Skocz do zawartości


budo_sanshin

Rejestracja: Ponad rok temu
Poza forum Ostatnio: --
-----

Moje posty

W temacie: Najskuteczniejszy Styl Walki...Dlaczego???

Ponad rok temu

Popieram każdy ma inne predyspozycje i dla każdego może być tym najlepszym stylem samoobrony coś innego...
Plus jeszcze bywają różne sytuacje zagrożenia...
Niestety temat bez przyszłości :roll:

W temacie: Zlot Działu Karate VB - propozycje

Ponad rok temu

Przepraszam za błedy :oops:
Emocje :?

W temacie: Zlot Działu Karate VB - propozycje

Ponad rok temu

JESTEM ZA JESTEM ZA!!!!
BROWEK PYCHA A I DO TEGO TOWARZYSTWO OSÓB O WSPULNYCH ZAINTERESOWANIACH Z CAŁEJ POLSKI I NIE TYLKO... NO JAK DLA MNIE BOMBA!!!!
Hmmm... a z tym treningiem podczas I zjazdu to też jestem za żeby żeczywiście poczekać do II edycji... najpierw trzeba się poznać na żywca (choć najlepiej to wychodzi w sparingu ale jak na pierwszy raz za dużo organiacji, by mogły powstać jakieć niedogrania i wszyscy by się zrazili a tak narazie podczas I wstepne zapoznanie przy BROWKU a II hmmm... może jakieś sparigi seminaria itd. itp. ale to przyszłość)

W temacie: Kyokushin-kan

Ponad rok temu

Tak wczytuje się w te wszystkie wypowiedzi i wiem że na tym forum jestem dopiero od niedawna (liczę się więc z pewnego rodzaju naganą od różnych ludzi słuszną lub mniej)
ale w sumie tyle tych organizacji jest a ja dopiero co zaczynam się prubować z nimi zapoznawać... i tak pewnie nie dam rady nigdy do końca.
Jednak naprawde mnie boli jak wszyscy się nawzajem obrzucają błotem albo mówią:
nasza organizacja jest naj lepsza naj wspanialsza mamy naj znakomitrzych instruktorów naj lepszych zawodników... blablabla
Mam 4 kyu w KKai zdobyłem je z 4lata temu postanowiłem nie przystępować dalej do egzaminów aby bardziej dojżeć życiowo i lepiej pojąć karate samo w sobie...
Wszyscy jak by zapomnieli że jest to sport indywidualny...
Każdy(każda) z nas pracuje sam na wyniki (oczywiście świetni i charyzmatyczni instruktorzy w tym nam pomagają ale i oni się od kogoś wcześniej uczyli przemyślali i wylewali setki litrów potu)
Powiem szczerze że jak się dowiedziałem że istnieje coś takiego jak Kan byłem zły myśląc że odeszli od głównego konaru naszego stylu...
Potem jednak wpadła mi w ręce książka Shihan Bogusława Jeremicza naprawde fajnie opracowana jednak najbardziej podobał mi się sposób w jaki Shihan opisuje swoje przejście z Kai do Kan... Nikogo nie obrzuca tam błotem i niczego się nie wstydzi... ale to trzeba przeczytać naprawde człowiek wielkiego formatu.
Ale do czego zdążam nieważne co się ćwiczy i jak jeśli się jest ograniczonym i zamkniętym na wszystko inne bo wszystko inne jest bee i w dodatku na treningach stylu w którym dana osoba ćwiczy nie próbuje dać z siebie wszystkiego to jest to o cztery litery roztrzaskać!!
Jeśli ktoś jednak poświęca się na treningach i poza nimi będzie najlepszy a jeśli jeszcze będzie otwarty na inne style będzie najlepszym z najlepszych!!
Sądze że nasze pokolenie powinno coś z tym powoli robić a nie obrzucać się błotem i wymondrzać...
Każdy jest indywidualną jednostką i jeśli tylko chce innym może wiele zaoferować (choć by przez wspulny sparing)

W temacie: Nowa książka o kyokushin karate.

Ponad rok temu

To wiem i się postaram jak najszybciej ją zdobyć:D

Ikona FaceBook

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024