Kapello8

Aktualizacja nr. #1 

Waga i wzrost : bez zmian

Z powodów takich, że święta już za niedługo to życzę wszystkim wszystkiego najlepszego, bogatego mikołaja, zdrowego sylwestra ( pijcie z umiarem ) i wszystkich zrealizowanych celów w 2016 roku !

Przy okazji, wstawiam pierwszą fotę na której widać mój kunszt malarski w gimpie Pozdro 

http://zapodaj.net/c...d96160.jpg.html

Stary, zależy jakie masz podejście do treningów i tego co robisz. Jeżeli zamierzasz zrobić super formę na zawody to 2 tygodnie to za dużo. Ale stawiam, że jesteś zwykłą osobą, która lubi ćwiczyć i robi to, żeby lepiej się czuć. Nie popadajmy ze skrajności w skrajność, nie umrzesz od przerwy z dietą i siłownią, trenuje się cały rok żeby właśnie w tym okresie robić sobie przerwę. Jak dla mnie głupota, odpoczywaj teraz i wrócisz w nowym roku na pełnej, masz się cieszyć tym stylem życia a nie się męczyć. Pozdro

Ale moc. Jak z kręgosłupem przy takiej kombinacji? ( MC, siady ). Bo u mnie po samym martwym i wspięciach na smithie nieźle czuje lędźwie a technika jest priorytetem i jest  co raz lepiej. Szczególnie na smithie kiedy kładę 100kg + i robię wspięcia to po zejściu aż mnie łamie niekiedy. 

Po co, jak dla mnie suple to wyrzucanie kasy w błoto, szczególnie na tym etapie. Lepiej zainwestować w dietę aniżeli na suple.

Jeżeli sylwetka to moim zdaniem brzuszki na końcu zbędne + to co napisał kolega wyżej. Brzuchy to ćwiczenie typowo wytrzymałościowe, które w sportach sylwetkowych nie są istotne. Dieta to rzecz święta w tej chwili a fajny 6-pack uzyskasz samymi ćwiczeniami złożonymi ( Martwy ciąg, przysiady ). Jeżeli jednak chcesz wyizolować ten mięsień to poleciłbym raczej przyciąganie nóg do klatki w zwisie, najlepsze co może być moim zdaniem. Powodzenia