Snape90

Witam serdecznie. Jako, że pracuję na 1,5 etatu i to daleko poza domem, mam tylko 2 dni w tygodniu na ćwiczenia i to niestety w domowych warunkach (choruję na schizofrenię i rzadko umiem się przełamać, żeby gdzieś wyjść). 

Ważę aktualnie 89 kg. przy wzroście 180 cm. Właśnie zamówiłem dietę w Fabryki Siły, więc mam nadzieję, że tę sprawę mam załatwioną. Zastanawiam się jednak nad ćwiczeniami. Posiadam:

- orbitrek

- hantle 5 kg. 

- sztangę 20 kg (domowa robota)

- ławeczkę skośną

Rozumiem, że powinienem uciekać z wagą. Czy jednać ćwiczyć samo cardio na razie? A jeśli tak to czy orbitrek będzie ok?? Dodam, że nie mam kondycji - robię zazwyczaj 3x 1 km. po czym cieknie ze mnie niemiłosiernie. 

Proszę o radę, tylko błagam - nie śmiać się z nowicjusza  

Cześć wszystkim, 

mam na imię Mateusz, mam 27 lat. Długo zastanawiałem się, czy założyć tutaj konto. Wszystko dlatego, że choruję na schizofrenię paranoidalną i mam kruchą psychikę, a na innych forach, tak zwani eksperci jakoś nie mogą zrozumieć, że ktoś jest początkujący i zewsząd słychać szyderstwa i wyśmiewanie diety/ćwiczeń itd. 

Z wykształcenia jestem dziennikarzem, w tym zawodzie też pracuję (na pół etatu). Prócz tego na cały etat pracuję jako strażnik płatnego parkingu. W związku z tym pracuję "w cały świat" i ciężko mi coś zaplanować. W związku z tym mam nadzieję, że w odpowiednich działach pomożecie mi moi drodzy z dietą i ćwiczeniami w domowych warunkach  

Ze względu na chorobę (a ściślej rzecz ujmując leki) przytyłem 20 kg. Niedawno je zmieniłem. Moja psychiatra zapewnia, że nowe leki nie spowalniają metabolizmu i dzięki pracy będę w stanie schudnąć. Aktualnie ważę 89 kg (1 stycznia ważyłem 98) przy wzroście 180 cm. 

Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i liczę na pomoc w odpowiednich działach.