Skocz do zawartości


budo_p-14

Rejestracja: Ponad rok temu
Poza forum Ostatnio: --
-----

Moje posty

W temacie: Kolejna walka Lamona Brewstera (1.04.06)

Ponad rok temu

Sen stał się jawą :twisted: Poranne wiadomości z Cleveland sprawily ze skakałem z radości:D:D:D

W temacie: Włodarczyk zmierzy się z Mayfieldem w marcu (25.03.06)

Ponad rok temu

a walka Simko-Najman powinna byc nierozstrzygnieta, bo jak tu wydac werdykt w walce w której nie padają ciosy, co najwyżej 'bokserzy' machaja lapkami troche.

W temacie: Włodarczyk zmierzy się z Mayfieldem w marcu (25.03.06)

Ponad rok temu

Perfidny przekręt i tyle. Mayfield nie przegrał ani jednej rundy - jak dla mnie było 120-111.

W temacie: Kolejna walka Lamona Brewstera (1.04.06)

Ponad rok temu

Nie, nie chce:P
Jak napisałem wyżej uważam, że Brewster wygra, chociaż sercem jestem za Białorusinem:P

W temacie: Kolejna walka Lamona Brewstera (1.04.06)

Ponad rok temu

P-14 napisał:
Moim zdaniem poza sercem do walki, mocnym ciosem i mocną szczęką nie ma ani jednego silnego punktu.

A czego więcej potrzeba w HW, tam każdy cios może zdecydować o roztrzygnięciu.

Techniki. I fakt że to HW nie ma tu nic do rzeczy.
Np. Byrd nie ma ani ciosu, ani jakiejś szczególnie mocnej szczęki, a jednak jest mistrzem.

Co do Brewstera:
- walczył w całej karierze z 2 klasowymi zawodnikami: Gołotą i Władkiem. Z Andrew wygrał szybko ale dość szczęśliwie, z Władkiem dość przypadkowo.
- z przeciętniakiem Krasnikiem wymęczył się niesamowicie.
- wymęczył zwycięstwo z Meehenam - trzecioligowym bokserem, który służy czołówce do obijania.
- przegrywał z Shuffordem czy Etiennem - nie zaliczysz ich chyba do czołówki.

Nie wiem więc na jakiej podstawie mówisz o Byrdzie

albo ma raczej mało znanych i znaczących na rozkładzie (...) albo są to wymęczone wygrane na punkty

O tym Byrdzie, który w ostatnich pięciu latach pokonał Tuę, Holyfielda czy Williamsona, który jest moim zdaniem lepszy niż Luan (w sumie nie wiem czy i McCline by Luanowi nie poradził), poza tym ma na rozkładzie Witka K. (powiedzmy wygrał z nim tak jak Lamon z Władkiem - baaardzo szczęśliwie). Jeśli więc chodzi o krytykę rywali Byrda, przy uznaniu dla Brewstera, to chyba brakuje Ci odrobiny obiektywizmu.

Co do Walujewa - owszem jest to produkt medialny z rozdmuchanym rekordem, aczkolwiek jego mierne umiejętności w zestawieniu z warunkami fizycznymi wg mnie na Brewstera by starczyły. W sumie jak wygrał z Johnem R. to zrobiło mi się przykro, że teraz ten sympatyczny mutant będzie dożywotnio mistrzem (bo przecież duet King-Sauerland przegrać mu nie pozwoli).

Toney wg mnie jest w świetnej formie i myślę, że jeszcze kilka dobrych walk stoczy. Czekam z niecierpliwością na pojedynek z Rahmanem, bo wg. mnie będzie to walka o prymat w HW.

Co do najbliższej walki Lamona i Twego pytania:
Serce jest za Białorusinem, ale wygra pewnie LB.
Nota bene - skąd się biorą ci pretendenci? Przecież on nie wygrał z NIKIM znaczącym ( chyba że za takiego uznać Guinna :/ )...

Pozdrawiam

Ikona FaceBook

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024