Skocz do zawartości


budo_vortalbudo

Rejestracja: Ponad rok temu
Poza forum Ostatnio: --
-----

Moje posty

W temacie: kubraczki w Muay Thai

Ponad rok temu

Ok, ja zwyczajnie nie lubię tego zniewieściałego gadania.

A co dla Ciebie nie jest zniewieściałe? Branie wszystkiego tak jak jest, tak jak dają? Bo dla mnie to głupota.
PZDR

Odniesienie do zniewieścienia znajdziesz w moim pierwszym poście. Śmieszne jest dla mnie podnosić larum, bo ktoś nie potrafi kopać i z tego powodu uznaje, że kubraki są niebezpieczne i wymyśla do tego wątłą teorię.
Ja startowałem również w kubrakach i mogę tylko powiedzieć, że im niższe kategorie tym mają gorzej, gdyż kubrak dla każdej kategorii jest ten sam, a siła ciosów lżejszych zawodników mniejsza. Ja z doświadczenia wiem, że przy wagach cięższych, uderzeniem na kubrak możesz nawet oddech zabrać.
Kolejnym przykładem zniewieścienia, młodzieńczego zniewieścienia, jest przesadne doszukiwanie się ataków swojej osoby, którą wykazujesz.
Mogę wymyślić "tysiące" powodów, że kubraczki są beee, ale nikomu tutaj oczu nie otworzę, bo każdy to wie, ale również znajdzie się kupa argumentów "za" (bezpieczeństwo, . Teraz mniej walczę w kubrakach, ale jak walczyłem regularnie, to zwyczajnie się dostosowywałem.
Jeśli nie chcecie tylko płakać, to napiszcie list do PZMT, IFMA, uargumentujcie, bo tutaj to możecie się wypłakiwać tylko w ramię, nad dla każdego w miarę oczywistym tematem. Zapewniam, że z beczeniem tutaj świata nie zmienicie, ale skoro są to dla Was nowatorskie pomysły, to faktycznie w imię mądrości, możecie buntować się nad faktem zastanym.

Nie wiem jakie zdanie swoje obroniłeś. Najpierw zrozum co piszą, a potem zacznij się bronić.

owszem moze przebic kubarczek ale kopniecie noga albo nie da efektu albo nawet moze spowodowac kontuzje. To nie jest ochrona przed niczym na co argumenty juz podano,


Musisz się zastanowić, czy skoro kopnięcie w kubrak nie daje efektu, to czy kubrak chroni przed niczym?
Argumenty podano kiepskie.
Jak machasz nogą, a nie kopiesz, to nie będzie efektu nawet bez kubraka.
Pomijam fakt, że "to nie jest ochrona przed niczym", znaczy, że jednak "ochrona przed czymś jest", ale zakładam, ze to tylko przejęzyczenie, lub podświadoma niezgoda z samym sobą :)

bo najniebezpieczniejsze w taju sa kolana na głowę przed nimi kubraczek nie chroni, chroni przed kolanami na brzuch tym samym zmuszając do wykonywania bardziej efektywnych technik czyli ściągnięcia głowy na kolana, czyli samo ubranie kubraczka nie tylko nie daje żadnego bezpieczeństwa ale jeszcze je zmniejsza


W poście powyżej już na to odpowiedziałem. Ale może z innej beczki. Tutaj piszesz, że kubraczek ochroni przed kolanami na korpus, a później piszesz

nie wiesz o tym ze kolana owszem moze przebic kubarczek

. Ponownie, zastanów się jakie jest Twoje zdanie.
Ponadto, czy Ty doprawdy myślisz, że to kubraczek wymusza akcje kolanem na głowę? Jeśli tak, to dobrze, bo jak piszesz, jest to technika bardziej efektywna. W walce chodzi o wykorzystanie najefektywniejszych technik dla pokonania przeciwnika, przynajmniej w Taju, jeśli kubraki tego uczą, to chwała im z to. W tej pokrętnej argumentacji chyba jednak sama się za bardzo zagalopowałaś. Pewnie powiesz, że bez kubraków, teraz najbardziej efektywna techniką będzie uderzenie kolanem na korpus ;)
Co więcej, przed kolanami na głowę ma chronić kask, a nie hogo. Jeśli znasz tylko jedna technikę uderzenia kolanem na głowę, to będziesz takie pierdoły pisać, gdyż atak kolanem na głowę kojarzy Ci się z technika kolanem w przód ze ściągnięciem głowy.
Kaski i nałokietnieki też zubażają strasznie MT, gdyż eliminują możliwość stosowania rozcięć na głowie. Zawodnicy znają jednak również innej techniki łokciem, które są skuteczne.
I jeszcze jedno. Czy korpusy zabezpieczają przed kolanami na głowę? Nie taki ich cel, ale mogą zmniejszać dynamikę technik, ograniczać ruchomość przeciwników, co może pośrednio wpłynąć na końcowy efekt zadawania uderzeń kolanem na głowę.

W temacie: kubraczki w Muay Thai

Ponad rok temu

Ok, ja zwyczajnie nie lubię tego zniewieściałego gadania.
Masz kubraki to w nich walczysz. Wszyscy się raczej zgodzimy, że wymuszają one pewną specyfikę walki.
Pozorne bezpieczeństwo byłoby wówczas, gdyby nie chroniły. Wymuszają walenie na łeb, więc trzymaj łapy w górze jak o korpus się już nie boisz. A jak jeszcze w łeb dostajesz, to zdjęcie kubraka nie pomoże.
Technika jest tak skuteczna, jak warunki, które pozwalają na jej użycie. Znasz warunki, to kombinuj jak wygrać. Walczysz zawodowo w takiej czy innej formule, tez się nie obrażaj, że są takie, czy inne warunki.

W temacie: kubraczki w Muay Thai

Ponad rok temu

Coś mi się wydaje, że podobna zależność będzie w przypadku rękawic, kasków, ochraniaczy na golenie. Więc należałoby zapłakać nad wszystkim.
Dla mnie jest wszystko jedno czy kubrak jest, czy go nie ma. Zwyczajnie trzeba się przystosować. Jak ktoś jest pierdołą, to zacznie mówić ze coś jest beee bo go uraża, ośmiesza, kontuzjuje itd.
Jeżeli kubraki wymuszają uderzenia kolanem na głowę i dzięki temu jest więcej K.O. przez obijanie głowy, to ok, taki sport, by wygrać tym co bardziej skuteczne. Ale to takie prykanie z tym, że kubraki nie zwiększają bezpieczeństwa, debatowanie nad swoimi ułomnościami przez pryzmat daleki od siebie. Masz zasady, i wygrywasz lub przegrywasz, a jak się nie podoba, to startujesz np w Taekwonndo, gdzie nie ma kolan na głowę, lub jeszcze czegoś, co się nie podoba. Nie potrafisz kopać w kogoś z kubrakiem, to zwyczajnie się naucz.

od ostatniej walki zdaje sobie sprawę że jest on nie tyle niepotrzebny ile niebezpieczny i stanowi zagrożenie dla osób walczących.
.


Przecież jak kupisz sobie strzelbę, i nie daj Naturo Ci nie wypali, to powiesz, że strzelby są do bani, bo się nie sprawdzają. Jak strzelisz sobie lufą w głowę, to powiesz, że niebezpieczne, a nie pomyślisz, że strzelbę czas odwrócić.

Wszyscy się zgodzimy, że kubraczki zubażają walkę, pewne techniki osłabiają itd. Faktycznie również, jeśli ktoś nie ma siły w technikach nożnych, to kubraka nie "przebije" ani kolanem, ani kopnięciem.
Przykład tylko z tyłka wzięty, bo teraz powinna powstać praca doktorska na temat kontuzjegenności kubraczków w sportach walki. Poprzeć statystyką itd. Potem zastanowić się czy to wina kubraków, czy nieumiejętnego zadawania kopnięcia.

Ikona FaceBook

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024