maciossss

Ooo stary, dzięki za obszerną odpowiedź. Nie dam rady wyprostować rąk bez wyginania kręgosłupa
Teraz do ćwiczeń, które mi poleciłeś. Tematu proszę nie zamykać, w późniejszym czasie wrócę i opowiem o efektach

Uściślijmy tylko, co to oznacza zarzucenie? W sensie podchodząc do stojaka sztanga jest mniej więcej na wysokości połowy piersi (w sensie, nie za wysoko, tak, że nogi muszą być zgięte aby wejść pod sztangę) i ty zapierając sie o nią, i przyciągając ją ramionami do pleców, nie wchodzisz w optymalną pozycją ani do przysiadu ze sztangą wyżej, ani ze sztangą niżej?

 

Jakieś przebyte kontuzje? Jaki staż? Jaki stosunek długości tułowia do ramion? Gdzie boli a gdzie się napina przy próbie przysiadów?

 

Samo pochylenie tułowia podczas przysiadu wcale nie oznacza błędu!!!! Poprostu wtedy więcej pracy kierujesz na plecy.

Co oznacza, że sztywnośc tułowia, poprawne przygotowanie i oddech oraz siła mięśni frontowych jest krytycznie ważna, zwłaszcza jakbyś chciał dużej intensywności.

 

A co z przysiadem przednim, czy jesteś w stanie przyjąć odpowiednią formę do przysiadu ze sztangę z przodu? Tak jak do olimpijskich ciągów?

"co to oznacza zarzucenie"

Trzymając sztangę oburącz, nie mogę jej ułożyć na plecach w prawidłowym miejscu. Nie potrafię zrobić rotacji rękami. Sztanga w połowie szyi i ani centymetra niżej, blokuje mnie. Jakkolwiek to brzmi, chłopaki muszą "wpychać" mnie pod sztangę, co daję mi kilka dodatkowych centymetrów, ale po skończonej serii czuję, że barki są moooocno rozciągnięte

kolorem czerwonym zaznaczyłem gdzie trzymam sztangę, niżej mnie blokuje. Na zielono ułożenie moich ramion, dość szeroko muszę chwycić.

Jakieś przebyte kontuzje?

Jestem po rekonstrukcji ACL, ale to raczej nie ma wpływu na ten problem.

Jaki stosunek długości tułowia do ramion?

Jak to sprawdzić, jaki powinien to być stosunek? Patrząc na siebie w lustrze nie widzę nic podejrzanego. 

Staż?
Ciężko stwierdzić, z przerwami 3 lata.

Przysiad przód?
Spróbuje, ale jednak chciałbym klasycznie, po trójbojowemu robić to ćwiczenie.