Witam, czy taki plan ma sens?
TRENING A (trening bazowy)
- (w przyszłości planowane są tutaj 2 serie MU - kiedy opanuję )
- podciąganie nachwytem / 4 serie
- pompki na poręczach/drążku (zależy co mam do dyspozycji) / 4 serie
- przysiady (gdy poprawię mobilność - zamienię na pistolety) / 4 serie
- hold nachwytem (10s góra, 10s środek, 10s dół) / 2 serie
- zwykłe pompki / 2 lub 4 serie, nie wiem jak byłoby lepiej
TRENING B (szlifowanie figur + wzmacnianie mięśni pod kolejne elementy - aktualnie nauka handstandu)
- kilka prób utrzymania pozycji HS bez ściany, z wybicia
- pike push ups / 4 serie
- wznosy nóg / 2 serie
- ćwiczenie na odcinek lędźwiowy (jeszcze nie wiem - jakie polecacie?) / 2 serie
- deska / 2 serie
Treningi mam zamiar robić co drugi dzień: A, przerwa, B, przerwa..
// czy dobrze dobrałem ilość serii?