Skocz do zawartości


budo_reolog

Rejestracja: Ponad rok temu
Poza forum Ostatnio: --
-----

Moje tematy

Kobra - a cóż to takiego?

Ponad rok temu

Gdy kilka lat temu czytałem "Neuromancera" Gibsona, natrafiłem tam na opis dosyć niezwykłej broni - miałem wtedy spore problemy nawet z samym wyobrażeniem sobie jak "to coś" wygląda - co dopiero jak działa. W chwili obecnej mam mniejsze problemy z wyobraźnią (co nie znaczy że problemów z nie nie mam :roll: ), niemniej sam pomysł wciąż bardzo mnie intryguje.

Oto gdy główny bohater "Neuromancera", niejaki Case, stwierdza że ktoś najprawdopodobniej nastaje na jego życie, wchodzi do sklepu (może raczej komisu?) w celu zaopatrzenia się w jakąś poręczną i łatwą do ukrycia broń. Zawsze fascynowały go leżące na wystawie shurikeny, jednak Case dochodzi do niosku że nie ma sensu ich kupować - nigdy dotąd czymś takim nie rzucał, więc zapewne na nic mu się nie przydadzą. Pyta więc o radę sprzedawczynię, po czym odrzuca jej pierwszą sugestię (noże - facet z jakiegoś dziwacznego powodu nie lubi noży). A potem:

"Wyjęła spod lady wąskie, podłużne pudełko. Na pokrywie z żółtej tektury wyrysowano tandetnie kobrę z rozpostartym kapturem.Wewnątrz leżało osiem identycznych, owiniętych bibułką cylindrów. Patrzył, jak plamiste palce zdzierają papier. Uniosła obiekt, by mógł się przyjrzeć - matowa, stalowa rurka z rzemienną pętlą na jednym końcu i niewielką, brązową piramidką na drugim. Ścisnęła rurę, obejmując kciukiem i palcem wskazującym koniec przy piramidce. Szarpnęła za rzemień. Trzy lśniące teleskopowe fragmenty zwiniętej ciasno sprężyny wysunęły się i zablokowały. - Kobra - powiedziała."

Gdy dochodzi do (eh...) "konfrontacji" Case: "odwrócił się, wciągnął kurtkę i wysunął kobrę na pełną długość. (...) Lśniący ostrosłup kobry kołysał się lekko, stalowa sprężyna wzmacniała puls."

Hm, z istotnych kwestii wspomnieć jeszcze należy iż w jednym miejscu kobra jest opisywana jako "stalowy pejcz". Niestety nic więcej o kobrze w książce znaleźć się nie da, bowiem do starcia w końcu nie doszło, a Case jak na prawdziwego "pro" przystało wrzucił w chwilę potem kobrę do stojącego nieopodal kosza na śmieci. :)

No w każdym bądź razie zastanawiam się jak ocenilibyście taką broń, jej przydatność, łatwość użycia (Case nie był bynajmniej zaznajomiony z SW, a wydawać by się mogło że z kobrą w ręku nie bałby się nawet naszego Bogusia L.), itp. Czy Waszym zdaniem to wyłącznie bajeranckie "udziwnienie", czy też może Waszym zdaniem kobry powinny już dawno wyprzeć ze sklepów np. pałki teleskopowe? :wink:

No i może na podstawie powyższego tekstu jakiś guru wyjaśni mi wreszcie jak to ustrojstwo działa i jak się nim można posługiwać? :?:

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024