rezygnować z treningów!!!!! Stawy tracą bowiem ruchomość, (przy długiej przerwie w treningach) następuje zwapnienie torebek, rozpoczyna się proces sztywnienia. Należy więc ćwiczyć leczniczo. Zawsze po bardzo dobrej rozgrzewce. Jeżeli normalnie wykonywałeś w serii 5-10 powtórzeń, teraz zmień przyzwyczajenia i wykonaj tych serii 50. Serio. Np. wyciskanie w leżeniu samym gryfem. Jeżeli i ten ciężar sprawia problemy, trzeba wziąć porcję tabletek przeciwbólowych i dopiero po zakończeniu kuracji przystąpić jeszcze raz do treningu, który Ci proponuję. Rzecz w tym, że wielokrotne powtarzanie ćwiczenia z małym ciężarem doprowadza do przekrwienia stawu. Takich ruchów należy wykonać w jednej serii minimum 50, a liczba optymalna to pełna setka. Nie ma lepszej metody regeneracji 'chorego' stawu niż wielokrotne powtarzanie tego samego ruchu z minimalnym obciążeniem. Po takiej serii może Ci się zakręcić w głowie, ale to norma. Nastąpi lekkie obrzmienie stawu, jest to dowód na świeży dopływ krwi.
Uwaga:
-po dwóch długich seriach pewnie przestaniesz czuć ból w kontuzjowanym stawie. Nie oznacza to, że już jest dobrze. Jest to tylko wypełnienie stawu oraz mięśni okołostawowych krwią, która pozwala na większą swobodę ruchu. Dlatego nie powinieneś podwyższać od razu ciężaru. Zrób to dopiero po kilku treningach, ale też nie na siłę, lecz fragmentarycznie. Np. po 50 powtórzeniach z ciężarem 15 kilowym, zrób 25-30 ruchów dokładając sobie jeszcze 5 kilogramów, a potem wróć do ciężaru poprzedniego. Z czasem dokładaj więcej. Ale na początku musisz przyzwyczaić stawy do żmudnej metody jego ożywiania i do poszerzania zakresu ruchu.


Nie ma gorszej rzeczy dla stawów jak bezruch. Z wyżej podanego sposobu powinni korzystać nie tylko sportowcy, ale również ludzie, którzy nie uprawiali żadnego sportu.

[RamzesII]

Patryk 666, edytuj posty jak chcesz cos dodac do swojej wypowiedzi nie wiem po co ten spam dostal proste odpowiedzi co na stawy

[Gość]

a miałem żebro złamane i musiałem zrobić 6 miesięczną przerwe od siłki

Nie musiałeś i NIE POWINIENEś robić żadnej przerwy. Pisze o tym w moim Spamie troszkę wyżej.

Nie powinieneś rezygnować z treningów!!!!! Stawy tracą bowiem ruchomość, (przy długiej przerwie w treningach) następuje zwapnienie torebek, rozpoczyna się proces sztywnienia. Należy więc ćwiczyć leczniczo.