Młody to już nie jestem - no przesadzam trochę, mam 27 na karku, ale taki elastyczny jak 10-15 lat temu to już nigdy nie będę. W każdym bądź razie mam problemy ze stawami biodrowymi. Miałem przerwę ok 2 mce w treningach jakichkolwiek i o ile nigdy z nimi nie było rewelacyjnie to po prostu teraz jest koszmar. Stawy tak jakby się blokowały przy próbie podniesienia nogi do góry, ale tylko w bok. Najbardziej odczuwalne jest to w czasie rozciągania się jak do szpagatu męskiego, ale tylko jeżeli korpus jest skierowany głową do góry. Pochylenie korpusu głęboko do przodu (do poziomu) lub nawet w dół powoduje zmniejszenie bólu, lub nawet jego zanik i bezproblemowe rozciąganie. Napisałem bólu, bo początkowo oprócz braku możliwości podniesienia nogi do kopnięcia, nie ma żadnych efektów pobocznych, ale po całym trenigu z nastawieniem na "rozruszanie" tych bioder, próby "rociągnięcia" ich mocniej są lekko bolesne.
No i w końcu pytanie Czy ktoś miał podobnie? Czy znacie jakieś ćwiczenia na rozruszanie tych stawów ? Czy warto odwiedzać ortopedę ?
-
Jakie feromony moglibyście polecić?
- 2 tygodni temu
-
Tabletki Penilarge
- Miesiąc temu
-
Brak ochoty na seks po treningu
- Miesiąc temu
-
Witam wszystkich
- Miesiąc temu
-
Meltamin - Odchudzanie
- Miesiąc temu
-
Suplementy Zdrowia i Urody
- 2 miesiące temu
-
Suplementy Zdrowia i Urody
- 2 miesiące temu
-
Nicotinon - Pozbywanie sie Palenia
- 2 miesiące temu
-
Zdalna księgowość dla małej firmy.
- 4 miesiące temu
-
Najlepsza kawa w Olsztynie - gdzie?
- 4 miesiące temu