Skocz do zawartości


budo_gabryel

Rejestracja: Ponad rok temu
Poza forum Ostatnio: --
-----

Moje posty

W temacie: obrona przed sprzetem (noz, palka itp...)

Ponad rok temu

Na 100% robił sobie jaja :)

A co data ma do tego wszystkiego? Temat ponadczasowy.

W temacie: Uliczna akcja

Ponad rok temu

Skurwysyn :evil:

W temacie: Sklepy z bronią w USA (online)

Ponad rok temu

Nóż to też broń :idea: :)

W temacie: Dres z psem

Ponad rok temu

Dobrze że teraz w gimnazjum ćwiczą czytanie ze zrozumieniem :wink:

:lol: :lol: :lol:

W temacie: Dres z psem

Ponad rok temu

hehe nie raz bilem sie z psami, bo mam suczke owczarka bardzo pokojowa i ze tak powiem delikatna, ale niestety inne suki tego nie docenialy i ja czesto napadaly podczas licznych spacerow po okolicznych parkach( mam mnostwo dzikich prawie terenow). zawsze wlasciciele stoja i sie gapia, to tez ciekawe, niezaleznie od rasy, a duzo ich bylo przez 9 lat jej zycia Smile. no i dazac do sedna, ostatecznie zawsze sie wkurwialem na brak reakcji wlascicieli i szedlem napierdalac psy, niektore mnie chcialy dziabac rowniez i zawsze dawalo rade tak jak mowie: kopniak z calej pary w okolice brzucha i ostatnich zeber, psa mozna od razu w jaja trafic, to na psa tez dziala, zapewniam, jesli chodzi o trudnosc to jest pozorna bo glupi pies zaatakuje reke jak mu ja wysuniemy przed nosem i go mozemmy zmylic ustawiajac do siebie prawie bokiem. duzego psa bardzo latwo trafic w jaja a jak pociagniemy z calej pary to go tak zgniecie ze mu zaraz spada zapal, wiem bo moja suczka miewa rowniez cieczki Smile i sie psy tez pare razy napatoczyly. i jak mowie- kopniak w szczene od dolu albo w gardlo tez dziala. wiadomo ze potrzebna jest paktyka, ale ta jest potrzeebna rowniez do chodzenia po schodach, trzeba se troche pocwiczyc, hehe.
a pozatym slyszalem ze jak sie psa trafi gdzies tam miedzy ktores kregi na szyi to od razu mdleje prawie. ale sam zawsze balem sie sprawadzic, bo jednak glowa caly czas sie kierowaly w moim kierunku i nie chcialem siegac z ciosem daleko ponad paszcza bo pies tylko czeka zeby chapnac do gory. to taka niesprawdzona technika wiec nie polecam osobisice, ale mozna sprawdzic jak ktos ma czsa i zdrowie. jo! i zadne tam spierdalantes, bo jeszcze nie widzialem zeby ktos uciekl psu, hehehee, no chyba ze na drzewo albo gdzies, ale jatam polecam przyjac psa godnie, to przewaznie nawet nie bedzie gonil jak zobazcy ze nie uciekamy. a zolwik to naprawde niezla polewka, hehehhehehheheeee, Smile . z kopa trzeba, z kopa!


Hmm...
Też mam suczke i jak ją atakowały inne suki to wystarczyło ją wziąść na ręce - one atakowały ją nie mnie. Jak już się zaczeły gryźć to można było pociągnąć z buta bo miało się na to dużo czasu - psy były zajęte sobą.

Jak suka ma cieczke to psy są GŁUPIE nie raz pod moim domem było kilkanaście psów i gdy mi suka uciekła to miedzy nie i poprostu ją na ręce brałem a one za mną jak na pielgrzymce.

Nie można takich sytuacji porównać do ataku psa.

Ikona FaceBook

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024