Pomóżcie! Karate zacząłem trenować niedawno i jestem kompletnie nie rozciągnięty. Zero, Null! Chcę dogonić resztę grupy, więc wziąłem się za cwiczenia rozciągające w domu. I to ostro. Może za ostro. Pomimo, że przed każdym rozciąganiem rozgrzewałem się tak, że krople potu spadały na podłogę - strasznie bolą mnie... chyba stawy... Momentami ból utrudnia chodzenie (głównie lewa noga). I nie jest to przyjemny ból ćwiczonych mięśni czy ścięgien. Czuję jakbym miał gwoździe w miednicy - a dokładnie w zawiasach... To wynik pogłębiania szpagatu na stojąco i tzw. motylka na siedząco. Robiłem to bardzo powoli ale nie zważając na ból i za każdym razem przytrzymywałem pozycję ok 30 sekund.
Czy powinienem na jakiś czas odpuścić te ćwiczenia? Czy rozciągać się tylko do momentu delikatnego bólu? A może to normalne i niepowinienem się przejmować? Proszę o kilka dobrych rad. Jak najefektywniej prowadzić ćwiczenia rozciągające???!!! Dzięki.
-
Jakie feromony moglibyście polecić?
- 2 tygodni temu
-
Tabletki Penilarge
- Miesiąc temu
-
Brak ochoty na seks po treningu
- Miesiąc temu
-
Witam wszystkich
- Miesiąc temu
-
Meltamin - Odchudzanie
- Miesiąc temu
-
Suplementy Zdrowia i Urody
- 2 miesiące temu
-
Suplementy Zdrowia i Urody
- 2 miesiące temu
-
Nicotinon - Pozbywanie sie Palenia
- 2 miesiące temu
-
Zdalna księgowość dla małej firmy.
- 4 miesiące temu
-
Najlepsza kawa w Olsztynie - gdzie?
- 4 miesiące temu