zi3lin

Witam , posiadam pewien problem z ćwiczeniami na brzuch które wykorzystują drążek. Natomiast gdy jestem w fazie unoszenia nóg do góry wisząc na drążku jest wszystko ok, natomiast kiedy opuszczam nogi do pozycji startowej w dolnych pachwinach odczuwam strzelanie kośćmi. Nie jest to sprawa boląca, ale strasznie głośna i odczuwam pewien dyskomfort, czy to w unoszeniu nóg w pozycji leżącej na ziemi, czy też w pozycji wiszącej na drążku. Strzelanie również okazuje się podczas normalnego użytkowania, chociaż w momencie gdy chce się przebrać i trzeba ściągnąć spodnie. 

Jeśli chodzi o triceps to problem pokazuje w prawej ręce, lewa ma dobrze rozwinięty mięsień, widać pełny zakres mięśnia, natomiast w lewej przy maksymalnym wyprostowaniu ręki wydać tylko małą głowę, nie ma tego zarysu od barku aż prawie do samego łokcia. Ćwiczę każdą rękę tak samo, mimo wygląd pozostaje bez zmian, tak samo odczuwam strzelanie w łokciu w fazie wyciskania hantla tyłem czy też wyciskanie na łamanej sztandze leżąc na ławce. Zamieszczam tutaj ilustrację aby pokazać wam dokładnie o co chodzi na tricepsie zaznaczyłem miejsce gdzie posiadam ten krótki mięsień a zdjęcie przedstawia triceps który powinien być prawidłowy, co do ćwiczenia na drążku to wszystko jest ładnie przedstawione. 

Problem ten już mam kilka miesięcy. Są jakieś osoby z podobnym problemem? Mają jakiś zestaw ćwiczeń które potrafią pozbyć się problemu, może rozciąganie? Może jakieś witaminy, albo masaż... 

Czekam na odpowiedzi i Pozdrawiam 

Witam wszystkich 

Mam dla was pytanie dotyczące brania suplementów a dokładnie kreatyny. 

Miałem kiedy w dzieciństwie w wieku 4 lat niewydolność nerek przez głupotę lekarza. teraz to wyleczyłem, już jestem zdrowy, ale zastanawiałem się nad tym, aby sięgnąć po suplementy i zacząć (rosnąć)  

Z tego co wiem monohydrat kreatyny powoduje zatrzymanie wody w organizmie co może szkodzić nerkom a jabłczan kreatyny jest łagodniejszym suplementem dla nerek i przy małych dawkach a głównie zależało mi na dawce po treningu i oczywiście tylko w proszku, bez tabletek nie będzie miało problemu. 

Chciałbym znać również wasze zdanie na ten temat i jak wygląda sprawa z tym wszystkim. 

Pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi 

Witajcie! Jestem świeży na forum, bo konto założyłem dopiero dzisiaj.   

Chciałbym przedstawić wam swój problem i liczyłbym na jakieś porady czy też wypowiedź osób które miały podobny problem. 

 A wiec... kiedyś za młodego jeszcze mało co wiedziałem o siłowni i postanowiłem chodzić z kolegami do piwnicy. Zaproponowali mi kreatynę na rozbudowę masy mięśniowej wiec się zgodziłem.  Wszystko ładnie pięknie do momentu aż zabrakło pieniędzy.  Odstawiłem to i zacząłem ćwiczyć na sucho. Po jakimś czasie kiedy swoich sił spróbowałem w fbw miałem ostry zakwas w prawym bicepsie w okolicach łokcia od strony wewnętrznej, pomyślałem sobie a co tam... pewnie przejdzie tylko trzeba stosować maść na ból i będzie dobrze. Po tygodniu czasu tak było ale dopiero po paru latach zacząłem interesować się ludzką sylwetka i zauważyłem że przy spięciu mój biceps jak i triceps jest krótszy od lewej ręki. Tzn... przy spięciu biceps idzie tak pod skosem jakby głową długa została wtedy naderwana i przyłącza do innego naczynia, mimo spięcia czuje luz w mięśniu i po prostu dziurę.  A co do tricepsa to zamiast ładnie rozwiniętego mięśnia od strony zewnętrznej (typowa prosta linia od barku prawie do łokcia) to mam sama gule. Przy spięciu jest ona widoczna natomiast po opuszczeniu wraca do pierwotnego stanu po czym widać jak by ręką w ogóle nie była ćwiczona. Bylem na poradzie u ortopedy powiedział ze jest możliwość tego ze mięsień został podwinięty do góry przy mocnym ciężarze, dlatego jest taka przyczyna, wysłał mnie na badanie USG ale niestety tam nic nie wykazało.  Powiedziano mi że wszystko jest ok i mogę ćwiczyć dalej. Natomiast jak mam ćwiczyć jak przy podnoszeniu ciężaru czuje taki lekki prąd w żyle który idzie od Bicepsa do palca wskazującego w fazie unoszenia hantli do klatki i przy normalnym użytkowaniu ręki przy wyprostowaniu strzyka mi w łokciu, a przy napięciu ręki a w 30 stopniach odczuwam dyskomfort w bicepsie i taki leki ścisk. Po ponownej wizycie powiedziano mi że jedyną metodą to wstrzykniecie komórek macierzystych by pobudzić dany mięsień, tylko ja jestem osobą uczącą się i tyle co zbieram na utrzymanie mieszkania a taki zabieg kosztuje minimum 2800zl.  Dlatego chciałbym się was zapytać czy jest jakaś inna metoda która pobudzi mięsień Bicepsa i tricepsa, może zniweluje ta kontuzje i zły wygląd. Zastanawia mnie też fakt czy to nie jest wina kreatyny że jedna ręką jest większa od drugiej, bo wtedy wiadomo jak człowiek ćwiczył prawie zero techniki ale ważne że łapa rośnie. Jak na to wszystko spojrzę z tej strony to mi się chce śmiać. Ale już mniej mi do śmiechu gdy przypomnę sobie ile kosztuje zabieg i jak wygląda aktualnie moja ręką.  Również smutna wiadomość to taka że zabroniono mi treningu aż do samego zabiegu. A do zabiegu będę zbierał co najmniej rok czasu jak nie dłużej... dlatego czekam na jakąś rade od was, co mam w tym wypadku zrobić. Zależy mi na ćwiczeniach i budowaniu sylwetki bo chciałbym pójść w karierę prywatnego  trenera personalnego a ten problem mi to uniemożliwia. W razie czego mogę podesłać zdjęcie. 

Jak znacie jakieś rady to dajcie znać.

Pozdrawiam.