budo_makhi

ja sie nie załapalem. Gratulije coolmaxu. to cudowny materjał

typowe dla prest? wątpie to przeciez wentyle ktore trzymaja duzo wieksze cisnienie. ja niemam problemow z cissnieniem w oponie a pompuje na "beton" znaczy ile tylko mi sil starczy mysle ze okolo 4 atmosfer

ja uzywam dwuch zapiec ciezkiego metalowego lacucha i klodki oraz spiralnej lnki, czasem ludzie dziwnie reguja zwlaszcza znajomi. jak tylko moge to wchodze z rowerem gfdzie sie da. rower przypinam nawet w garazu kolegi,zeby w razie czego miec pretensje tylko do siebie. I mam w planach kupic u lucka. to juz beda trzy zabezpiueczenia. jezdze na gaiancie traffic, pocieszam sie ze niejest to rower z gornej polki i ze nawet nie wyglada na atakcyjny

"a jezdze - moze sie to wydawac zabawne - w dzinsach (rajstopy pod spotem), glanach (+ grube skarpety) i ramonesce (pod spodem koniecznie golf i cienki szalik) a pod kask chustke przykrywajaca uszy Smile i jest git... cieplo... i nogi nie marzna Smile w koncu motocyklisci wiedzieli po co wymyslaja ramoneski "

hmm ramonesc.... tak, tez tak myslalem o wszelkich innych ciuchach dopuki nie wlozylem na siebie ciuchow termoaktywnych to jak przesiadka z zuka do subaru impreza. skura na motocylk sprawdza sie o tryle lepiej ze czlowiek nie podejmuje takiego wysilku fizycznego a co z tym idzie nie wydziela takiej teperatury i nie poci sie tak. dzinsy pozatym ze ograniczaja nieco ruchy robia sie cholernie ciezkie jak nasiakna. oczywiscie to moje zdanie moze tez zupelnie inaczej jezdzimy, tak mi sie wydaje bo jakbym mial jezdzidz w dzinsach i rajstopach to nie wytrzymalbym z goraca.tak czy siak ciesze sie ze jezdisz i ciesze sie zawsze gdy mijam jakiegos rowerzyste na trasie kiedy podnosimy rece zeby sie pozdrowic. cholernie sie ciesze.

oj pitrze z to nie oto biega, moze jednak doczytaj sobie tej historii :-)