Fafor

Witam wszystkich, juz wczesneij troche cwiczylem ale zaprzestalem i mialem dluga przerwe. Nie mam pracy a szkole mam zaoczna wiec mam malo ruchu i wiekszosc czasu spedzam na krzesle pezed komputerem. Teraz chcial bym powrocic do regularnych (najpierw domowych) cwiczen ale tu pojawiaja sie problemy. Strzelaja mi kosci w lokciach przy pompkach oraz w kolanach i kostkach przy przysiadach. Nie wiem czy to z moja rozgrzewka jest cos nie tak, probowalem rozruszac rece "machajac" w rozne strony, podciagajac sie lub wiszac na drazku ale nie dalo to zadnych rezultatow. Nie wiem czy powiniennem zignorowac to i cwiczyc az samo przestanie z czasem czy czekac az pozbede sie tego strzelania. Co do przyczyn to oprocz zerowej aktywnosci dochodzi jeszcze zle i nieregularne odzywianie. Prosze o jakies porady.