początkujący2010

Witam,

Chciałbym się zwrócić z prośbą o pomoc w ocenie mojej diety. Chciałbym się dowiedzieć czy mam zwiększyć ilość węglowodanów, białka czy tłuszczy. A może czegoś jest za dużo. Wzrost 186 cm, waga 91 kg, staż: 1 miesiąc

Wiem, że moja dieta nie jest najlepsza na świecie, ale staram się jak mogę wogóle móc korzystać z diety, dlatego prosiłbym o poradę odnośnie edycji mojej diety, a nie wysłanie linka z zupełnie inną. Również proszę o pomoc w doborze odpowiedniej odżywki, która pomogłaby mi uzupełnić braki, które mam w diecie. Cały czas zastanawiam się co lepsze: gainer, białko, czy obydwa?

Sniadanie: 3 kanapki (razowy, pełnoziarnisty lub grahamki, innego nie jem) z np twarogiem chudym lub szynką z indyka lub jajkiem + pomidor i herbata i kawa

2 posiłek: 2 podwójne (składane jak hamburger) kanapki (łącznie 4 kromki). Taki sam rodzaj chleba i skład na kanapkę jak na śniadanie.

3 posiłek: taki sam jak 2 posiłek

obiad przed treningiem: pierś z kurczaka (lub ryba) + ryż biały lub gryczany + surówka lub ogórek

po treningu: kromka chleba razowego + połowa tradycyjnego serka wiejskiego + banan

ostatni posiłek: połowa serka wiejskiego

Pozdrawiam

Witam,

Jestem początkujący i mam zamiar poprawić budowę swojego ciała i zacząć ćwiczyć. Zacznę od tego, że mam 25 lat. Spędziłem wiele godzin i dni na temat rad i wskazówek dotyczących kulturystyki itp. Dowiedziałem się, że bez odpowiedniej diety i odpowiednich wyrzeczeń efekty ćwiczeń będą niezadowalające lub ich całkowity brak, co nie zdziwiło mnie szczególnie.
Tak więc w związku z tematem mojego posta chciałem się zapytać czy jest sens ćwiczyć jeśli mam zamiar nie zmienić niektórych moich niekorzystnych przyzwyczajeń. Przypomnę tylko, że mam zamiar polepszyć swoją sylwetkę od pasa w górę.
jestem osobą, która jeśli jje to całe życie wszystko idzie w d..., lub uda i nogi. Budowa nieco "gruszkowa", ale niestety genów się nie wybiera. Moja waga to 95 kg, wzrost 185 cm. Dlatego napiszę Wam czego nie mam zamiaru zmieniać, a co mam zamiar uczynić i proszę o poradę, czy jest sens ćwiczyć, by nie okazało się, że zmęczony po pracy resztkami sił macham wiele miesięcy ciężarami jak głupi osioł bez efektów.
Czego na pewno nie zmienię w najbliższym czasie:
1) piję piwo w piątki i soboty, czasem raz w tygodniu. Wypijam około 10 piw tygodniowo
2) Palę. Co prawda nie dużo, ale jednak. 5 razy w tygodniu około 5 papierosów, 2 razy w tygodniu
około 12-15 sztuk(przy piwie więcej)
3) Zamierzam jeść więcej pokarmów opisanych w dietach by wyposażyć się w niezbędne min: węglowodane czy białka,
ale nie będę ściśle co do grama tego wyliczał, po prostu będę jadł więcej tych produktów opisanych w dietach.
4) oprócz tego będę starał się przestrzegać różnych rad z różnych stron, min. będę pamiętał o regeneracji,
odpowiedniej liczbie ćwiczen w tygodniu na odpowiednie partie ciała, liczbie powtórzeń, czy też serii itp itd.

W związku z tym, tak jak pisałem wcześniej. Chciałem prosić bardziej doświadczonych o pomoc, czy jest ćwiczyć,
biorąc po uwagę 4 powyższe punkty. I czy ewentualnie odpowiednie suplementy są tu naprawdę bardzo ważne, czy
można się bez nich obejść. Bo nie ukrywam, że ostatnio mam sporo wydatków finansowych, w związku z tym, niewiele
pieniędzy, a suplementy nie kosztują 2 zł... Również chciałbym wiedzieć czy w moim przypadku będzie lepsza przykładowa na forum dieta na masę, czy jakaś inna? Chciałbym Was prosić NIE o poradę w stylu nie pal lub mniej pij, bo mam świadomość swoich własnych wad, które mam zamiar w przyszłości ograniczyć lub usunąć. Chciałbym tylko wiedzieć, czy jest sens ćwiczyć i czy osiągne JAKIEKOLWIEK efekty po np, pół roku, jeśli będę żył jak dotychczas.

Pozdrawiam