wulczer

Gutaj, oczywiscie, ze jest cos takiego jak trening na rzezbe. A piszac posta skup sie na odpowiadaniu na pytania a nie mierzeniu mojego poziomu zaawansowania. Moze mam 12 miesiecy, moze 42, a moze 3.. Istotne jest to, co napisalem: ze mam doswiadczenie i nie rzucam sie na intensywny trening jak pierwszy lepszy amator nie wiedzac o jego konsekwencjach. A dieta oczywiscie jest wazna, ale to nie jest zwiazany z nia dzial. Cwiczenia areobowe oczywiscie stosuje: bieganie, plywanie, ABS II rowniez od dluzszego czasu. Jestem endomorfikiem i zawsze intensywny trning dawal mi wiekszy progres. Ciezko bylo mi sie przetrenowac. Jednak podany plan wydaje mi sie troszke przesadzony. Chyba zmodyfikuje go do trzech dni w tygodniu, 4 na regeneracje. Pocwicze tym planem przez jakis czas i opisze rezultaty.

No widac, ze jestes poczatkujacy i troche malo wiesz... Ale na wszystko przyjdzie pora.

http://www.kulturystyka.pl/atlas/

W linku wyzej masz podstawy kulturystyki i atlas cwiczen. Poczytaj sobie, napewno Ci sie przyda... A podana przez Ciebie strona z niewiadomych przyczyn nie chce mi sie otworzyc.

Co do planu... To ciezko powiedziec... Ja bym zmienil w nim wszystko... Poczytaj plany dla poczatkujacych w przypietych na forum. Opisz dokladnie jak cwiczyles do tej pory, bo samymi hantlami to cudow sie nie da zrobic... Byc moze potrzebna Ci bedzie ogolnorozwojowka.

Po pierwsze, to zawsze cwicz razem miesnie grzbietu (czworoboczne, najszersze, prostowniki) bo ciezko dobrac cwiczenia tak, zeby je odizolowac i najlepiej cwiczyc je razem, dla lepszego efektu... To samo z miesniami nog... cwicz uda, lydki i posladki w jeden dzien. Brzuch mozesz cwiczyc codziennie, bo robi sie to stosunkowo szybko, a miesnie te nie potrzebuja duzo czasu na regeneracje, wiec im czesciej go cwiczysz, tym lepiej.

Co do diety, to juz nie moja brocha... Ja sie kieruje ta zasada, ze zeby przytyc trzeba zrec jak najwiecej i jak najczesciej.

Zapoznaj sie z tym, co Ci napisalem i uluz sobie nowy plan z dokladna rozpiska cwiczen, to bedziemy go wtedy korektorowac.

Klatka - jedno cwiczenie na rozpietki bym wyrzucil
Barki - wystarcza 3 cwiczenia, jedno unoszenie sztangielek mozesz wyrzucic, ktore Ci pasuje

Poza tym nic bym nie zmienial.

Podciaganie na drazku mozesz robic jednakowa ilosc powtorzen np 3 x 10, bo i tak nie zwiekszasz obciazenia,
Zamienilbym tez jedno z cwiczen na plecy na martwy ciag (jesli jestes zaawansowany i wiesz jak to poprawnie robic)
Kaptury - nie dokladaj cwiczen, tyle co napisales wystarczy
Na nogi masz trzy cwiczenia na czworogluwe ud, zamien jedno na dwuglowe np. uginanie nog na maszynie lezac
na przedramie skup sie na robieniu jak najwiecej powtorzen mniejszym ciezarem, az poczujesz pieczenie, tutaj nie musisz stosowac metody 12/10/8
A brzuch to im czesciej cwiczysz tym lepiej... Mozesz nawet codziennie jesli masz checi... nie wplynie to w wiekszym stopniu na Twoj trening.

Bialko na mase jak najbardziej, czemu nie... Ale do polowy marca to zdecydowanie za dlugo... cwicz tym planem ok 4 tygodnie i go troche zmodyfikuj... Czy 12 powtorzen to za duzo?? Czy ja wiem?? Sam to powinienes stwierdzic. Ja jak robilem masowke to zaczynalem od 12 duze grupy i jakos nie narzekam...

Chetnie go wyprobuje i opisze rezultaty. Teraz robie ok 50 pompek, trening zaczne w niedziele.