Skocz do zawartości


Gerda125

Rejestracja: Ponad rok temu
Poza forum Ostatnio: Ponad rok temu
-----

Moje tematy

Masa-podział tłuszczy i węgli

Ponad rok temu

Zauważyłam, że przy diecie na masę najczęściej zaleca się wysoką dawkę węgli ok 5-6g na kg i tłuszczy 1g-2g. Białko wiadomo około 2g na kg.

Moje pytanie brzmi dlaczego to właśnie te węgle mają grać tutaj kluczową rolę a nie np.tłuszcze? Pytam z ciekawości bo ja obecnie mam btw 20% 40% 40% i ponad 2g tłuszczy na kg oraz ponad 4g węgli na kg. Większej ilości węgli nie tolerowalam (tj.6g)i podbiłam kcal tłuszczami.

Dlaczego każą przyjmować minimum 50% węgli a nie np tłuszczu na masie?

Kontuzja kolana przy wykrokach

Ponad rok temu

Dwa tygodnie temu podczas robienia wyroków ze sztangielkami doznalam kontuzji. Poszło standardowo-kolano wyszło poza palce u stóp, cały ciężar przeniósł się na rzepke. Dwa dni wczesniej próbowałam bardziej rozciągac nogi w domu i też coś poszło nie tak więc to kolano było już nie takie jak trzeba, wrażliwsze. Wykroki je dobily.

Kolano od dwóch tygodni boli raz mocniej raz mniej w różnych miejscach, przez jakiś czas pod Rzepka, potem z boku, nad lub cała Rzepka jest obolała. Najgorzej jest przy wchodzeniu po schodach. Ortopedę mam dopiero w czwartek ale zastanawiam się co się mogło stać z tym kolanem przy takim urazie? Dzisiaj byłam na zakupach i bolało fest musiałam wziąć kolejna tabletke. Już dwa tyg nie byłam na silowni i mnie roznosi. Dodam ze ni3 doznalam jakiegoś jednoznacznego lupniecia w tym kolanie podczas ćwiczenia ani chruipniecia czy skrócenia, wiekszego bolu nie do zniesienia tylko czułam ogólnie obciążenie, pobolelwanie i przerwałam po 2 seriach ale było już za późno. Wcześniej nie miałam żadnych problemów z kolanami, dyskomfortu, bólu itp. Dopiero teraz po tym ćwiczeniu. Czytam teraz o kolanach skoczka, rozmiekczeniu rzepki itd i jestem przerażona. Czy to możliwe że 2 tyg ciągnie się już przeciążenie?

Za dużo węglowodanów-tradzik?

Ponad rok temu

Witajcie,

 

Mam 26 lat, ważę 60 kg (waham się w przedziale 58kg-60kg) i 173cm, typ ektomorficzny. Trenuję na siłowni 3x w tyg FBW od ponad 3 miesięcy. Już dużo wcześniej ogarniałam temat diety głównie dla mojego typu sylwetki. Gdy jeszcze nie ćwiczyłam, ale już szykowałam się do rozpoczęcia przygody z siłownią zaczynałam od ponad 1800kcal, potem było 1900, 2000, 2200, 2400 i teraz jest 2600 kcal 120B 350WW 80T.

 

Treningi jak dla mnie są dość intensywne, chociaż na niedużych ciężarach (przysiad z samą sztangą, wykroki z 5-6kg sztangielką na rękę itp.) Aerobów nie robię. Jestem drobnej budowy, moim celem było ujędrnienie ciała, podniesienie pośladków, czyli lekkie nabranie masy mięśniowej, która pozwoliłaby mi to wszystko uzyskać.  Przez ten cały czas moja waga stoi w miejscu, ciało delikatnie się naprężyło.

 

Mój główny problem tkwi w tym, że waham się co ilości węglowodanów w diecie ze względu na moją od zawsze trądzikową skórę. Odkąd zwiększyłam węgle do 350g stan skóry pogorszył się, podejrzewam, że jest to wina zwiększonej ilości cukrów.

Moim źródłem węglowodanów są kasze - gryczana i jaglana, ryż-wszystkie rodzaje, czasami płatki owsiane, banany (maks dwa dziennie) i około 2-3 wafle ryżowe dziennie. Co robić w związku z tym? Czy zmniejszać węgle kosztem innych makroskładników, czy zmniejszyć iość kcal w ogóle? Boję się, że jak będę za mało jadła to schudnę i te mięśnie w ogóle nie ruszą, a chciałam swoje ciało trochę poprawić i potem efekt utrzymywać. Co robić?


Skąd wiecie jak dobrze ćwiczyć?

Ponad rok temu

Cześć,

mam trochę dziwne może pytanie, ale zawsze ciekawiła mnie ta kwestia. Otóż od 4 miesięcy chodzę na siłownię, mam plan od instruktora dyżurnego. Kiedy mogę to przychodzę w czasie jego dyżuru i on zerka na mnie jak ćwiczę, koryguje, ale nie jest to taka pełna opieka trenera. W sumie to niby wiem jak mam ćwiczyć, ale jednak technicznie kuleję, podobnie jest z mobilnością, czuciem mięśniowym, nie mam jeszcze wielu kwestii wypracowanych i mam wrażenie, że stoję w tym względzie w miejscu, nie notuję progresu.

 

Widzę mnóstwo osób, które już mają zrobioną konkretną masę, są stałymi bywalcami i teraz moje pytanie brzmi - skąd oni wiedza jak poprawnie ćwiczyć technicznie, jak konsultują swój plan treningowy, żeby wszystko było ok, był progres, osiągać efekty i nie nabawić się kontuzji? Przecież na pewno nie każda osoba, szczególnie młode chłopaki, mają wykupiony szereg spotkań z trenerem personalnym, tym bardziej, że w moim miasteczku takiego chyba nawet nie ma. Skąd Wy wiecie jak to robić i budować taką masę? Przecież osoba nowa, która ma przykładowo mały zakres ruchu, musi wiedzieć jak sie rozciągać, nawet do przysiadu, który jest piekielnie trudny. Ja nie dokładam sobie w ogóle obciążenia bo z małym jeszcze robię błędy.

 

Proszę o rady, jak to wszystko jakoś popchnąć do przodu:) Jak zaczynaliście?


Ikona FaceBook

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024