Moi drodzy,
przejrzałem forum, nie znalazłem odpowiedzi. Korzystając z komfortu jaki daje anonimowość w sieci zadam bez obciachu pytanie. Mając lat 38 i będąc zapuszczonym pod względem fizycznym do granic możliwości (15 kg nadwagi, 3 paczki fajek dziennie od kilkunastu lat, zero aktywności fizycznej od conajmniej kilku lat) chciałbym zmienić małe conieco w moim życiu i wrócić do swoich prehistorycznych zdrowych zwyczajów. Mając lat -naście przez blisko 5 lat ćwiczyłem - z powodzeniem - sztukę walki. Nie aikido. Ale teraz tak mi się właśnie wymyśliło, że teraz będzie aikido.
Pytanie brzmi (tylko proszę - niech odpowiedzą ci co wiedzą a nie ci, którym się wydaje):
- Czy jest sens zaczynać naukę aikido w tym stanie czy też lepiej spróbować nieco doprowadzić się do stanu używalności (gdybym z taką kondycją zaczął treningi 20 lat temu to w połowie pierwszego treningu dostałbym zawału i wywieźliby mnie karetką
- Czy są jakieś miejsca / kluby "specjalizujące się" w takich delikwentach jak ja? Nie jestem jakoś szczególnie wrażliwy na obciach, ale... Bez przesady Pierwszych klika tygodni to będzie MEGA OBCIACH
- Oprócz aikido chciałbym ćwiczyć również walkę kijem/mieczem. Zależałoby mi więc na tym, żeby trafić w odpowiednie miejsce.
- Czy treningi indywidualne w powyższej sytuacji są dobrym pomysłem? Czy wręcz przeciwnie?
Wszelkie inne uwagi i wskazówki mile widziane!
Dziękuję Wam dobrzy ludzie za szczere odpowiedzi
Pozdrawiam!
m
-
Jakie feromony moglibyście polecić?
- 2 tygodni temu
-
Tabletki Penilarge
- 4 tygodni temu
-
Brak ochoty na seks po treningu
- Miesiąc temu
-
Witam wszystkich
- Miesiąc temu
-
Meltamin - Odchudzanie
- Miesiąc temu
-
Suplementy Zdrowia i Urody
- Miesiąc temu
-
Suplementy Zdrowia i Urody
- 2 miesiące temu
-
Nicotinon - Pozbywanie sie Palenia
- 2 miesiące temu
-
Zdalna księgowość dla małej firmy.
- 4 miesiące temu
-
Najlepsza kawa w Olsztynie - gdzie?
- 4 miesiące temu