Jako że jestem nowy na forum, to pozdrawiam Wszystkich!! Zmobilizowałem się na napisanie skromnego artykułu:
Czy picie mleka jest korzystne dla kulturystów ?
Pierwsza sprawa jest taka, że żaden ssak na świecie (oprócz człowieka), będąc dorosłym już osobnikiem nie spożywa mleka. Pewnie pomyśleliście, że nie wszystkie, bo są jeszcze koty. To my ludzie nauczyliśmy koty pić mleko. Podstawowa różnica między mlekiem krowim i kobiecym to wysoka zawartość białka - kazeiny w mleku krowim. W mleku kobiecym białka kazeiny jest mało, zaledwie 0,2%. W krowim mleku znajduje się mało żelaza, dlatego też cielak żywi się trawą. W tym celu natura specjalnie przystosowała organy trawienne cielaka, które pozwalają mu strawić mleko i trawę oddzielnie. Układ pokarmowy człowieka jest zbudowany inaczej. Krowie mleko, dostając się do żołądka człowieka, pod wpływem kwaśnych soków żołądkowych ścina się, tworząc coś przypominającego twaróg (nie brzmi zbyt smacznie). Ten "twaróg" oblepia cząstki innego pokarmu znajdujące się w żołądku. Dopóki ścięte mleko nie ulegnie strawieniu, proces trawienny innego pokarmu nie rozpocznie się. Zjawisko to, często powtarzające się, może spowodować zaburzenia w funkcjonowaniu układu pokarmowego. Stąd też pytanie: po co zamieniać swój organizm w "fabrykę - przetwórnię" mleka i kwaśnych produktów mlecznych, tracąc przy tym wiele energii na proces trawienia?
Obecnie mleko jest szkodliwe, szczególnie dla dzieci, z racji swych ekologicznych zanieczyszczeń. Nieodłącznym towarzyszem wapnia w mleku jest radioaktywny (promieniotwórczy) pierwiastek - stront-90. Niektórzy lubią dodawać mleko do kawy, herbaty. Lepiej tego nie robić, ponieważ pod wpływem temperatury kazeina, znajdująca się w mleku, ścina się. Kazeina to surowiec do produkcji kleju organicznego. W naszym organizmie niestrawiona kazeina "klei" kamienie w nerkach, naczynia krwionośne, powoduje powstawanie guzów w nogach, deformację palców rąk, a inne niestrawione składniki mleka osiadają w naszych tkankach i ścięgnach pod postacią śluzu. Znakomity uczony - specjalista do spraw żywienia, znawca diet - H. Shelton pisał: Mleko krowie jest źródłem powstawania śluzu w organizmie człowieka od okresu niemowlęctwa do głębokiej starości , a doktor Walker dodał: ... i jest przyczyną takich chorób jak grypa, przeziębienia, astma
To taki czarne info na temat mleka, teraz przedstawię jego jasną stronę
4 szklanki mleka pokrywają dzienne zapotrzebowanie organizmu na wapń
Mleko zaraz po jogurtach jest źródłem dobrze przyswajalnego wapnia. Nie wystarczy, że produkt jest bogatym źródłem danego pierwiastka. Poza jego ogólną zawartością w produkcie bardzo ważne jest jego przyswajanie przez organizm. Przyswajalność wapnia z mleka oraz jego przetworów jest najwyższa spośród wszystkich źródeł pożywienia. Już 4 szklanki mleka dziennie pokrywają zapotrzebowanie na ten składnik. Mleko jest źródłem białka o wysokiej wartości odżywczej. Organizm człowieka do prawidłowego funkcjonowania potrzebuje elementów, z których składa się białko, nazywanych aminokwasami egzogennymi. Nie jest on w stanie sam wytworzyć sobie tych aminokwasów, a białko pochodzące z mleka zawiera ich w takich proporcjach i ilościach, które zbliżone są do zapotrzebowania na te aminokwasy organizmu.
Mleko krowie może być przyczyną niepożądanych skutków zdrowotnych w życiu dorosłego człowieka. Zalecenia wskazują na 2 szklanki mleka dziennie dla dorosłego człowieka. Wraz z wiekiem tolerancja organizmu na cukier zawarty w mleku (laktoza) maleje. Z tego powodu wypijanie zbyt dużych ilości mleka przez niektóre osoby dorosłe przyczynia się do trudności w trawieniu tego cukru. Jeśli i Ty nie możesz go pić, zastąp mleko przetworami mlecznymi takimi jak: jogurty, kefiry, maślanki itp. Pojawiają się opinie, że mleko lepiej zastąpić serem żółtym, który zawiera znacznie większe ilości wapnia w porównaniu z mlekiem. To prawda, że 100 g sera żółtego (około 3-4 plasterków) to 835 mg wapnia, a ta sama ilość mleka (pół szklanki) to 120 mg wapnia. Różnica jest dość duża. 100 g sera można byłoby niemal pokryć dzienne zapotrzebowanie na wapń organizmu, jednak kosztem znacznego zwiększenia ilości tłuszczu w diecie. Spożycie takiej ilości sera wiązałoby się ze zwiększeniem dowozu tłuszczu (100 g sera to niemal 30 g tłuszczu, kiedy ta sama ilość mleka to około 2 g tłuszczu).
Od lat mleko było zalecane przez żywieniowców jako jeden z pożywniejszych napojów szczególnie dla dzieci. Nie istnieją produkty idealne i bez wad, to czy wybierzesz mleko czy je wyeliminujesz ze swojego jadłospisu zależy od Ciebie. Konsekwencje tego wyboru poniesiesz Ty. Ja jak jestem w okresie robienia masy, wypijam ok. 1 litra tego "magicznego" napoju, mój organizm póki co dobrze je toleruje. Natomiast jak jestem w okresie robienia rzeźby nie piję go wcale. Warto też dodać, że z wiekiem jego tolerancja przez organizm się zmniejsza.
-
Jakie feromony moglibyście polecić?
- 2 tygodni temu
-
Tabletki Penilarge
- Miesiąc temu
-
Brak ochoty na seks po treningu
- Miesiąc temu
-
Witam wszystkich
- Miesiąc temu
-
Meltamin - Odchudzanie
- Miesiąc temu
-
Suplementy Zdrowia i Urody
- 2 miesiące temu
-
Suplementy Zdrowia i Urody
- 2 miesiące temu
-
Nicotinon - Pozbywanie sie Palenia
- 2 miesiące temu
-
Zdalna księgowość dla małej firmy.
- 4 miesiące temu
-
Najlepsza kawa w Olsztynie - gdzie?
- 4 miesiące temu