zgaS

Witam jako, że to mój pierwszy post pragnę pozdrowić administracje oraz wszystkich użytkowników teraz do rzeczy: ważę 60 kg no może 60,5 i nie mogę nic przybrać na wadze. Na pewnej stronie obliczyłem, że aby uzyskać masę muszę dostarczyć organizmowi 3860kcal co wydaje mi się lekko nie realne. Próbowałem ułożyć pod to sensowną dietę ale na sam jej widok jeść się odechciewa. Dodam, że wspomagam się białkiem 80% serwatki wpc oraz posiadam carbo olimp'u. Na siłownię uczęszczam od wakacji czyli troszkę czasu jest i efekty owszem i są ale waga pozostaje niezmienna. Znajomy powiedział mi, iż jako mam 17 lat to po prostu jeszcze rosnę i waga stoi w miejscu. Macie na to jakąś dobrą rade ? nie wiem sam może jakaś przykładowa "Sensowna" dieta bo bądź co bądź nie chcę doprowadzić się do codziennego szału ważąc każda kromkę chleba, czy kawałek piersi z kurczaka. Za pomocne rady z góry i szczerze dziękuje