19 odpowiedzi w tym temacie

[Koksiarz1418048738]

Chcialem Wam przedstawic historie pewnego czlowieka, ktory zaczynal tak jak my wszyscy, tylko jego los potoczyl sie troszke inaczej. Artykul pochodzi z gazety MUSCLE.

Npisze Wam to tak jak jest napisane w gazecie czyli tak jak on by to pisal:

Chcialem Wam opowiedziec krotka historyjke. Mam 29 lat i chce podjac treningi przerwane
1.5 roku temu. Powodem byl nowotwor jadra lewego i pare malutkich przezucikow. Niejest to pierwszy raz kiedy jestem zmuszony do przerwania treningow. Od 8 do 15 lat trenowalem Karate i Judo. W wieku 13 lat nasz trener zaprosil nas na silownie, wogole nieprzykladalem sie do treningu, ani niewysilalem sie. Raz dostalem karnet na miesiac na silownie od cioci. Wtedy po raz pierwszy zetkonlem sie na powaznie z ciezarami, postanowilem, ze zaczne cwiczyc. Przez pierwszy rok cwiczylem na dzikusa jak sie tylko dalo, niek mi niwytlumaczyl co i jak. Po roku zebralem troszke doswiadczenia i zrobilem sobie plan, diete. Ten sport mnie tak wciagnol, ze w wieku 15 lat zucilem Karate i Judo. Masa szla mi bardzo dobrze zreszta sila tez. Zaczynajac cwiczyc 65 kg przy wzroscie 188, a w wieku 21 lat juz 102kg. Majac 21 lat zaczolem trenowac Kickboxing. Pracujac w rafinerii odnioslep powazny uraz kregoslupa. Na tyle powazny, iz grozil mi wuzk inwalidzki. Powiedzialem sobie jednak NIE, albo bede zdrowy albo... Bedac w szpitalu moja waga spadla do 90 kg. Po rekonwalescencji przetrenopwalem rok i nic! Kaczolem doganiac kondycyjnie i technicznie bardziej zaawansowanych cwiczacych. Po przetrenowaniu 2 lat prawie odyskalem stracona wage, cieszylem sie bardzo, ze mi sie udalo. wazylem 99 kg. Majac 24 lata Wyladowalem na stole operacyjnym z nowotworem jader, i znowu zaczol sie koszmar. po okolo 3 miesiacach wrocilem do treningu. Cialo regenerowalo sie swietnie, lekarz mnie operujacy stwierdzil, ze to dzieki ustawicznym treningom. Gdy mialem 25 lat wazylem juz 104 kg, ciagle cwiczac, bez zadnych wspomagaczy, nawet odrzywek, tylko na diecie i to niezawsze, bo lakarze na poczatku kazali jesc co innego. Majac 25,5 lat znowu zaczely sie przezuty, niestety duzo gorzej znioslem chemioterapie- w ciagu 2 tygodni schudlem 20 kg. A ze to tluszczu niebylo, polecialo z miesni., ktore tak trudno bylo mi odbudowac. majac 27 lat powrocilem do treningow z waga 79kg. Cwiczylem rok do 28 roku zycia i masa skoczyla mi o jakies 8-10 kg. Majac 28 lat zmarla mi matka, jej odejscie bardzo przezylem. NIecwiczylem rok do 29 roku zycia dopiero terac chce zaczac od nowa, mam na dzieje, ze juz los niebedzie taki okrutny dla mnie. Z 104 kilowej wagi zostalo mi, teraz waze 75 kg. Postanowilem teraz wziasc jakies odrzywki znaczy: jakas odrzywke weglowodanowa - bialkowa, chyba z Weidera, do tego kompleks aminokwasow, kreatyne i amerykanski Acetabolan II. Do tego jakich kompleks witamin. I oczywiscie zadnych sterydow.



Zamiescilem ten artykul bo chcialem Wam pokazac jaki ludzie przechodza cierpienia, i potrafia znalesc motywacje do dalszego zycia, napewno takich ludzi jest duzo, ale tu mam dobry przyklad do tego zeby pokazac Wam, ze sterydy nie sa zadnym wyjsciem. Niektorzy pytaja mam 15 lat i waze 50 kg i jaki koks moge wziasc, popatrzcie na niego zaczynajac cwiczyc wazyl 65 kg i zbudowal mase do ponad 100 kg i potem ja stracil, jego caly kilkuletni wysilek poszedl na marne. Teraz wazy 75 kg i chce dalej cwiczyc i bez koksu bo wierzy w siebie, ze mu sie uda i znowu odniesie sukces i wszystko co osiagne w zyciu bedzie zawdzieczal tylko sobie, swojemu wyslikowi i wytrwalosci.

Mam nadzieje, ze chociaz polowa wziela sobie ta historia do serca.

[fkgrechu]

hehe Koksiarz ty to jestes dobry co do tego to amsz racje sa krety co zaczynaja chodzic na silownie od razu chca byc wielcy nie znajac podstaw witaminy a stery to wogle różne rzeczy sterydy powinno sie brac gdy ma sie zastj a wiadomo ze wkoncu bedzie nie mozna ciagle rosnac... pozdro Koksiarz :*

[Koksiarz1418048738]

Hehe dzieki, tez Cie pozdrawiam.

[anabolic]

Smutna historia :beksa:

[avanger]

I oczywiscie zadnych sterydow

powinniscie sobie wziazc to do serca....

genialne koksiarz - dalbym Ci za to soga jakby tu takie cusik bylo

anabolic - nie zgadzam siem - dla mnie jest to raczej piekne.
wyeksponowana wytrwalosc, wiara w siebie, podejmowanie przeciwnosci losu i... chec osiagniecia celu mimo ze wszystko zdaje siem sprzeciwiac przeciw niemu... - prawdziwa motywacja.
uscisnalbym dlon z szacunkiem tego PANA.

[Koksiarz1418048738]

Dzieki ava. Ja tez podziwiam tego czlowieka i dlatego to napisalem, zeby inni potrafili wierzyc siebie, wytrwac w trudnych chwilach i nigdy sie niepoddawac.

[anabolic]

Chdzilo Mi ze smutne jest to ze mama jemu umarla!!

[tomek85mazury]

naprawde poruszajaca historia , zycie bywa okrutne :<

[avanger]

Chdzilo Mi ze smutne jest to ze mama jemu umarla!!

oki, przeciez kazdy ma wlasne zdanie, a forum jest po to by je wyrazac ;-)

looozik :-P

[molekuł]

Bez kitu ale takich przeżyc to ja nie chciałbym miec nigdy w życiu!!! Troche sie chłopak nacięrpiał, ćwiczył ciężko poszło mu do 104 kg wagi a teraz musi zaczynać od 75kg to jest zajebisty spadek, teraz mu bedzie jeszcze cięzej.

[Koksiarz1418048738]

Nikt niechcial by tak miec jak on nie tylko Ty jeden.

[molekuł]

zastanawia mnie tylko to ze on ćwicząc na samej diecie potrafił nabierać tak szybko
mase mieśniowa

jestem pełen uznania.

[Koksiarz1418048738]

Dobra dieta to podstawa i w cale nie tak krutko doszedl do takich wymiarow, przeczytaj jeszcze raz.

[molekuł]

Ale cały czas mu szło.

trzeba wkońcu spróbować bedzie kiedy dietki. 8)

[avanger]

a teraz musi zaczynać od 75kg to jest zajebisty spadek, teraz mu bedzie jeszcze cięzej.

jezeli chodzi Ci o wracanie do tego co kiedys miales to siem mylisz - miesne nie zapominaja... i dzieki temu szybciej siem cos odzyskuje niz nabywa...

Ale cały czas mu szło.

jezeli bedziesz odpowiednio modyfikowal diete do aktualnej wagi (by zachowa odpowiednia kalorycznosc) to nie widze problemu...

[Darusek1418048745]

dużo przeszedł i ja go podziwiam

[Mate071]

Respekt dla tego kolesia.

[Gość]

Noooo respekt, ale z drugiej strony ciekawe jakby wyglądał jak przy wadze 104 zapodał by jakies winko+prop???? 8)

[crusher1988]

oj rozgrzebales !

[pittbull]

"Zamiescilem ten artykul bo chcialem Wam pokazac jaki ludzie przechodza cierpienia, i potrafia znalesc motywacje do dalszego zycia, napewno takich ludzi jest duzo, ale tu mam dobry przyklad do tego zeby pokazac Wam, ze sterydy nie sa zadnym wyjsciem."

No dobrze ..... ale jego problemy niebyły spowodowane braniem sterydów. Ale co Chłopak się nacierpiał to nacierpiał, prawdziwa szkoła życia.... pozdro, narxxx.