budo_vlademir

No to ma pyatnie do was bo jak wczoraj hartowalem moje nowe tanto to juz podczas chlodenia poczulem takie szczyrkniecia ze tak to nazwe i nieiwem tu taj paru rzeczy czy jak hartujecie w wodzie to wkladacie hartowany przedmiat tylko na pare sekund aby przestal juz swiecci czy czymacie go w chlodziwie az calkowicie ostygnie czy mieszanina zaroodporna jest rownie dobra taka jak glinka a uzywam zaprawy szamotowej wegla dzrzewnego i troch ekamienia do szlifowania a to wszystko zmielone na proszek w takim malym mikserku do cukrupudru wtedy mam taki drobniutki pylek i dopiero obkladam chyab ze problem tkwi w sposobie okladania ta mieszaniania . Podzielcie sie swa wiedza.

Cze wlasnei wykanczam "katane" jeszce 2-3 h i skoncze wykuwac sugate potem pilniki a potem hartowanie i tu mam pytanie bo ja chce ja ohartowac calosciowo i niewiem czy sie tak ladnie wygnie czy tez moze przed hartowaniem juz ja wygiac na taki ksztal jaki mi odpowiada i dopiero ohartowac???Jak myslicie????