Mam kłopot z zarzuceniem sztangi za szyję podczas wykonywania przysiadu. Blokuje mnie najprawdopodobniej przerost mięśni klatki piersiowej (albo ich przykurcz) nad plecami/tylnym aktonem barków lub po prostu słaba mobilność. Skutkuje to nie do końca poprawną pozycją podczas robienia siadu (jestem pochylony do przodu). Żeby ułożyć sztangę w prawidłowym miejscu na plecach muszę ją złapać bardzo szeroko, przy samych talerzach i nadal nie jest to komfortowa pozycja dla mnie.
Ktoś miał podobny problem i może polecić jakieś ćwiczenia korygujące?