Skocz do zawartości


chudy-ale-byk

Rejestracja: Ponad rok temu
Poza forum Ostatnio: Ponad rok temu
-----

Moje tematy

EKTOMORFIK - prawdziwy suchar jedzie z tematem!

Ponad rok temu

Witam, przenoszę swój dziennik treningowy z innego forum, gdyż miałem tam pewne problemy techniczne, które mnie niezmiernie denerwowały i mam nadzieję, ze tu działa wszystko jak trzeba :)

 

Bardzo proszę o jak najmniejszą ilość komentarzy! Dziennik prowadzę dla siebie, ale chciałbym

też, aby inne suchary miały wgląd jak z krzywego suchciela można zbudować porządnego gościa.

Zależy mi na jak najbardziej czytelnym dzienniku, więc komentarze motywujące oraz każde inne są

po prostu zbędne.






Wymiary startowe gdzieś z grudnia:
Wiek: 24
Wzrost: 178
Waga: bliżej nieznana, ok 73-75kg
Dieta: 4000-5000kcal w zależności od intensywności dnia

Biceps: 34 - 34,5cm
Klatka: 102.5cm (na wysokości sutków)
Udo: 55cm luźne, 56cm napięte
Łydka: 34,5 - 35cm
Nadgarstek: 16,5cm
Kostka: 21cm

 

 

65c3419b595fbb7c.jpg

8122e2cf003ccecf.jpg

f7301ff72d0c8360.jpg

6d1df1f9ed53bbba.jpg

b2c9187e6c40eafc.jpg

48c03ef96f820f0c.jpg

8e7911f6a765111d.jpg

 

 

 

 

Jak widać po zdjęciach które z lenistwa zostały zrobione byle jak, wyglądam na nich bardziej krzywo niż jestem, ale mam hiperlordozę zdiagnozowaną przez fizjoterapeutkę, lekkiego garba na karku oraz opada mi jeden bark, chyba lewy. Wyprostowaniem sylwetki zajmę się kiedyś, narazie mi się nie chce :) 

 

Mam również łydki grubości patyka, co ciekawe anatomiczna budowa moich łydek teoretycznie nie jest z tych genetycznie trudnych do rozbudowania, ale z jakiejś przyczyny rosnąć po prostu nie chcą pomimo książkowego wykonywania ćwiczeń tj. pełne napięcie mięśnia, rozciągnięcie, praca mięśniem nie ścięgnem, ciężar dobrany tak by wykonywać jak najpoprawniej, zawsze mam palenie w mięśniach, pompę, uczucie zmęczenia, zakres powtórzeń do 14.

Na punkcie moich łydek dostaję szewskiej pasji, ale jestem przekonany, że któregoś dnia znajdę odpowiedź na to jak je ćwiczyć, żeby rosły.

Za najlepszą partię uważam plecy, najszerszy grzbietu rośnie bardzo szybko i jest naprawdę szeroki.
 

Celem moich treningów jest wyprostowanie sylwetki, wyrównanie proporcji, przytycie.
Nie układam mojego życia pod siłownię, nie trzymam diety jakby jutra miało nie być i nie będę tego robił, ponieważ ćwiczę for fun, a nie żeby być najlepszym z najlepszych. To czy urosnę czy nie, nie jest dla mnie kwestią pierwszorzędną. Rzeźby raczej też nigdy nie będę robił.

 

Zanim skomentujesz pamiętaj - NIE KOMENTUJ  :nono:  :bye: 

 


Ikona FaceBook

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024