paula2608

Jak chcesz schudnąć, to podstawową aktywnością nie powinno być bieganie czy też basen tylko TRENING SIŁOWY, na dużych obciążeniach.

Natomiast bieganie i inne aktywności powinny być tylko uzupełnieniem.

Dlaczego ? Bo jeśli główną aktywnością będzie bieganie, to od dużej ilości biegania co prawda stracisz tłuszcz ale stracisz też sporo tkanki mięśniowej co jest czymś bardzo niekorzystnym (spowolnieniu ulega metabolizm, ponadto wygląd sylwetki może przez to ulec pogorszeniu, a nie poprawie).

Trening siłowy stosowany w okresie redukcji tkanki tłuszczowej pozwala z jednej strony tracić tłuszcz, a z drugiej strony działa ANTYKATABOLICZNIE zmniejszając utratę tkanki mięśniowej.

 

Podsumowując - na początek zacznij od treningu siłowego 3 razy w tygodniu, co drugi dzień (na początek nie za duże ciężary, ale już po pewnym czasie coraz większe).

Jako uzupełnienie 2 razy w tygodniu w dni wolne od siłowni rób bieganie lub pływanie lub skakanie na skakance.

Do tego rozsądna dieta redukcyjna.

Efekt murowany.

Wylądowałam dzisiaj na siłowni, wyszłam z miesięcznym karnetem (y) dzięki za radę

Ile razy w tygodniu biegałaś?

Prócz tego uprawiałas jakieś inne ćwiczenia/aktywności fizyczne ?

Właściwie jest to zależne od pogody.. Zdarza się, że biegam 5/6 razy w tygodniu, a czasami raz albo w ogóle. Czasami bywam też na basenie. 

Jaka jest opcjonalna liczba treningów, w tym przypadku biegania, dla dziewczyny w wieku 18 lat, wzroście 168, wadze około 65 (nie wiem dokładnie, bo dawno się nie ważyłam) i stopniu zaawansowania no powiedzmy może nie początkującym, a już bardziej średnim? Dodam, że biegam od 4 do 6 km i chce schudnąć jakieś kilka kilogramów