Czit jednak musiał wejść, ale i tak w ilościach +/- 2600kcal. Najgorszy był czwartek, bo jedzenie pozostało na poziomie 1700, ale była impreza - wiadomo. Dzisiaj w planach trening pleców i barków, ale zostanie wykonany na 60% mocy, dużo mniej wolnych ciężarów. Stawiam na maszyny, bo nie spałem wczoraj, dzisiaj tylko 7 godzin. Ale nie szukamy wymówek! Jedziemy dalej. Aaa! Dzisiaj obcinam węgle do 60g, trochę wody niech zejdzie, no i przyzwyczajam się! Poniżej czwartkowy trening, dzisiejsza rozpiska później.
TRENING - BICEPS/TRICEPS
Uginanie stojąc + Francuz leżąc:
10x27 + 12x25, 10x32+12x25, 8x37+2x25, 5x42+12x25
Młotek + Prostowanie na wyciągu:
10x7.5+10x12.5, 10x10+10x12, 10x12.5+10x15, 10x15+(10x5+6x10)
Uginanie leżąc + Prostowanie w opadzie:
15x15+15x4, 15x15+15x5, 10x20+12x6, 10x20+12x6