zi3lin

Przede wszystkim do badania stanu mięśni polecam MRI albo EMG, USG czy RTG nadaje się o wiele lepiej do struktur kostnych . Co do samego urazu, również wydaje mi się że doszło do naderwania mięśnia przez co organizm kompensacyjnie postarał się jakoś "załatać" powstałą patologię. Nim wybierzesz się na zabieg operacyjny polecam odwiedzić fizjoterapeutę by sprawdził czy da się coś z tym zrobić. Być może unikniesz niepotrzebnej hospitalizacji .

Dzięki wielkie za pomoc. Aktualnie będę właśnie szukał dobrego fizjoterapeuty w Zielonej Górze.  

A w ogóle suplemety wcale do rosniecia nie są potrzebne tylko odpodwiedni trening i dieta

Dzięki za odpowiedź, w najbliższym czasie skonsultuje się na wizycie prywatnej z lekarzem sportowym. 

Kreatyna nie ma tu nic do rzeczy ani nawet wspomiany zakwas "
Winą zaistniałej sytulacij jest nie odpowiednie podejście do treningu
Zapewne doszło do zerwania mięśnia co się często zdaza gdy się weźmie zbyt duży ciężar do możliwości i przy tym ma się złą technike

Całkiem możliwe, tylko z tego co pokazywano na USG to wszystko jest w porządku, możliwe że z biegiem czasu mięsień sam się zregenerował ale pozostał nieaktywny. Pewnie bez zabiegu z komórkami macierzystymi się nie obejdzie. A jakąś metodę na strzelanie w łokciach masz HARDOLEK? Zazwyczaj łokieć strzyka mi w chwili kiedy chce wyprostować rękę nawet bez ciężaru, dzieje się już to przez dłuższy czas, nie sprawia bólu ale odczuwam dyskomfort.