Hej,
jestem osobą dosyć szczupłą (50 kg / 166 cm / 25 lat) jednak mięśni u mnie nie za dużo, stąd zaczęłam ćwiczyć. Na początek były to przysiady, jakieś programy treningowe (mel . Ostatnio dodałam do ćwiczeń obciążenie, jednak efekty są dosyć znikome imo. Teraz planuje dołączyć dietę, bo przyznam, że niezbyt tego przestrzegałam. Dieta to nic szczególnego planuje pić 2l wody, cukier w minimalnych ilościach, zero fastfoodów i słodyczy. Od razu dodam, że nie chcę schudnąć, zależy mi przede wszystkim na podniesieniu i najlepiej "powiększeniu" poprzez umięśnienie pupy i zrzuceniu brzucha, płaski brzuch to moje marzenie (obecnie mam kilkucentymetrową oponkę). Może macie jakieś rady? Co ćwiczyć, aby spłaszczyć brzuch, wypuklając jednocześnie pupę. Mogę wrzucić foty jak pomoże to w doborze ćwiczeń.
PS dodam też że po ćwiczeniach małe efekty zobaczyłam, jednak trochę też schudłam, a na tym mi nie zależy, stąd problem w doborze ćwiczeń.
Z góry dzięki za rady