Jak dla mnie dieta jest ok, ale dałbym małe poprawki:
1) Tuńczyk w oleju do wymiany na tego w sosie własnym. Tłuszcz w takich rzeczach jest słabej jakości i szkoda na niego marnować życie.
2) Mleko wymieniłbym na 2%
3) Od czasu do czasu zmieniaj sobie źródła w jadłospisie np. ryż wymień na makaron lub kaszę, a kurczaka zastąp indykiem lub inną rybą. Organizm nie lubi monotonii w diecie.
Tuńczyk w oleju zastąpiony, mleko również.
A co do zamienników masz rację, sam osobiście nie zniósłbym tego samego po dłuższym czasie .
na pewno rozejrzę się po dziale "Kuchnia", przyda się więcej informacji co do komponowania bo wiedza stosunkowo mała.