- Forum-kulturystyka.pl
- → Przeglądanie profilu: Tematy: budo_raf
Statystyki
- Grupa: Użytkownik
- Całość postów: 354
- Odwiedzin: 642
- Wiek: Wiek nie został ustalony
- Urodziny: Data urodzin nie została podana
-
Lokalizacja
Sorau
-
Płeć
Nie podano
Narzędzia użytkownika
Znajomi
budo_raf nie posiada znajomych
Moje tematy
Dziękuję Wszystkim ...
Ponad rok temu
Chciałbym Wszytkim Budowniczom podziękować za wymianę poglądów i doświadczenie, które tu zdobyłem. Moja pasja pogłebiła się, poznałem ludzi o analogicznych do moich zaiteresowaniach nożowo-militarnych. Mam nadzięję, że uda się utrzymać kontakt.
Osobiście zbyt często się nie odzywałem, gdyż pismak ze mnie słaby - bynajmniej starałem się jak mogłem.
Niestety, dziś żegnam się z "Budo" na dobre. Vortal czyta sporo moich bliskich znajomych i nie mogę sobie pozwolić na niesmaczne sytuacje, które bezpośrednio, czy pośrednio narażają mnie na pośmiewisko. Jestem osobą publiczną.
Jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI. 8)
RaF
proszę bez zbędnych komentarzy
PROSZĘ O USUNIĘCIE KONTA
Pygmy Falcon Maxpedition review
Ponad rok temu
Posiłkując się zasadą "...powoli do celu...", począwszy od Waistpacka M-1, poprzez FatBoya - z pełnym zaufaniem, zauroczony atrakcyjnym "designem" i bardzo wysoką jakością jaką oferuje nam Maxpedition, nabyłem wreszcie optymalne miejsko-wypadowe EDC.
Wybór padł ma Pygmy Falcon w klasycznej i uniwersalnej wersji "black" (pomimo dużej pokusy ze strony Baby Condora).
Za Falconem przemówiły walory stricte estetyczne. Bardziej "outdorowy" (mniej szkolny) wygląd na plecach dorosłego faceta i zdecydowanie wystarczająca pojemność - 23l (nie za dużo, nie za mało) - taka moja subiektywna ocena.
>
>"Wybór padł ma Pygmy Falcon w klasycznej i uniwersalnej wersji "black"
Po odebraniu przesyłki z plecakiem, ze względu na przyzwyczajenie do solidności wykonania jaką oferuje nam Maxpedition nie zachwycałem się już precyzyjnie wykonanymi szyciami, podwójnymi zakładkami, nylonem 1000D czy solidnymi, wzbudzającymi zaufanie zatrzaskami i zamkami. Jak to człowiek szybko się przyzwyczaja do wyższych standardów - przez co przyszłe wybory stają się coraz trudniejsze.
Nie mniej jednak, Pygmy znowu mnie zaskoczył. Pozytywnie.
Po pierwsze, co już wg mnie jest przykrym standardem Maxpedition, fotografie ich produktów, które prezentują na swojej witrynie są bardzo "cukierkowe" i mylnie oddają gabaryty i rzeczywisty wygląd ich wyrobów. Pygmy Falcon okazał się plecakiem o wiele razy atrakcyjniejszym niż prezentują to fotki poglądowe. Ponad to, wybór wersji "black" uważam za trafną decyzję - pasuje do wszystkiego bez wyjątku.
>
>"...Nie mniej jednak, Pygmy znowu mnie zaskoczył. Pozytywnie..."
Po drugie, nie zdziwiło by mnie gdyby przy nazwie Pygmy Falcon był dopisek "Fat". To już chyba standard w Maxpedition, że sugerowanie się wymiarami kieszeni nie daje wyobrażenia o pojemności plecaka. Można w niego upchać naprawdę sporo, o czym przekonałam się na pierwszych-lepszych, szybkich zakupach.
>
>"...nie zdziwiło by mnie gdyby przy nazwie Pygmy Falcon był dopisek "Fat"..."
Pygmy Falcon składa się z trzech kieszeni. Komory głównej o wymiarach 45,72x24,13x13,97cm, z wewnętrzną zapinaną kieszonką na dokumenty.
Główny przedział zapinany jest na całym obwodzie zamkiem YKK z dwoma suwakami, co umożliwia całkowite rozłożenie kieszeni ułatwiające spakowanie np. zmiennej odzieży treningowej (szkoda tylko, że nie ma chociaż jednej gumki ściągającej jak w walizkach podróżnych a zamki nie są schowane pod zaszewkami dodatkowo zabezpieczającymi je przed wilgocią i zabrudzeniami).
>
>"...komory głównej o wymiarach 45,72x24,13x13,97cm, z wewnętrzną zapinaną kieszonką na dokumenty..."
Z przodu komory głównej mieści się kieszeń o wymiarach 30,48x19,05x6,98cm z wszytą od wewnątrz dodatkową, dwuwarstwową kieszonką, z przeszytymi przegródkami na notatki, ołówki, długopisy.
>
>"...z przodu komory głównej mieści się kieszeń o wymiarach 30,48x19,05x6,98cm..."
Trzeci przedział, z przodu plecaka, tworzy płaska kieszeń o wymiarach 30,48x19,05cm. Swobodnie można w niej umieścić ładunek o gabarytach o wymiarze pudełka płyty DVD i podwójnej jej grubości.
Konstrukcja Pygmy Falcona powoduje, że grubość każdej z kieszeni po zapakowaniu zwiększa swoją głębokość od tej podanej przez producenta.
>
>"...trzeci przedział, z przodu plecaka, tworzy płaska kieszeń o wymiarach 30,48x19,05cm..."
Wszystkie kieszenie od zewnątrz spinane są w pełni regulowanym, zapinanym na zatrzask dwuczęściowym paskiem w kształcie litery "Y". Zapięty poprawia stabilizację zawartości wszystkich komór, służy jako wspomaganie dla zamków w przypadku mocnego wypchania plecaka, oraz stanowi dodatkowe zabezpieczenie przez niepożądanym odpięciem kieszeni.
>
>"...kieszenie od zewnątrz spinane są w pełni regulowanym, zapinanym na zatrzask dwuczęściowym paskiem w kształcie litery "Y"..."
Po bokach plecaka umieszczone są solidne, obszyte nylonem siatki ze ściągaczami. Z założenia służą one do transportu termosu, czy zbawiennej latem 0,5l butelki z wodą mineralną.
>
>"...po bokach plecaka umieszczone są solidne, obszyte nylonem siatki ze ściągaczami..."
W moim przypadku, oczywiście podczas wypadu po za miejskiego, bardzo dobrze sprawdzają się do stabilnego umieszczenia większego noża, który dodatkowo przytroczony jest do zaszewki w górnej części plecaka, która znajduje się po jego obu stronach.
Podczas wędrówek miejskich, dyskretny nożyk można umieścić na klipsie na przedniej kieszeni plecaka, na taśmach służących do przytroczenia innych wyrobów z pod skrzydeł Maxpedition.
>
>"...w moim przypadku, oczywiście podczas wypadu po za miejskiego, bardzo dobrze sprawdzają się do stabilnego umieszczenia większego noża..."
Dół plecaka stanowi gumowana, porowata powierzchnia, zabezpieczająca w 100% przez wilgocią i zabrudzeniami tą najbardziej narażoną na niekorzystne warunki część plecaka. Jest to także zabezpieczenie antypoślizgowe, podczas pionowego transportu Pygmy Falcona.
U góry wszyta jest bardzo solidna i mocna rączka.
>
>"...dół plecaka stanowi gumowana, porowata powierzchnia..."
Dolna część posiada również regulację objętości głównej komory. Stanowi ją rozciągliwa linka z gumowym rdzeniem i zaciskiem. Jest to bardzo praktyczne a jednocześnie wpływające pozytywnie na estetykę plecaka rozwiązanie.
>http://www.skopy.net/obrazki/pygmy11.jpg
>"...dolna część posiada również regulację objętości głównej komory..."
Pygmy Falcon nosi się bardzo komfortowo. Powodują to profesionalnie wyprofilowane ramiączka z możliwością wielostopniowej regulacji, z dodatkowym zapięciem stabilizującym i ściągającym w przypadku ciężkiego ładunku.
>http://www.skopy.net/obrazki/pygmy16.jpg
>"...professionalnie wyprofilowane ramiączka z możliwością wielostopniowej regulacji..."
Jako podsumowanie, muszę ponownie stwierdzić, że Maxpedition po za drobnymi uwagami stanął na wysokości zadania. Ponownie zaoferował wyrób zaskakujący designem i większą niż sugerują wymiary pojemnością, uniwerslanymi pomysłami i sprawdzonymi rozwiązaniami.
Niewielu jest producentów, którzy potrafią tak jak oni wzbudzić zaufanie użytkowników. Przy wyborze nie mamy obaw o materiały, wykończenie, solidność, jakość - przemyśleniu podlega tylko dobór do określonego zastosowania i sprawa gustu.
Szczerze polecam.
Pozdrawiam
RaF 8)
Dream ManiX Theater
Ponad rok temu

>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>http://www.skopy.net/obrazki/manix13.jpg
8)
FatBoy Versipack Maxpedition - mini foto teścik
Ponad rok temu
Zaczęło się od planów i poszukiwań nie za dużego – ok. 25l plecaka EDC. Analizowanie zalet i wad wyrobów Camelbak’a, Eagle, Blackhawk czy Maxpedition na tyle mnie sfrustrowały i zniechęciły (wiecie jak jest

>
>"...natrafiłem na FatBoy’a Versipacka od Maxpedition, do którego opisu często wracałem."
Zaczął mnie irytować jego fenomen polegający na dużej popularności i niewygórowanej cenie, mając na uwadze renomę i wysoką jakość wyrobów Maxpedition, o czym przekonałem się jako użytkownik Waistpacka M-1. Reasumując, pomimo tego, że FatBoy nie spełniał moich wymagań jako pełne EDC, którego poszukiwałem, postanowiłem go zakupić.
Wybór padł na FatBoy Versipack w wersji kolorystycznej OD Green (ponad to do wyboru były Black, Khaki, Woodland, Camo i Desert Camo). Powód prosty, najczęściej chodzę ubrany w wojskowych odcieniach zieleni i brązu, bojówki, te sprawy. Powinien pasować.
Po około 10 dniach oczekiwania otrzymałem niedużą paczkę z niewielkim FatBoy-kiem, którego, jak się później okazało, faktycznie można upchać do wersji „Fat”.
>
>"...którego, jak się później okazało, faktycznie można upchać do wersji „Fat”"
Pierwsze wrażenia po wzięciu w dłonie są jak najbardziej pozytywne – odcień OD Green zrobił bardzo przyjemne wrażenie (wyważony odcień, zupełnie neutralny, komponujący się łagodnie z odzieżą).Wymiary? – pierwsze odczucie – „Dżizes – jakie maleństwo!, jak to się sprawdzi w użytkowaniu?” Fakt, wymiary ogólne podawane przez większość dealerów nie przyprawiały optymizmem.
Niestety w dniu przyjścia przesyłki plany były na tyle napięte, że nie starczyło czasu na dokładniejsze zapoznanie się z wyrobem Maxpedition. Jeżeli pogoda pozwoli, postanowiłem zabrać się za dokładne oględziny w weekend, przy okazji krótkiego wypadu ze spinningiem nad rzekę.
I tak się stało.
Rankiem w śnieżną a jednocześnie mokrą sobotę postanowiłem, że na krótkie spinningowanie zabiorę (jak zawsze) tylko niezbędne na taki 2-3 godzinny wypadzik rzeczy. I tutaj zaczyna się potok miłych zaskoczeń.
Przed spakowaniem dokładnie przyjrzałem się budowie i jakości wykonania FatBoya.
„Gruby Chłopiec” przewieszony jest przez ramię szeroką na ok. 5cm, mocną taśmą z w pełni regulowaną luksusowo wykonaną „podkładką naramienną” przytwierdzoną do taśmy na rzepy, którą można w każdej chwili usunąć. Możliwość regulacji jest taka, że wg mnie FatBoya komfortowo mogła by nosić osoba o wzroście ok. 200cm.
>
>"...szeroką na ok. 5cm, mocną taśmą z w pełni regulowaną luksusowo wykonaną „podkładką naramienną” przytwierdzoną do taśmy na rzepy"
Po prawej stronie na ramiączku solidnie przyszyty jest metalowy mini karabińczyk – mini w tym przypadku oznacza „mały, potężny i wytrzymały”, co może brzmi dziwnie, ale bez wahania można do niego przytroczyć ciężki pęk kluczy, bez obawy, że wypną się i zgubią.
>
>"...Po prawej stronie na ramiączku solidnie przyszyty jest metalowy mini karabińczyk..."
Po lewej gustowna, zapinana na zatrzask kieszeń np. na telefon (12,7x3,8x2,54cm).
>
>"...Po lewej gustowna, zapinana na zatrzask kieszeń np. na telefon.."
Wszędzie gdzie można się spodziewać działania większych naprężeń, 1000D Nylon wzmocniony jest podwójnymi (a nawet potrójnymi) szwami. Nie ma mowy o wystających „niciach”, nieprecyzyjnie przeszytych zakładkach. Zatrzaski są wykonane z bardzo solidnego, budzącego zaufanie tworzywa. Wszystkie zamki to YKK.
Prawdziwy twardziel.
>
>"...Nylon wzmocniony jest podwójnymi (a nawet potrójnymi) szwam..."
Rozpoczęło się pakowanie: lornetka, aparat fotograficzny, pudełko z przynętami, iPod, multi-tool, dokumenty, trochę gotówki, nóż, ........... – Dopiero wówczas doceniłem i poznałem sens nazwy „FatBoy”
Główna część torby składa się z kieszeni głównej o wymiarach 20x16x7,6cm, wewnątrz z dwoma kieszeniami z siatki (na przedniej i tylnej ściance). Główny przedział jest dodatkowo chroniony przez nylonowy rękaw ze ściągaczem, który tworzy dodatkowe zabezpieczenie przez niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi i czyni ją w pełni nieprzemakalną.
>
>"...Główny przedział jest dodatkowo chroniony przez nylonowy rękaw ze ściągaczem..."
Tuż ponad główną komorą, nad klapą zamykającą całość jest płaska zapinana kieszeń idealna do przechowywania ważnych dokumentów, mapy, czy grubszej gotówki.
>
>"...Tuż ponad główną komorą, nad klapą zamykającą całość jest płaska zapinana kieszeń..."
Z przodu kieszeni głównej jest mniejsza, zapinana, o wymiarach 17,78x12,7x3,8cm. Swobodnie może pomieścić kompaktowy aparat fotograficzny (jak w moim przypadku) lub inne przedmioty o zbliżonych gabarytach.
Główne komory zamyka wzmocniona podwójnym szwem klapą, z zapinaną na zamek kieszenią na „drobniaki” czy klucze etc.
>
>"...Z przodu kieszeni głównej jest mniejsza, zapinana, o wymiarach 17,78x12,7x3,8cm..."
Ale to jeszcze nie koniec, żeby było bardziej „Fat” – FatBoy, z boku, po lewej stronie (w bezpiecznym użytkowo miejscu) posiada zapinaną na YKK kieszeń o wymiarach 15.24x7,6x3,8cm. Idealna do umieszczenia iPod’a lub innego nośnika danych, GPS, aparatu etc.
>
>"...z boku, po lewej stronie....posiada zapinaną na YKK kieszeń o wymiarach 15.24x7,6x3,8cm..."
Z kolei po prawej stronie mamy zapinaną na rzep (klapka) kieszeń – 10,16x6,35x2,54cm – świetna do transportowania latarki czy multi-toola.
Co można jeszcze dodać, „grubas” oferuje sporo możliwości przytroczenia innych wyrobów Maxpedition – np. mniejszych z serii „waistpack”, czy innych rzeczy w zależności od potrzeb użytkownika.
FatBoya w razie potrzeby można dodatkowo przypiąć do paska w celu uniknięcia niewygodnego (czasem niebezpiecznego dla ładunku) podskakiwania, czy uderzania o biodro podczas biegu. Dodam jeszcze, że tył torby przykryty jest miękką siatką, poprawiającą komfort noszenia. Niestety siatka chłonie wilgoć jak gąbka i należy uważać, żeby nie położyć go tą stroną w mokre miejsca. Na plus należy dodać, że tak samo jak szybko chłonie wilgoć tak ją oddaje.
>http://www.skopy.net/obrazki/DSC00669.jpg
>"...po prawej stronie mamy zapinaną na rzep (klapka) kieszeń – 10,16x6,35x2,54cm – świetna do transportowania latarki czy multi-toola...."
Przez cały, 2-godzinny pobyt nad wodą, z wypakowaną torbą, nie lekką torbą - ramię nie odczuło najmniejszego zmęczenia. Pełen komfort z bardzo łatwym dostępem do wszystkich z kieszeni.
Reasumując muszę stwierdzić, że pomimo innych planów, zakupiłem bardzo wysokiej jakości wyrób, wykonany z „topowych” materiałów, którego zastosowanie i przydatność widzę w coraz to większej perspektywie – zarówno w warunkach miejskich jak i w bezpośrednim kontakcie z przyrodą, jak to miało miejsce w przypadku tego testu.
Z racji tego, że FatBoy spełnił więcej niż od niego oczekiwałem po zapoznaniu się z opisami i dokumentacją od producenta, nie mam się do czego przyczepić i z pełną odpowiedzialnością mogę go polecić jako „MINI EDC” do maksi zastosowań.
>http://www.skopy.net/obrazki/DSC00682.jpg
>"...Rozpoczęło się pakowanie: lornetka, aparat fotograficzny, pudełko z przynętami, iPod, multi-tool, dokumenty, trochę gotówki, nóż, ........... "
>http://www.skopy.net/obrazki/DSC00681.jpg
>"...z pełną odpowiedzialnością mogę go polecić jako „MINI EDC” do maksi zastosowań."
Pozdrawiam
RaF
RAT7 D2
Ponad rok temu
Od początku pokazał swoją ukrytą moc. W niedzielę kolega usiłował nastrugać kija, chwycił mocno nóz pełną dłonią za rękojesć (chwyt zdecydowanie do rąbania a nie precyzyjnych prac), później to już była chwila, czerwona rzeka z palców 8O , pogotowie, szycie . Okazało się, że skutecznie wyfiletował sobie do kości 3 palce.
Do ostrza trzeba mieć szacunek.....
jakość zdjęć mocno przeciętna - brak czasu na zabawy z aparatem







FaceBook
-
Jak pozbyć się łuszczycy skóry głowy?
- 2 miesiące temu
-
Bio Życie - Suplementy Diety
- 3 miesiące temu
-
Jak poprawić naturalnie potencję?
- 5 miesięcy temu
-
Ona straciła ochotę na seks
- 5 miesięcy temu
-
Zapraszam na Oficialna strone
- 6 miesięcy temu
-
Witam was Serdecznie
- 6 miesięcy temu
-
Jakie feromony moglibyście polecić?
- 8 miesięcy temu
-
Tabletki Penilarge
- 8 miesięcy temu
-
Brak ochoty na seks po treningu
- 9 miesięcy temu
-
Witam wszystkich
- 9 miesięcy temu