michalxxx

Dzięki wielkie, jeśli nie ruszy będę się radził  

Bardziej mi chodziło o to czy przy 4 posiłkach dziennie i mojej niedowadze ćwicząc nastąpi jakiś progres, czy z racji małej ilości posiłków pomyśleć o dodatkowym booscie w postaci np gainera. Pomimo trudności chciałbym się za to wziąć na poważnie. 

Rozumiem jakbyś był... chociaż nie rozumiem. Skoro studiujesz medycynę to sam powinieneś się w tym temacie doedukować - jak będziesz to miał omawiane to będzie mniej nauki, a jak nie to już wolę sobie nie wyobrażać. Na początku niczego nie bierz, bo to nic nie da - mięśnie i tak urosną, bo dostaną nowy bodziec, ale później jakiś rok czasu możesz wziąć takie BCAA. Co do tego zdania są podzielone - inni mówią, że tylko dzięki suplą w ogóle urośli, bo mają jakąś blokadę, innym z kolei nic to nie daje, a jak już to niewiele.

Wiesz, pół dnia siedzę w prosektorium drugie pół przy mikroskopach więc w sprawie mikro i makro składników, metabolizmu wiem tyle co z lo czyli suche, mało przydatne informacje więc medycyna raczej jak na razie tutaj nic nie zmienia. Mimo wszystko dzięki za uwagę  

 

Michał witam na forum. 
Na samym początku powiem , że przestań gadać bzdury co do Studia vs Gotowanie. 
Sam jestem po Magisterce i powiem, że tłumaczenie jakie przedstawiłeś to zwyczajna wymówka ! 

Tak tak, od dwóch dni "studiuje" forum i powoli staram ogarniać to wszystko.

Co do studiów mówię całkowicie poważnie, I rok medycyny ( najcięższy), poza mieszkaniem 6-19, mam tylko okienka  które chciałbym wykorzystać na wyskoczenie do pobliskiej siłowni. Nie szukam wymówki, lubię gotować i starałbym się robić wszystko idealnie gdybym tylko mógł, tak czy siak biorę się za siebie i zrobię wszystko co w mojej mocy Dzięki za rozpiskę, na pewno się przyda.